@Sergiusz, dzieki ciesze ze powoli jakos to zaczyna wygladac chociaz ja dalej to srednio widze
05.03.2018 Redukcja dzien 62
U lekarza jak zawsze, czyli jasnowidz bo ani nie zbadal i juz wiedzial ze wirus grypy wiec przepisal tylko Ibuprofen 600. No nic chociaz chorobowe na caly tydzien mam wiec jakos do siebie dojde. Po powrocie od lekarza wskoczylem na rowerek i bachnalem w 60min 35km czyli moj nowy PB
Potem zj**alem se sniadanie
Chcialem sobie cos odj**ac ale przedobrzylem z przyprawami i wyszla h**nia
na koncu wjechalo 300gr kury, ze 100gr warzyw i 2kromkami chleba tostowego
Potem zmielilem sobie 1950gr kury i zrobilem w passacie pomidorowej.
Potem drzemka jak to na chorobowym
Po drzemce takiej lajtowej czyli jakos 3h zjadlem pezedtreningowy i grubo po 21 pojechalem na silke. Musze troche pozniej jechac jak by kierownik dzwonil zebym byl w domu
Dla niego wszyscy chodza na chorobowe bo nie maja ochoty robic, nie interesuje go ze temp. Panujace na hali sa jak w chlodni a w biurze mi klima nap*****la do tego jeszcze.
Klata + Srodkek barkow + Brzuch
1. Wycisk hantli na skosie 15° + rozpietki x 5 15 - 8 + 15 - 12
2. Wycisk na smithcie skos 45° x 5 20 - 6
3. Brama z gory + Brama z dolu x 4 20 - 15 + 15 - 12
4. Wycisk hantli wasko + przenoszenie hantli x 4 15 - 12 + 15 - 12.
5. Wznosy w bok 5 x podwojny
drop set + 4kg x 10 + 6kg x 10 + 8kg x 10 + 10kg x 10 + 12kg x 7
6. Allachy na wyciagu + sklony boczne z obciazeniem x 3 25 - 15 + 15
Na koniec tylko 35min Cardio bo zamykali silke juz dlatego dalem wyzszy kat nachylenia i troche przycisnalem
Trening troche sie dluzyl bo jeszcze dosc plytki oddech mam ale jakos poszlo. Nie potrafilem spompowac klaty i czulem sie jak flak ale to zadna nowosc. Na koniec kilka fotek bo podobno z dnia na dzien coraz lepiej, przynajmniej tak mowi moja zona i inni
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 06.03.2018 02:11:13