Gugcio - Offseason: przygotowania na sezon 2022

Tak znam Domisa, nawet mieszkamy blisko siebie. Jesteś w dobrych rękach :)

@Marian moze i moglbym ale na przestrzeni 3 lat z Dominikiem doszlismy do wniosku ze najlepiej sie czuje i wygladam jedzac niestety w kolko to samo. Najlepiej ze zrodel wegli toleruje ryz dlatego na nim sie opieram. Niestety za mlodego rozj**alem se uklad trawienny bo zarlem od ch**a produktow mlecznych i mleka. Pilem 1-2l mleka dziennie do tego jogurty twarogi itd. Przez co niestety czesto mam problemy po dzien dzisiejszy. Dlatego nawet z warzywami nie przesadzam bo mam wzdecia i wywalony bebech. Na masie przymykam na to oko ale teraz mnie by to wkorwialo a z drugiej strony jest dla mnie to latwiejsze w przygotowaniu. Zonka sporo mi pomaga dlatego ma sciage na lodowce.

@Mati no z Dominikiem przyjaznimy sie od lat i w ostatnich latach udowodnil mi ze jednak cos ze mnie moze byc, nie pod wzgledem startow bo nie ma co sie oszukiwac ze w moim wieku zrobie kariere ale ze tez moge wygladac przyzwoicie. Zawsze bylem zdania ze mam slaby gen i gruba skora itd. A jak sie okazalo wystarczylo zmienic podejscie i cisnac ile sie da


A w robocie korwa tak mi pod nos zaj**ali


I tak caly weekend bo Corka miala urodziny i tez sie slodkie po chacie walalo ale nie po to wstaje o 4 na Cardio zeby sie gowien nazrec wiec micha trzymana twardo



Zmieniony przez - Gugcio w dniu 12.02.2018 10:48:47

Wow, bardzo ładnie, dużo więcej szczegółów jak ostatnio
Bicepsy faktycznie bdb kształt, podobnie klatka, barki tez wybijają się znacznie. Plecy bardzo dobre- fajnie widać szczegóły na czworobocznym. Talia bardzo wąsko, na udach świetne obszerne boczne

W zasadzie nie ma się czego czepić- na siłę- więcej masy na plecy, przy tych barach i łapach
To będzie bardzo dobry start! Trzymam cały czas kciuki za 1szy sukces na scenie!

Dzieki jeszcze raz wszystkim za dobre slowo Przyda sie szczegolnie teraz.

@Tomku, wszystko dobrze wypatrzyles i z plecami masz racje, nogi i Plecy pojda na masie jako prio

12.02.2018 Redukcja dzien 41

Pobudka dzisiaj o 4:10, zaraz po wstaniu miedzy innymi 3 kapsy Burn4all i 45min Cardio. Zarcie uszykowane wiec tylko kibelek, odswierzyc sie i powoli do pracy. Ok 7 pierwszy posilek 50gr ryzu, 12bialek jaj + cale jajko do tego kawa. Potem dzien jak co dzien troche sie wiecej poruszalem w pracy to jakos zlecialo. Po powrocie do domu zjadlem posilek pezedtreningowy i sie polozylem na chwile. Powiedzialem zonie ze na godzinke wiec z dokladnoscia ksiegowej obudzila mnie dokladnie po 60min Potem po smialem sie w duchu jak nasza kolezanka komentowala moja miske czytajac wypiske na lodowce Jak kazdy chciala by schudnac ale ja to juz podobno przesadzam Wczoraj tez chwile podyskutowalem z kolega co sport zna tylko z tv i konsoli i mimo ze to bardzo inteligentny i oczytany czlowiek aczkolwiek w tej dziedzinie musi jeszcze sporo poczytac Dlatego Kocham ten sport tak, bo nie dosc ze trzeba miec jaja i po za tym zawsze lubialem byc inny

Czworglowe Ud

1. Wyprosty 2 *25 + 6 x 20 - 5
2. Siad klasyczny 70kg x 4 po 10powt.
3. Suwnica pozioma x 6 12 - 5
4. Przywodziciel x 3 po 15powt.
5. Odwodzenia x 3 po 15powt.

Na koniec 20min cardio a po 40gr izolatu AN Trening dobry choc czuje powoli ze tempo spada powolutku ale nie ma sie co mazac. Pompa tez taka nijaka ale podobno tak musi byc
Teraz pora uszykowac miske na jutro i do wyrka bo trzeba wstac o 4 na cardio

będą z Ciebie ludzie

No Kamilu! Mega już to zaczyna wyglądać a skoro piszesz, że dopiero teraz odpalasz 6 bieg :D to za te kilka tygodni Cię nie poznamy!
Cały czas trzymam kciuki no i powodzenia! Bo teraz już tak naprawdę najgorszy chyba okres przed Tobą ale z Twoim zapałem zleci pewnie z górki :D

@Kuba, mowisz? Ja juz stracilem nadzieje )

@lasican1, dzieki sliczne. Nie ukrywam ze takich komentarzy teraz potrzebuje Patrzac w lustro dalej nie widze tej formy jakos i nie potrafie sie cieszyc ale robie swoje i trzymam sie planu.

13.02.2018 Redukcja dzien 42

Dzien zaczalem o 4:15 i standardowo 3 kapsy Burn4all i 45min Cardio. Micha uszykowana wiec spakowalem sie i uderzylem do pracy. W pracy z poczatku spory luz wiec sam sie czyms zajalem. Podczas pomocy maszyniscie przejechalem se niezle piszczel

Po powrocie do domu zjadlem przedtreningowy posilek i polozylem sie na 40min. Po dezemce zawiozlem mala na trening i dolaczylem do zonki na silce.
W planie byly dzisiaj bareczki i kolega chcial koniecznie ze mna cwiczyc, bedzie chyba tego zalowal

Barki

1. Odwodzenie linek x 6 20 - 10
2. Wznosy w bok stojac x 5 15 - 5 w ost seri podwojny drop.
3. Wznosy w bok jednoracz z linka wyciagu x 5 15 - 12
4. Podciaganie hantli do brody x 5 12 - 8
5. Wznosy sztangi w przod podchwytem x 5 15 - 12
6. Szrugsy ze sztanga x 4 20 - 12

Trening fajnie poszedl, pomagalem koledze troche i stwierdzil ze myslal ze tylko lapa palic moze a tu jednak niespodzianka Przyznal sie ze cwiczyl barki bardzo slabo i robil ledwie 1/4 tego co zrobilismy dzisiaj. Mimo ze trening fajnie szedl pompy nie uswiadczylem Patrzac w lustro czulem sie zle, wygladalem moim zdanie gorzej jak na masie. Naszczescie @Dominik nie tylko podsyla miske czy wskazowki treningowe ale sluzy tez dobrym slowem i rada. Jego rada pezestac myslec bo od tego jest on, ja mam trzymac sie planu i jesc, trenowac,krecic Cardio i spac Na koniec taki selfiak przed Cardio.





Zmieniony przez - Gugcio w dniu 13.02.2018 22:46:06

Wyostrza już się nieźle.

Dzieku @Grzechu

14.02.2018 Redukcja dzien 43

Dzien zaczalem troche pozniej bo o 4:30 mimo to Cardio zrobilem. Szlo jak krew z nosa mimo ze wyspany w miare bylem to dzien nie nalezal do najlzejszych. W pracy jakos lecialo, posilki wg. Planu wiec chociaz tyle dobrego. Po pracy zjadlem i polezalem troche. Na silce nie moglem sie jakos zebrac do kupy mimo to polecialem tak.

Lydka

1. Ss wspiecia siedzac na smithcie + wspiecia osle bez obciazenia x 10 30 - 15 + 15 - 12

Dwuglowy Uda

1. Ugiecia siedzac 2 * 25 + 6 x 15 - 6
2. MCnpn x 4 15 - 10
3. Zuraw x 4 15 - 10

Lydka weszla ale mimo to brak koncentracji ale z seri na serie ugiec szlo coraz lepiej i dwujki weszly calkiem przyjemnie. Na koniec 20min Cardio ktore tez weszlo całkiem ok. Widac ze fat leci z dnia na dzien i forma powoli sie poprawia


15.02.2018 Redukcja dzien 44

Dzisiaj tez wstalem troche za pozno ale mam wszystko spakowane od wczoraj wieczora wiec luz. Teraz dymam Cardio. W pracy czeka mnie niestety 12h, jeden z "Majstrow" jest chory i zostalismy w dwujke wiec musimy machnac po 12h. Posilki 1-4 mam ze soba, do tego suple booster itd. Po pracy od razu na silke machnac klate + ewtl. Brzuch jak starczy sil i checi. Rozpiska i moze jakas fotka wpadnie wieczorem lub dopiero jutro

Wow, naprawdę świetnie.
Sporo żył i ten kształt klatki, super.