SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] DT Kebula w remoncie!

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 161015

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Keb, bo gdybyś pracowała nad rozhulaniem metabolizmu, odżywiała swój organizm (a nie tylko karmiła, że niby stopniowo zwiększasz), porządnie się regenerowała (i przede wszystkim zregenerowała po zawodach odpowiednio) to takich napadów by nie było. My kobiety mam skrzywiony obraz własnej siebie - jedne bardziej, drugie mniej, ale z reguły każda coś ma.
Trzymam kciuki, żeby ten powrót na właściwe tory był tym razem skuteczny
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
nooo to całe 2 tygodnie bez imprez , 2,5 :P całkiem krótko hehe.
Spinaj poślady i jedziesz

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Ev, no "walczę" o ten powrót na dobre tory,ale jakoś tak mi to nie idzie. no ale nie można mi zarzucić, że nie odżywiam organizmu, bo nie jem byle czego i w miarę możliwości (czasowych) urozmaicam posiłki. tylko że wiele nie nakombinuję z 60 gramami tluszczu, a na razie nie chcę niczego zmieniać.
Genius, ale później to już grzecznie zamykam się w domu z książką w ręku . ewidentnie wyrosłam z balowania do białego rana

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22664 Napisanych postów 11165 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356459
Eee, tam od razu wyrosłaś. Po prostu nie jesteś sową.

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Odżywiać nie miałam na myśli jakości produktów, bo to wiem, że pilnujesz - już trochę w tym siedzisz chodziło mi o wystarczającą ilość, dawanie organizmowi tyle ile potrzebuje. Bo nie ukrywajmy, ale 1800 kcal dla osoby trenującej to bilans redukcyjny. A na bilansie redukcyjnym bardzo łatwo o siadanie psychiki. Najważniejsze, że próbujesz
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
e no, Panie, już jest w DT 2 tysie . z tym, że w sumie ruszam się tylko na treningu, bo pracę mam siedzącą i bardzo dużo nauki. jak uda mi się przypilnować miesiąc rozkładu bez większych wpadek i będzie się sprawdzał to podbijam (żebym nie zbankrutowała przez to żarcie)

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Dzięki Ev, że zaglądasz i dzielnie czytasz moje gorzkie żale. wczoraj w końcu poszłam do rozum do głowy, usłyszałam od kogoś parę mądrych rzeczy i w końcu do mnie dotarło...że ostro przesadzam. to nie o to w tym chodzi. teraz mam inne cele niż bf -110%. za bardzo skupiam się na słabych punktach mojej sylwetki, których nie poprawię z dnia na dzień

tak więc KONIEC MARUDZENIA CZAS SIĘ WZIĄĆ ZA ŻYCIE

wczoraj zrobiłam nogi, "najgorszy" trening. już go mam za sobą, więc uf....

1.oj, opornie szło. Pierwsze serie fajnie, z wyczuciem, ale później już bardzo na siłę
2a. Ok tylko gorąco było i się ślizgałam po macie
2b. Chyba mm sposób. Po każdym kroku robię przysiad. No i wchodzi
3. znów prawie bez podporu
4. ok
+ krótkie rozciąganie, bo mnie leń naszedł

leki: euthyrox
suple: kreatyna (po treningu, 7g), magnez, różeniec górski, herbatka z lukrecji, herbatka ze skrzypu, kurkuma, cynk, selen, wit.d3,
dieta: 2000kcal+potreningowy grejpfrut
z nieliczonych warzyw to trochę sałaty, ogórek i pieczarki
....wody piję mało

no i jak się napnę to chyba nie ma tragedii...




Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Dzięki Ev, że zaglądasz i dzielnie czytasz moje gorzkie żale. wczoraj w końcu poszłam do rozum do głowy, usłyszałam od kogoś parę mądrych rzeczy i w końcu do mnie dotarło...że ostro przesadzam. to nie o to w tym chodzi. teraz mam inne cele niż bf -110%. za bardzo skupiam się na słabych punktach mojej sylwetki, których nie poprawię z dnia na dzień

tak więc KONIEC MARUDZENIA CZAS SIĘ WZIĄĆ ZA ŻYCIE

wczoraj zrobiłam nogi, "najgorszy" trening. już go mam za sobą, więc uf....

1.oj, opornie szło. Pierwsze serie fajnie, z wyczuciem, ale później już bardzo na siłę
2a. Ok tylko gorąco było i się ślizgałam po macie
2b. Chyba mm sposób. Po każdym kroku robię przysiad. No i wchodzi
3. znów prawie bez podporu
4. ok
+ krótkie rozciąganie, bo mnie leń naszedł

leki: euthyrox
suple: kreatyna (po treningu, 7g), magnez, różeniec górski, herbatka z lukrecji, herbatka ze skrzypu, kurkuma, cynk, selen, wit.d3,
dieta: 2000kcal+potreningowy grejpfrut
z nieliczonych warzyw to trochę sałaty, ogórek i pieczarki
....wody piję mało

no i jak się napnę to chyba nie ma tragedii...


ps. dubel zawsze spoko







Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-05-25 08:59:51

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Świniomasy nie ma i wstydu na plaży nie będzie :D
Ps. Wiem, że lubisz krótkie gacie na trening, ale że aż tak?? Ale przynajmniej pod kolor butów :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Żaden ze mnie autorytet żeby się wypowiadać ale na takie normalnie oko to na pewno tak nie wygląda tragedia każdy ma swój gust, mi tam się podoba.
Napisz wrażenia z rurki
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

obciazenie

Następny temat

Regeneracja , frustracja & hard work

forma lato