DT Tri. Cel=czołówka amatorów w PL

Szczerze zycze powodzenia, ale rywale tez nie spia. Ostatnio mialem okazje obserwowac trening kilku chlopakow z ftp powyzej 350. A oni tez mowili o swoich rywalach. Jestem ciekawy jaki bedzie uklad sil w 2017. Poziom triathlonu w Polsce podnosi sie niesamowicie. Bieganie i rower masz faktycznie mocne. Co do trenowania innych to nie jest to takie proste. Rynek jest coraz bardziej wymagajacy, bo zawodnicy sami juz duzo wiedza. Pirlo trenuje siebie skutecznie (obserwujac swoj organizm), ale nie jest to poparte rzetelna wiedza. Sorry, ze tak troche "z buta" zaraz rano

Młotkiem rozsądku w okno marzeń... ;)

Marcel masz rację żeby trenować kogoś trzeba mieć więcej wiedzy i nigdy o tym nie myślałem. Nigdy nie mówię nigdy ale to nie dla mnie ja żyję z innych zajęć a dwa że nawet mi to przez głowę nie przejdzie nie mając wyniku na poziomie 4,10 czyli może nigdy -). FTP 350W w moim przypadku to już byłby poziom PRO ale w PL. Samo ftp jako liczba jest mylące dlatego ciężko je porównywać podobnie w/kg . Dla mnie lepszym porownaniem było by ile W potrzeba żeby jechać 40 km/h to jest porównywalne a samo ftp nie jest. Liczba jest mylące z tego powodu że w TT ważniejsza jest pozycja i aerodynamika można wykręcić najlepsze watty i W/KG na zawodach a nie być najszybszym przykład np Sanders który na Kona zrobił grubo ponad 300W średnią nie pamiętam dokładnie ile to było a nie był chyba na rowerze nawet w pierwszej trójce. Waty watami ale to trzeba jeszcze umieć wykorzystać no i trzeba umieć po rowerze biegać a to jest kluczowe. Później dam ci ciekawe porownanie tylko znajdę dane.


Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-03-08 10:34:01

Chłopaki też wycieniowane , ale nie znam ich W/kg.


W/kg jest bardziej istotne na trudnych technicznie (duża ilość nawrotek, zakrętów) czy mocno pofałdowanych trasach (duże przewyższenia). Trasy Tri zazwyczaj takie nie są.


Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2017-03-08 10:50:19

Marcel jak możesz napisz co to za goście są jestem ciekaw z tego powodu że np. Podsiadłowski jadąc ze średnią prędkośćia 43 km/h Sieraków miał ftp na poziomie 355 W przy wadze 73 kg, pojechał książkowe 0,85 IF wyszło średnio 299W. Sanders pojechał Kona na 299 W, 307 NP na średniej prędkości 40,5 km/h również 73 kg. Z danych wynika nie mniej nie więcej że powinni być w czubach w PL na etapie kolarskim a jeśli nie są to? No właśnie. Dla porównania moje dane na starym rowerze Malbork zrobiony ze średnią prędkością 34 km/h przy średdniej mocy 195 i NP ok 199 (60 km jechane w kurtce to zabiera pare W przez słabą aerodynamikę), Kraśnik olimpijka bardzo kręta trasa i trudna średnia moc 233 W, NP 232 W przy średniej prędkości blisko 36,5 km/h, zadanie z jednego treningu 4x5 min 238 W (sierpien) średnia prędkość tego odcinka 37,5 km/h. Wszystkie te wyniki robione na ftp poniżej 250W przy wadze ok 77kg. Obecnie mam ftp ponad 300W przy wadze poniżej 75kg a cel na sezon to 320 W żeby myśleć o wynikach takie jak założyłem.

Edit. Dla sceptyków wątpiących w moje plany (marcel i shadow witam -)) ) zawsze mówię żeby wchodzili na jak największy poziom powątpiewania bo jak zrobie swoje to z większej wysokości będą mogli spaść albo inaczej trenuj w ciszy niech wynik zrobi hałas.



Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-03-08 14:18:20

Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-03-08 14:27:55

Dobre :)

Właśnie zrobiłem lekki bieg 5 km w tempie po ok 4,40, hr średnie 148. Dzisiaj za chwilę jeszcze rower. W poprzedniej mojej wypowiedzi wdarł się błąd bo Kraśnik pojechałem na 223 W a nie 233 W. Na jutro planuje basen lekki + rower na piątek tylko lekkie bieganie ok 8km z jakimiś 100 metrowymi akcentami po czym w sobotę wieczorem lekki rower. Tydzień kończę ze startem w półmaratonie + możliwe że lekkim rowerem po południu na rozluźnienie nóg. Tak będzie wyglądał ten tydzień do końca nie uda mi się zrobić totalnego dnia bez treningu bo tak wypadły mi zmiany w pracy że nie posklejam tego tak żeby była odpowiednia systematyczność trenowania i jeden dzień wolny więc w każdy dzień coś wyjdzie. Będzie to start treninogwy ale jednak bardzo ważny w kontekście sprawdzenia swoich możliwości, cel minimalny złamanie 1,30 ale super było by zbić 1,28. Co wyjdzie zobaczymy dużo będzie zależało od wiatru ale z treningów wynika że stać mnie na bieg po ok 4,05 w idealnych warunkach, złamanie 1,30 to tempo na 4,13 (chyba liczę w myślach) więc nie zakładam że nie pobiegnę 1,30 -). Ten bieg jest bardzo ważny głównie z tego powodu że to co nabiegam tutaj powinienem być w stanie pobiec na połówce w Gdyni więc dobrze by było dla spokoju sumienia dobrze pobiec. Tydzień robię mocno regeneracyjny żeby nie przechodzić tego samego co na ostatniej dyszce z przed miesiąca gdzie podszedłem bez świeżości i musiałem walczyć od 2 km.

Rower 1,5 godzinki z zadaniem 3x20min 90% ftp tj dla mnie 273 W z przerwą 5 minut 121 W. Z każdego interwału pierwsze 10 minut w pozycji aero pozostałe w pozycji wysokiej. Łącznie godzinka zadania na solidnej mocy.
Trainerroad pokazuje że stuknęło mi 5 pełnych dób trenowania odkąd zacząłem go używać.

Kończąc temat... będę pierwszy z gratulacjami jak Ci się faktycznie uda zamieszać . Podoba mi się podejście "trenuj w ciszy, wynik zrobi hałas"

Marcel_197

Kończąc temat... będę pierwszy z gratulacjami jak Ci się faktycznie uda zamieszać . Podoba mi się podejście "trenuj w ciszy, wynik zrobi hałas"

Marcel żeby nie było później nieporozumień mówiłem o mieszaniu w przyszłym sezonie tj 2018 i etapie rowerowym -) w tym będę jedynie bardzo solidny albo bardziej niż bardzo a w kategorii jeszcze bardziej bardzo -)

Rano po pracy basenik lekki technika parę szybzych długości. Wieczorem rower 60 minut z zadaniem 3x10 min na 85%ftp tj 258 W z przerwą 4 minuty również bez historii. Jutro tylko lekki bieg. Nie mogę się już doczekać wyjechania na długą jazdę po mojej 150km pętli nastąpi to w następnym tyogniu o ile pogoda dopisze i chyba wypróbuje kask czasowy -)








Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-03-09 23:07:19