Klatka + bok/tył barków + lekko triceps:
a) Podciąganie 3x MAX
b) Wyciskanie hantli skos+ R10 - 25kg; 30kg; 35kg; 40kg + 12x30kg
c) Wyciskanie sztangi skos- 3x - 12x65kg; 10x85kg; 8x95kg
d) Wyciskanie na Smith skos+ (3sek negatywu) 3x15-10
e) Wyciskanie Hammer skos+ 4x - 12x32,5kg; 10x35kg; 8x37,5kg; 6x40kg (na stronę)
f) Butterfly 3x15-10
g) Krzyżowanie linek z góry + Wyciskanie Hammer leżąc 2x15-12
h) Wznosy w bok z hantlami - 20x17,5kg; 20x20kg; 18x22,5kg; 18x25kg; 15x27,5kg; 12x30kg; 30x10kg
i) Odwrotny Butterfly 4x20-12
j) Wznosy z linką z bok + Krzyżowanie linek w tył 3x15
k) Prostowanie nachwytem 3x12
l) Prostowanie jednorącz podchwytem 3x15
Super mi się dziś ćwiczyło
Pomimo mega zamulenia z rańca (spałem w nocy z 8h + potem zasnąłem jeszcze na ok. dwie godzinki) na trening pojechałem mocno pobudzony.
Dołożone wszędzie i mimo dołożenia wszystko było mega lekkie i mega czułem klatkę - to znak, że żarcie i reszta się rozkręca
Tak więc za tydzień czuję, że będzie już fajnie.
Pompa mnie dziś złapała dosyć mocna, waga dziś z rana aż +1,4kg względem wczoraj, więc wodą podlazłem porządnie + zjadłem wczoraj ostatni posiłek dosyć późno, więc raczej dlatego. Ale nie przejmuję sie tym teraz, rośnij madafaka
Jutro dwójeczki, to chyba wrzucę trochę taurynki żeby backpumpsy mi jutro nie przeszkodziły
Miska:
1) Tosty (keczap, masło orzechowe, dżemik) + polędwica wędzona/filet z piersi + owocki
2) Musli i płatki kukurydziane z WPC i owocki
TRENING
3) Pierś z indyka, mix płatków, mleko bez laktozy, owocki
4) Buły z serkiem twarożkowym light i polędwicą wędzoną + wafle ryżowe
5) Wejdzie omlet z białek jaj, wpc, odrobiny mąki jaglanej i nutelli
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530