[BLOG]diwadek / Dawid - Redukcja, do czech razy sztuka

SOBOTA DNT 22.11.2015

Praca w terenie - 4h łażenia z instrumentem po lesie....cardio jak cholera

BILANS: 2250kcal - 200b 100w 120t
OKNO: 12.30 - 18.30 = 6h - krótkie

ŚNIADANIE - 250g mięsa mielonego + 4 jaja + przecier + pomidory 300g


OBIAD: 400g mięsa z ud kurczaka


DESER: 150g malin + 140g Tutti0% + kakao


KOLACJA: Puszka fasoli czerwonej + 4 jaja + śmietana + majonez + koperek



Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-11-22 10:56:39

Jak wszyscy zakupiłes lody z tyg amerykańskiego :) good! dobrze wyglądasz, nawet przez koszulkę widac że mięsnie sie przebijają.

NIEDZIELA 22.11.2015 DNT POMIARY......

Zauważam pewną dysproporcje w wysokości barków. Na fotach wygląd od tyłu znacznie lepszy niż z przodu W realu troche lepiej to wygląda - nie umiem pozować ale coś widać. Dziś mija prawie 4 miesiąc "masy" podbijania kcal itd. W sumie jak analizuje tabele to wpadło raptem w skali średniej z tygodnia 2kg Masa fest...Ale powoli do przodu. Na pewno zauważam progres na plecach i barkach i nogach - reszta nie wiem. Dziś jeszcze straszne zakwasy na klacie po czwartku i po piątkowych plecach. Mega czuje Wiosłowanie Pendlay. Nic, robie dalej swoje - na razie kaloryka w miejscu. Wrzucam tabele kontrolną i jakieś foty. Gdyby nie cheat w czwarterk to pewnie wagowo byłoby poniżej 79kg w skali tygodnia....















Natalijka - Tak kupiłem aż 9 opakowań - na czekoladowych się zawiodłem - w tym tygodniu poleciało 2,5 opakowania na cheat. W tym tyg pewnie upchne drugie tyle :P i mam 4 masła orzechowe - które w miare jedzenia smakuje mi coraz bardziej - ale Ciiiicho, bo strażnicy moralnośći czystej miski czuwają wszędzie i trzeba uważać - bo jak mówiła Ruda, szykują nam ruszta na samym dole piekła..... A za miłe słowa dziękuje!!! +100 do motywacji




Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-11-22 11:36:41

Skoro waga i wymiary stoją to nie zmieniasz nic? Coś zmienić musisz, jeśli nie podaż kcal to kompozycje posiłków

U mnie 3 opakowania 2 dni xD czekolade są słabe, najlepsze to cookie dough, peanut butter i almond :D

W sumie mogę dodać kcal, ale ostatnie 3 tyg miałem zabiegane, dużo wysilku nieplanowanego, 1 cheat..w tym ryt wracam do systematyczności w pracy za biurko więc automatycznie znacznie mniej aktywności dlatego kcal w miejscu..zmiany za tydzień najwyżej...pas parę cm wpadło tez

Szmexy

U mnie 3 opakowania 2 dni xD czekolade są słabe, najlepsze to cookie dough, peanut butter i almond :D

Mam jeszcze 2 x peanut, 2x cookie, 2x almond, 1x chocolate :) W tym tyg polecą 3 opakowania na cheat i wystarczy :)

Sol co rozumiesz przez kompozycje?? Od tygodnia dodałem trochę węgli z potreningu do posiłku przed. i Od tyg zmieniłem DT -50g a DNT + 50g i na razie lepiej to wygląda także jakieś zmiany były, a chcę je przytrzymać konkretnie przynajmniej 2 tyg żeby wprowadzać kolejne korekty :)

rozumiem to aby m.in.
zamienic zrodla [glownie ww]
zrezygnowac z/przeniesc desery z ostatniego posiłku na zaraz po treningu
lub calkowicie przeniesc ww w okolice okolotreningowa

btw to nie wszystko

jak nie idzie albo jak idzie w pas - to trzeba cos zmienic
a jak nie idzie lub idzie zle czekanie 'a moze sie poprawi' nic zazwyczaj nie daje

Nie wiem czy ograniczenie węglu tylko do jednego posiłku po treningu to dobry pomysł...to jednak ma być masa. O konieczności wprowadzeniu zmian muszę pomyśleć, ale pierwszym krokiem byłoby raczej wyrzucenie lub ograniczenie węglu prostych wieczorem i zamienienie ich na złożone i może przeniesienie części zaraz po treningu...wieczorem jeśli leci coś z węglu prostych to raczej tylko owoce czy jogurt to chyba nie jest tak źle