SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik Kuby vol. 2

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 254095

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
zapomniałem napisać że redu ruszyła dość konkretnie, miskę oczyściłem i kontroluję ją, ale oprócz tego ograniczyłem mocno aeroby
już nie ma biegania rano i puki będzie waga spadać nie będę uruchamiał, a biegania idzie u mnie tylko 2x/week
chce zrobić eksperyment i sprawdzić czy zejdzie mi lepiej fat z nóg niż w 2013 roku gdzie biegałem jak oszalały końcówką redu i może to spowodowało że nogi były do samego końca zalane tak jakby były opuchnięte

MaGor
Kuba, a jak oceniasz swoje nawodnienie organizmu? Dużo uwagi poświęcasz płynom?


generalnie piję dużo wody, choć momentami nieregularnie (w domu często mieszam ją z low carbem - rewelacja, polecam)
w pracy idzie czysta woda, do tego leci sporo kawy
takiego baniaczka 5 litrowego zużyłem w 3 miesiące (idzie następny)
https://sklep.sfd.pl/Mr.Big_Mineral_low_carb-opis31232.html

WojtekA4
Kuba - potreningówka????

RafalRRRR
pewnie creasteron


Wojtek
teraz jak nie mam już tak wącioła rozepchanego jak kiedyś ciężko mi upchnąć większą ilość żarcia na raz i w sumie +/- 2kkcal z czystych źródeł spokojnie mi wystarcza jeśli chodzi o nasycenie, a taka potreningówka jest o tyle dobra że ładuję ją zaraz po treningu i idę sobie na spokojnie do domu i bez żarło jem na spokojnie po godzinie/dwóch (bez stresu że zje mnie katabolizm )

Rafał
prawie się wstrzeliłeś, ale niestety nie mieli na stanie
w sumie średnio mi creasteron pasował bo wolę poczekać z kretką na to jak skończę redu i zacznę robić jakąś sensowną masę/rekomp i wtedy na pewno wjedzie creasteron, bo wg mnie bardzo dużo mi pomógł w redu i potem w robieniu masy
porcja creasteronu ma b/w/t 35/25/1

teraz wjeżdża do mnie Peak - 2 puchy już zamówione/zapłacone, czekam aż sfd wyśle, mam nadzieję że jutro do mnie paka wyjedzie więc w poniedziałek już by poszedł po siłce, oprócz tego idzie jeszcze parę innych tematów więc paczka będzie mega konkretna (tak jak ostatnio) - i znów kurier będzie marudził że paczka spora, bo ostatnio mocno płakał (ale wcale mu się nie dziwie, miał co dźwigać, ale niech pakuje)
Peak ma starczyć do końca roku
makro w porcji b/w/t 23/23/1
możliwe że będę dosypywał trochę izolatu sciteca którego jeszcze trochę mam, żeby podbić trochę białko z prochu

jakby peak się sprawdził to może on będzie leciał zamiast creasteronu, ale creasteron jest dużo bardziej opłacalny



https://sklep.sfd.pl/Peak_Tri_Anabol-opis2749.html 

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Może znajdziesz receptę na separacje na kopytach. ja teraz też spokojniej do tego podchodzę a nie jak podczas pierwszej redu. coś trzeba zmieniać aby iść do przodu.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12150 Napisanych postów 30568 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131217
Na separację mi wystarcza naprzemienne napinanie ud w czasie minutowej przerwy między seriami np. wyciskania w leżeniu czy podciągania na drążku
Ostatnio robię rano pomiędzy seriami na brzuch.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
u mnie żeby wyszła jakaś separacja na udach to muszę się pozbyć sporej warstwy tłuszczu, który ma z 25 lat(jak nie lepiej), więc czeka mnie ciężkie wyzwanie


Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2015-09-25 06:45:55

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12150 Napisanych postów 30568 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131217
Bez przesady!
Kilka lat temu pozbyłeś się tego starego tłuszczu>
Teraz musisz uporać się z nowym!
Moje napinanie polega jakby na przesuwaniu stóp: jedna skosem w przód a druga w tył. Pracują także pośladki i tylna strona ud.
Lepiej z początku nie napinać się za bardzo - duża obolałość czeka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No tak, Kuba już ANABOLiki zamawia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Ale takie dla TRIathlonistow ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
2015-09-25 piątek

ciężki dzień w pracy, a w zasadzie ostatnie 3 dni takie mam, robię jakieś szkolenia które bardzo mocno mnie wypompowują
po powrocie z roboty złapało mnie spanie no i kimnąłem się z niecałą godzinkę
po przebudzeniu zebrałem się i polazłem na siłkę, choć w łepetynie kołatała już myśl coby odpuścić i zrobić trening jutro rano

góra pleców
podciąganie na drążku
ściąganie pionowe do karku
ściąganie poziome, chwyt równoległy szeroko
wiosło sztangą - mały ciężar dużo powtórzeń i to dobiło pięknie najszerszy

triceps
prostowanie na wyciągu, drążek prosty
francuz siedząc nad głową oburącz, hantla
prostowanie na wyciągu jednorącz podchwyt

dół plerów
rzymska


miska dziś do treningu czysta, po treningu wjechało duużo kcal, jakoś tak wyszło
jutro obcinka węgli

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 48 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Gratulacje odnośnie postępów w redu. Jak szacujesz obecne bf?

Poważnie chcesz wejść w cykl masowy? Kurcze, jak widzę u kabo (który robił IMO extra robotę w tej swojej masie) to mam duże wątpliwości. Cały rok orki i reżimu, żeby przybrać 1-2kg? On ma przynajmniej cel w postaci sceny... Też o tym myślisz?

Zarzuciłeś realizację planu odnośnie biegania?

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
Marcel_197
Gratulacje odnośnie postępów w redu. Jak szacujesz obecne bf?

Poważnie chcesz wejść w cykl masowy? Kurcze, jak widzę u kabo (który robił IMO extra robotę w tej swojej masie) to mam duże wątpliwości. Cały rok orki i reżimu, żeby przybrać 1-2kg? On ma przynajmniej cel w postaci sceny... Też o tym myślisz?

Zarzuciłeś realizację planu odnośnie biegania?



mój obecny bf tanita pokazuje +/- 17% co daje ~16kg tłuszczu i chyba muszę założyć, że tak jest, choć wydaje mi się że jest kapkę mniej
ważne że w lustrze już jest dobrze, chodzenie po siłce w kompresji już nie jest takie stresujące bo boczki zeszły praktycznie całkiem
zresztą kolega z siłki, który nie widział mnie dość długo (taki niby trener personalny, chodzi w innych godzinach) jak wczoraj mnie zobaczył to stwierdził że bardzo mocno schudłem więc na pewno idzie to w dobrym kierunku

z tą masą to pewnie coś tam będę robił w tym kierunku, ale to będzie wyglądać zupełnie inaczej niż poprzednio, poprzednio szła ostra świniomasa, teraz jestem dużo mądrzejszy i jeśli będę ją robił będzie to wyglądać całkiem inaczej niż dotychczas, ale to jeszcze kupa czasu bo na razie to kierunek jest na redu i plan minimum to to co było w 2013 roku (a chciałbym pójść kilka kroków dalej)

scena? raczej nie przynajmniej nie na ten moment, może może kiedyś mi coś takiego strzeli do głowy, ale na dzień dzisiejszy nic takiego nie planuje
generalnie ja nie mam warunków genetycznych na scenę - zbyt szerokie biodra, wąskie barki, więc nawet nie myślę o tym

a plan biegowy leci, nawet jak pisałeś tego posta to biegałem, jedynie w zeszłym tygodniu miałem pauze (przez problem z okiem)



2015-09-25 sobota

wieczorem bieganie - plan na 6km z czego 4km luźno + 2km/5:35
przez cały dzień siąpił deszcz, chłodno, w sumie pogoda dziś nadawała się na to żeby biegać już w rękawiczkach, ale bieganie w takim deszczyku

czas: 36:49
dystans: 6,01
tempo średnie: 6:08
tętno avg/max: 142/163

niestety wolne bieganie czyli gdzieś w okolicach tętna +/-140 jest dla mnie mega katorgą, dopiero jak przyśpieszyłem na ostatnich 2km i tętno poszło na >150 poczułem jakąś przyjemność z biegu

plan nie do końca zrealizowany bo 5km poszedł w tempie 5:34, a 6km poszedł na 5:29, więc troszkę za mocno, ale za to po skończeniu nie czułem zmęczenia, więc może ten plan zaczyna działać


dziś dzień z mocno obciętymi węglami, no i co się okazuje, wczoraj wieczorem poszło ich tyle że dziś nie odczuwałem jakoś zbyt mocno ich braku (będąc na zakupach wpadły 2 lody które podbiły węgle)

dzisiejsze kcal / b / w / t
1718 / 187 / 58 / 82

dzisiaj zrobiłem sobie warzywnego shaika - pomidor + szpinak + troszkę imbiru
smakowo bez szału
no ale po zrobieniu wyczytałem w dzienniku faftaq że nadmiar szpinaku jest niewskazany - więc więcej nie będzie tego typu wynalazków




wjechały do mnie też orzeszki

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

42+

Następny temat

"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"

WHEY premium