Dzień dobry
Wczoraj z rana wleciał Push, wypiski całej nie daje bo mi się chce
M.in. Ławka dalej postęp, 127,5kg x6 z zapasem ale nie chcę tutaj żyłować wyniku, Hammer na
barki 67,5kg/str z zachowanym tempem więc esktra, dipy na maszynie łącznie już 150kg
Wczoraj zacząłem już świętować od trzydziestki Bratowej, potem jeszcze się spotkaliśmy z przyjacielem z takim starym kumplem z liceum, z którym się nie widzieliśmy ponad 2 lata. Warszawa w Święta jest piękna
Na trening być może jutro się wybiorę zrobić nogi, bo siłkę otwierają od 16, zobaczymy czy będzie mi się chciało czy jeszcze luzik.
Tymczasem wszystkim życzę udanego wypoczynku, oby głowa odpoczęła od codziennych obowiązków i pełno uśmiechu z najbliższymi, w taki czas najbardziej się to docenia