Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
@goergu do mnie tak wlasnie mowily i je zjadlem
@Mati, ziemniaki na focie maja 330/350gr sztuka. Nakluwam solidnie widelcem, sole sola ziolowa, daje naprawde kapke oliwy i zawijam w folie. Ziemniaki tej wielkosci pieke w temp. 200°C przez 65-70min
@Mariusz ja tez w sumie non stop ssanie mam ale mialem niedawno problem przejesc to wszystko ale jednak sie unormowalo, mysle ze tez insa ma tez wplyw na ssanie.
Ziemniaki kozak!
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
10.08.2018 Masa dzien 101
Rutyna jak co dnia i po wszystkim uderzylem na silke.
Klata
1. Wycisk hantli skos dodatni x 4 12 - 8
2. Wycisk hantli na plaskiej x 4 12 - 9
3. Wycisk na Hammerze siedzac x 4 12 - 8
4. Brama x 4 20 - 12
Trening w dobrym tempie i pieknie poszedl Super pompa i ogolnie samopoczucie bylo nienajagorsze. Na koniec wjechalo 25min Cardio.
Miska standard.
11.08.2018 Masa dzien 102
Z rana lidl jak co sobote i po skonczonej pracy zakupy. Postanowilem sobie wyluzowac na sobote i zrobilem off bo mialem niezle zakwasy na klacie i barkach. Do tego poluzowalem pasa w diecie ale bez przesady. Jadlem kiedy bylem glodny i na co mialem ochote. Na 2 posilek wjechaly 3 slodkie bulki, w miedzy czasie 300gr milka i kebab na kolacje. Z dziewczynami zrobilismy sobie wieczor filmowy i wciagnalem 3 filmy jeden po drugim. Na pierwszy ogien "Jumanji" drugi ten nowy z Jackie chanem zapomnialem tytulu i na koniec Maze runner 3. Plan byl taki zeby odpoczac i zregenerowac sie na maxa przed niedziela.
12.08.2018 Masa dzien 103
Pospalismy wszyscy do 11:30. Zjadlem pierwszy posilek i poszykowalem p******y na pozniej. Przed treningiem wjechalo 100gr ryzu, 250gr cyca i kapusta kiszona. 90min po posilku bylem juz na silce.
Plecy
1. Wioslo ze sztanga w opadzie x 4 12 - 5
2. T Bar x 4 15 - 6
3. Low row na maszynie x 4 12 - 10
4. Sciaganie linki wyciagu do bioder x 4 20 - 12
5. Sciaganie drazka wyciagu do klatki chwyt neutralny x 4 15 - 8
6. Rack pulls x 4 12 - 6
Trening masakra, juz po 2 cw byl dobry zajazd ale cisnalem dalej ile sie da bo wkoncu plecy do ostrej poprawy sa. Na koniec 25min Cardio i bylem niezle zniszczony w domu zjadlem 2 ostatnie posilki i poszedlem sie polozyc bo musze znow wstawac po 4 zeby najpozniej byc o 5:15 w pracy.
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 13.08.2018 06:14:53
Kolejny dzien ktory rozpoczyna sie chwile po 4 rano Nie sluzy mi tskie wczesne wstawanie. Od jakiegos tygodnia mialem cos jakby stan zapalny lewego oka, stawialem na zapalenie spojowki ale jakos dalo sie zyc po niedzielnych plecach gdzie troche potu nalecialo stan sie lekko pogorszyl i zona wymusila na mnie wizyte u lekarza Skonczylem prace 30min wczesnien i pojechalem do lekarza ale ten ma urlop do konca miesiaca wiec musialem we wtorek rano uderzyc do innego. Zona w poniedzialek przeplukala mi oko rumiankiem i we wtorek oko juz wygladalo prawie normalnie i glupio bylo isc do lekarza ale nie poszedlem do pracy wiec musialem isc. Lekarka stwierdzila ze stan zapalny schodzi i przepisala jakies mocniejsze krople i wyslala mnie do roboty A juz myslalem ze sobie odpoczne do weekendu a tu lipa trzeba znow tyrac
14.08.2018 Masa dzien 105
Piszac date dotarlo do mnie ze jestem 15lat po slubie a 18lat w zwiazku z moja ladniejsza polowka Jak ten czas zap..... a to masakra. Oby wytrzymac kolejne 15lat w zgodzie i bedzie to moj zyciowy sukces bo podobno szybko sie nudze Zeby nalezycie uczcic rocznice i korzystajac z dnia wolnego machnalem wkoncu dobry trening.
Czworoglowe Ud
1. Siad klasyczny x 6 100kg x 10, 140kg x 8, 160kg x 6, 130 x 8, 120kg x 10, 100kg x 12
2. Front squat 60kg x 10 x 10 x 10 x10
3. Wyprosty siedzac x 5 po 15powt. Z progresja ciezaru. Ost seria lekki drop zeby dobic do 15
Trening niezly mimo ze kolana dawaly troche w kosc to wkoncu po rozruszaniu sie powoli odpuszczaly. Przy 160 ost 2 powtorzenia lekko mnie przygielo ale nie bylo tragedi. Fronty na dobitke w dobrym tempie mnie juz ostro zmeczyly a na koniec wyprosty. Nogi byly tak spompowane ze ledwo lazilem i kazdy kto mnie mijal patrzyl na uda a jakby nie bylo najwieksze to one nie sa. Na koniec polecialo 20min Cardio bo musialem odebrac corke z treningu. Kolana od razu po treningu smarowane tak samo przed snem i dzis rano mimo to dyskomfort czuc. Myslalem ze kilka dni offu im dobrze zrobi ale nie do konca to pomoglo. Teraz od 5:10 gnije w robocie i korewsko mi sie nic niechce. Potem w planach barki albo lapy, pomysle jeszcze co latwiej bedzie wykonac
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
Krzysztof Sobótka - Debiuty Luty2018 - Męskie bikini :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- ...
- 132