Gugcio - Offseason: przygotowania na sezon 2022

@goergu to opinia innych ludzi dlatego widzisz jak to sie ma do rzeczywistosci ryby lowie od 13roku zycia, pompuje od 15. Po drodze sporo przerw bo wiadomo czesto sa sprawy wazniejsze ale stara milosc nie rdzewieje

15.08.2018 Masa dzien 106

Mam wrazenie ze waga lekko ruszyla albo poprostu spuchlem Dzisiaj wjachala lapa w super seriach ale trening identyczny jak tydzien temu wiec nie daje rozpiski. Trening powtarzam bo przestaly mnie bolec lokcie a pompa taka masakryczna ze sobie nawet sluchawek nie umiem poprawic podczas treningu Dzisiaj tez bylo w pyte i taki selfiak ala nasz Mistrz @Marian
wjechal

16.08.2018 Masa dzien 107

Zrobilem dzien offu bo nogi dalej tak korewsko bola ze ledwo laze. Kolana niestety tez dokuczaja znowu mocniej. Usmazylem prawie 3kg cyca na kolejne 3 dni.Doszla tez paka z SFD, tym razem juz jak dawniej czyli w expressowym tempie za co wielkie dzieki Kilka podstaw.

17.08.2018 Masa dzien 108

Dzien w sumie nienjagorszy ale w ramach letniego przestoju po 15 latach pracy na 3 zmiany chodze do tyrki na 7 - 16 co jest dla mnie tragiczne. Za cholere nie umialbym juz tak pracowac. Do tego robilismy porzadki a ze na produkcji leca ogromne ilosci pigmentow i barwnikow to wygladalem jakbym sie probowal maskowac. Naszczescie chumor poprawila mi mysl o treningu bo dzisiaj
Barki + Kaptur + lekki brzuch

1. Wznosy w bok siedzac x 5 15 - 5
2. Podciaganie sztangi do brody x 4 10 - 5
3. Wznosy w bok jednoracz z linka wyciagu x 4 15 - 12
4. Ohp stojac na smithcie x 4 po 12powt.
5. Szrugsy z hantlami x 4 15 - 12
6. Odwodzenia linek w tyl x 5 20 - 12
7. Allachy x 4

Trening poszedl zaj**iscie ciezary na lekki plus gdzie niegdzie. Pompa masakra a lalo sie ze mnie niesmowicie. Na koniec Cardio 26min. Wrzuce foteczki jakies bo zonka byla ze mna na silce to cos cykla, nawet jest filmik ale poszedl na insta



Mysle ze cos tam udalo sie dolzyc i barki niezle poszly co nnie cieszy bo to byl jeden ze slabszych punktow


Zmieniony przez - Gugcio w dniu 17.08.2018 22:15:06

18.09.2018 Masa dzien 109

Sobota jak to sobota czyli praca w Lidlu, zakupki i drzemka. Jako ze czworki jeszcze do siebie dochodzily a kolana jeszcze troche bolaly przesunalem trening na dzien dzisiejszy a wczoraj zrobilem DNT. Waga przed lidlem pokazala rekordowe 104,8kg ale bebechy jeszcze pelne pewnie. Bylem z kobitkami na kawie i lekkim shoppingu. Tym razem ja nic dla siebie nie trafiłem. Potem kanapa i chillout.

19.09.2018 Masa dzien 110

Odespane za wszystkie czasy. Z rana cyklem na szybko fotki dla Dominika a po wczorajszym Low carbie waga pokazala 102,4kg. Tak to wyglada aktualnie. Teraz lece na silke machnac lydki, dwuglowe i tylek. Potem moze basen chociaz po ostatnich przezyciach nie mam zbytnio ochoty. Wypiska wleci wieczorem





Lydki + Dwuglowe Ud

1. Wypychania na suwnicy z progresem obciazenia + wspiecia osle bez obciazenia x 10 25 - 12
2. Wypychania na suwnicy, nogi na skraju platformy x 5 20 - 12
3. Uginania siedzac x 5 15 - 10
4. Mcnpn x 4 15- 12
5. Odwodzenia na maszynie x 3 25 - 15

Tym razem bez Cardio bo zonka ruszyla z masa i dostala nowy plan ode mnie i musialem jej troche pomoc zeby trafila z ciezarem itd. Po za tym bylo planowo 5 * 25min wiec plan wykonany. Pompa na dwujkach masakra, zaj**iste uczucie i mam nadzieje ze cos podrosna i naucze sie wkonuc przypiąć porzadnie bo do lustra jakos to wyglada a na fotkach nie do konca.



Zmieniony przez - Gugcio w dniu 21.08.2018 10:57:12

20.08.2018 Masa dzien 111

Te nietypowe dla mnie godziny pracy troche mnie wkorwiaja ale jakos sobie trzeba poradzic. Bez chumoru pojechalem o 20 na silke ale juz po paru seriach wiedzialem ze to bedzie niezly trening i tez tak bylo.

Klata + Bdzuch

1. Wycisk hantli skos dodatni x 4 15 - 7
2. Wycisk hantli na plaskiej 9 - 7
3. Wyciskanie na hamerze siedzac x 4 12 - 8
4. Brama x 4 25 - 12
5. Allachy x 3 25 - 12
6. Wznosy nog x 3 15 - 12

Na koniec 25min Cardio.

Trening mimo sredniego chumoru poszedl super. Mega pompa i dobre tempo calego treningu. Powoli czuje juz zmeczenie i progres jest niewielki lub zaden dlatego od wrzesnia 6tyg Off i poswiecenie sie regeneracji, mobilnosci i ogolnej sprawnosci. Szczegoly offu bede opisywal na bierzaco








Zmieniony przez - Gugcio w dniu 21.08.2018 14:19:12

Czyli trening poprawił humor, często tak jest
Dobre foty, ogromne barki!

Dzieki @Tomku Bareczki rzeczywiscie podrosly i mam nadzieje ze jeszcze troche urosna.

Tymczasem lekka aktualizacja, od ostatniego wtorku do wczoraj nie bylem na silce. Dopadlo mnie mnie niezle chorobsko i rozlozylo na lopatki. Wczoraj jako tako sie czulem i zrobilem z zonka barki i tricka na lekko ale ja tez powoli zaczynalo brac chorobsko. Dzisiaj tez do konca nie jestem w formie ale lydki z dwujka i posladem zrobione. Micha jak trzeba i jakos teraz dycham w robocie. Oprocz tego nieprzyjemne doswiadczenie z pania Doktor ktora poprostu stwierdzila ze nie po studiowala zeby zajmowac sie teraz pacjetami z takimi bagatelnymi chorobami nie chciala mnie zbadac nawet tylko wystawila chorobowe na 2 dni i tyle. Powiedzialem jej swoje co mysle o tej sprawie po czym podziekowalem za chorobowe i wyszedlem. 2 nieprzyjemne doswiadczenie z lekarzem to lekarz pediatra mojej corki ktora ma podniesione TSH ktore po 4tygodniach spadlo i przekracza tylko norme o 0,3 ale pani doktor juz wymaga zeby dziecku podac syntetyki w formie T4. Jakas paranoja bo jedyny parametr jaki zostal zbadany to TSH a nie caly panel tarczycowy, zeby chociaz jakies usg tarczycy zrobila czy dala skierowanie do endokrynologa jak sie sama nie zna to nie najlepiej nafaszerowac dziecko Hormonami. Jak zona jej wspomniala o rozszerzonych badaniach to stwierdzila ze nie trzeba ze tabletki tylko 3 miesiace i do kontroli. Naturalnie nie damy dziecku tych hormonow a bedziemy robili porzadne badania bo mloda ma 12 lat l, jest w okresie dojrzewania i jeszcze nie dostala okresu co wszystko moze miec wplyw ale jak to zawsze jest ona studiowala ona wie lepiej. Rece opadaja normalnie.

Z innych nowosci to ostatni strzal poszedl w poniedzialek i oficjalnie malymi krokami zaczynam OFF'a.

Na koniec jakies fotki z wczorajszego treningu z zonka










Zmieniony przez - Gugcio w dniu 27.08.2018 16:22:44

czyli jak widać zj**ana służba zdrowia - nie tylko w PL

O tym sie juz przekonałem jak walnal mi krag i nikt nie chcial sie podjac leczenia, nawet na pogotowiu neurochirurgicznym w najwiekszym szpitalu we Frankfurcie siedzialem 4h, bylem ostatnim pacjentem i lekarze na bezczelnego przed moim nosem przekladali moje papiery i twierdzac ze to moze byc cos powaznego a za godzine mam koniec kazali mi czekac. Wkoncu pani Doktor w zaawansowanej ciazy 30min przed koncem zdecydowala sie mnie zbadac i Naszczescie ogarnela rezonans na nastepny dzien. Najlepsze ze nueorochirurg stwierdzil ze nerw ktory byl uciskany od prawie 5 tygodni powoli obumieral i moglbym miec problemy przez lata z prawa noga. Masakra zwlaszcza te bylem w sumie w 3 szpitalach i u 2 lekarzy pierwszego kontaktu. Sluzby zdrowia wszedzie takie same niestety, byle by im sie kasa zgadzala a reszta to sie jakos ulozy. Niechce spamowac ale jak zalatwili Zone mojego kumpla podczas pierwszego porodu to bym sie wam wlos na glowie zjezyl.

28.08.2018 Masa dzien 118

W tym tygodniu na popoludniu do pracy wiec chociaz pospie. Sniadanko, gotowanie ryzu i szykowanie michy i ogien na silke.

Klata + Brzuch

1. Wycisk skos dodatni na smithcie x 4 20 - 7
2. Wycisk hantli na plaskiej lawie x 4 8-7.
3. Wycisk na maszynie chwyt neutralny x 4 15 - 8
4. Brama x 4 20 - 12
5. Allachy + Wznosy nog x 3 25 - 12

Na koniec 25min Cardio.

Trening mimo dalszego oslabienia calkiem niezly. Silowo nie bylo tragedi a i pompa nie byla najgorsza Jednym slowem trzymam sie planu i robie co do mnie nalezy