Gugcio - Offseason: przygotowania na sezon 2022

@Dzieki Grzechu, powiem Ci szczerze jakby mi ktos powiedzial ze tak zrobie jeszcze pol roku temu to bym go zjadl smiechem i puknal sie w czolo. Nie bede ukrywal ze to @Dominik jak i Moje dwie wspaniale Kobitki za tym stoja bo ja juz prawie sie poddalem. To oni orzegadali mi do rozumu i jestem im za to bardzo wdzieczny. @Dominik naprawde wykazal sie tu niesamowitym zalentem psychologicznym i wiedzial co napisac zebym spial poslady

Jaki Dominik ?

@MalyMati Dominik aka forumowy @Domis Masz na insta w bio jako trener go u mnie wpisanego

08.04.2018 Redukcja dzien 96

Wyspany zaczalem dzien od godzinki Cardio. Potem troche pobuszowalem w kuchni i skoczylem z laskami na spacer bo pogoda bajeczna byla. Wieczrokiem uderzylismy z zonka na silke.

Plecy + Tricek

1. Wioslowanie na wyciagu pionowym chwyt neutralny szeroko x 5 15 - 5
2. Sciaganie drazka do klatki szeroko x 5 15 - 7
3. Low row na maszynie x 5 12 - 6
4. Odwodzenia tulowia na maszynie x 5 20 - 12
5. Przyciaganie drazka do bioder x 5 20 - 12
6. Wyprosty z drazkiem na wyciagu nachwyt x 5 20 - 8
7. Wyprosty z drazkiem wyciagu podchwyt + dociski na maszynie x 5 12 - 6 + 12 - 6
8. Dipsy na maszynie x 3 max

Trening udany ale wyczerpujacy, o dziwo swietna pompa Zonka cykla mi kilka fotek na pompie i plecki niezle sie prezentowaly. W domu dokrecilem ostatnia godzinke Cardio i szykowalem sobie wszystko na 1 dzien BPS.

09.04.2018 Redukcja dzien 97 - BPS

Wstalem o 7, przyzadzilem pierwszy posilek i zawiozlem mloda do szkoly a sam skoczylem na silke.

Zrobilem trening rozpisany przes @Dominika i ledwo wyszlem o wlasnych silach z silki. Pluczemy na maxa teraz sole poje sikam i lerze a forma sie zmienia z godziny na godzine. Dla mnie to niesamowity fenomen bo widze takie cos pierwszy raz. W szczegoly BPS nie bede sie wdawal z wiadomych wzgledow a po za tym pewnie rozpetala by sie kolejna burzliwa dyskusja Jutro kolejny ciezki dzien dlatego odpoczywam ile moge ale zaraz zjem 4 posilek i ide meczyc pozowanie


Zmieniony przez - Gugcio w dniu 09.04.2018 19:30:16

10.04.2018 Redukcja dzien 98

Drugi dzien BPS, pije sole wg. Planu i narazie idzie wszystko jak powinno. Treningi niestety rzeznia straszna, na pol przytomny jakies mroczki przed oczami ale robie wszytko dokladnie tak jak mam rozpisane, nie opuscilem ani jednej seri. Samopoczucie ogolnie tragedi nie ma bo 4-5h dziennie lerze zeby nogi odpoczywaly. Teraz ide cwiczyc dowolny bo dodalem jedna poze i musze to utrwalic teraz. Przede mna 2 najciezsze dni i w piatek jak sie nic nie zmieni zaczynamy powoli ladowac. Waga dzisiaj 89,4kg czyli limit na lekko mam a z pewnoscia cos poleci jeszcze. Na focie pierwszy posilek dnia a reszta jak pisalem wczesniej czyli 2*dorsz i 2*Kura i inne tajemne dodatki

11.03.2018 Redukcja dzien 99

Pobudka przed 7 i mimo ze spalem tylko 3h to mega naladowany energia. Trening poszedl ciezko ale mialem zdecydowanie wiecej mocy jak wczoraj Po silce chcialem kupic jakies warzywa do Dorsza i juz przy wejsciu dupne promo na moje ulubione Magnumy w kubkach Szybki telefon do @Dominika czy bedzie mozna po starcie cos wciagnac Jest ok od trenera wiec biore zapas 5kubkow bo pewnie mloda mi pozjada Schowalem w zanrazalce w piwnicy wiec moze przetrwaja jakies Do tego 6 czekoladowych Muffinkow, szarlotka, kinderki jedna paczka, i krem milki do ewentualnych nalesnikow. Oprocz tego pelnoziarnisty tost, chuda szynka i odtluszczony ser zeby nie przesadzic bo i tak pewnie wszystkiego nie zjem. Kiedys potrafilem 4 * tyle kupic na Cheata ale człowiek z wiekiem madrzeje. Mloda na Bank zaoferuje pomoc. Do tego przyszla paka z sfd co Tymbardziej poprawilo mi humor bo bylo troche problemow z ta paka ale wkoncu sie udalo. Pare p****** co sie pokonczylo, nowe bialko na testy jakies sosy galaretki itd. Bcaa drinkow nie chcialem ale brakowalo jakiegos artykulu za grosze wiec wymieniono na nie. Sprobowalem i niezla ta porzeczka ale reszte dalem mlodej ja pije co innego Na koniec kilka fotek w tym samoj**ka przy ktorej przypomnial mi sie utwor I've got the power tyle ze ja spiewalem pod nosem I've got the Veins Mialo nie byc fot ale jakby nie bylo z tej foty ciezko forme ocenic wiec moze byc. Do tego Dorszyk w pomidorach z warzywami z tefalka i supelki.






Zmieniony przez - Gugcio w dniu 11.04.2018 16:57:25

piękne kable, suchość - im trudniej w końcówce , tym lepsza forma - tak mówią, więc niech te wszystkie przeboje z ostatnich dni, będą namiastką kozackiego efektu końcowego
zdjęcie posiłku i supli jak z jakiegoś magazynu

Po tej fotce widać ze nabicie mega ! Tego dorsza w pomidorach jak robiłeś ?

Dzieki sliczne @Kuba, staram sie na kazdej plaszczyznie dawac sto procent no dobra prawie kazdej W pracy 70% ale wyplate biore cala jak cos

@Mati wlasnie slabo z nabiciem i pompa Troche soli i wody, mysle ze podczas ladowania zacznie sie prawdziwa Magia. Brzuch caly w zylach, nawet te tluste boczki. Nawet na plecach mam zyly, najgorzej narazie z nogami ale codziennie jest coraz lepiej wiec wyjda. Wrzucilem czosnku troche, cukini, pieczarek, papryki i poddusilem we wlasnym sosie w brytwance. Do tego mrozone ziolka, i pomidory w puszcze (bez zadnych dodadtkow cukru, soli itd) i pol szklanki wody. Na gore ulozylem Dorsza i dalem mu naciagnac 10min na manualnym programie czerwony poziom. Na koniec szczypta soli i pieprzu i gotowe


Zmieniony przez - Gugcio w dniu 11.04.2018 17:12:27

Nabity ostro :O