Wojtek - przygotowania jesień 2020

Dzięki Klaudiusz, cisnij bo potencjał masz ogromny Tylko z głową

13.07

1a. Wyciskanie na maszynie skos dodatni
1b. Wiosłowanie oburącz na maszynie
1c. Wyciskanie na maszynie w górę
2x 15+15+15

2a. Rozpiętki w bramie siedząc
2b. Ściąganie na wyciągu do klatki
2c. Ściąganie na wyciągu za głowę
2d. Wznosy drążka w przód wyc. dolny
2e. Podciąganie drążka do brody wyc. dolny
2x 15+10+10+10+10

3a. Uginanie łamaną na modlitewniku
3b. Prostowanie ramion nachwyt
3c. Prostowanie ramion podchwyt
3d. Allahy
2x 12+10+10+15

Ostatni trening za mną Bez żadnych już wspomagaczy i stymulantów. Siły jeszcze jako tako były... ale czuje że glikogen wyplukany konkretnie jest. W sumie o to nam chodziło

Waga z rana 82,1 ale przez noc wypiłem sporo płynów i soli pojadłem... Od jutra już obcinka wody/sodu więc teraz już waga musi spadać

Chwilę jeszcze poleżęe,a potem cisne na pociąg do Wejherowa gdzie będę nocował dzisiaj W piątek już przenosze się do hotelu pod Władka, dokładnej nazwy miejscowości nie pamiętam ale jakoś 10km od znajduje się


Dieta
1. 6 jaj
Trening
2. 200g indyka + 50g ryżu
3. 200g indyka + 5g oleju lnianego
4. 200g indyka + 5g oleju lnianego
5. 200g indyka + 5g oleju lnianego
6. 200g indyka + 5g oleju lnianego

Ja już od wczoraj na miejscu.
Waga na tą chwilę 81.9, dosyć wysoko, myślałem że dziś będzie głodówka jeszcze ale Luki pisał żebym spokojnie ładował wg planu a najwyżej jutro będziemy myśleć co i jak.

Też dziś obciałem wodę i sód więc licze że teraz zejdzie sporo jeszcze...
No ale jeżeli wstane w niedziele i będzie 81 lub więcej to nie będę się na siłę wciskał i wyjdę tylko w juniorach ale szkoda by było bo na 80-tce mi zależało.

Na dodatek mam jakiegoś bloka...mało sikam, a to co zjem (czyli praktycznie samo mięso) strasznie odczuwam na żołądku że zalega i brzuch wydęty


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2017-07-14 14:18:59

Wchodzisz do 80tki i nie ma gadania. My właśnie na miejscu i idę się lekko spompować na Baltic Gym

Zejdzie lekko

Też tak myślę, choć ja z diurami kosmetycznie, spiro max 100/150 może...tialo nie chciałbym wrzucać

I nagle nic więcej się nie liczy...





Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2017-07-14 16:22:54

Jest nieźle myślę Wczoraj po 4 załadowanych posiłkach waga 80,7kg
Dostałem wytyczne i dalej ładuje minimum do połowy dnia.
Wygląd na wieczór był nawet nawet, ale nabicie przez noc uciekło. Zaś rano wstałem bardziej suchy - więcej szczegółów, forma się wyostrza

Zabieram się właśnie za gotowanie i zobaczymy co dalej Wiem że mógłbym ładować x2 więcej i by to nie zaszkodziło, ale jednak patrzyć muszę na tą wagę

No to Wojtku pięknie! Też zaraz się ogarniam i gotuje żarcie na cały dzień. U mnie też naleśnik w chuuu, tylko ja z 5-6kg do limitu mam

No Ty to nie wiem na co czekasz
Tymi pomidorkami z ryżem to się nie nałdujesz
Ja muszę cały czas kontrolować

Co nagle, to po diable . Do pomidorków nawet ryżu nie było . Jutro późno wychodzimy, więc zawsze będzie można coś dobić