Plecy:
-Wioslo hantlą Rampa 10. chwyt młotkowy
- 20/40/50/62/72/82
- Wiosło hantlą na lawce, cialo rownolegle do ziemi 3x20. Caly ruch to podchwyt. max dopiecie i momentami z przytrzymaniem
20/20/20 kg
-Sciaganie drazka wyc.gornego 4x15-8
50/60/70/80 + drop 10x50kg
-Wiosło sztangą w opadzie tułowia (to chciałem wejsc w góre i srodek plecaka) (kat około 45 st miedzy udami a biodrem) 4x18-10
50 / 60 / 80 / 80
A) Przyciaganie chwytu |---| (szer barkow) wyc.dolnego 3x20
B) Pullover 3x20
+ szrugusy ze sztangą, 2s szeroko a 2s rece na szer.barków
+aero po treningu 20 min
przyjechałem, zjadłem potreningowy i pojechałem na rower, tu bylo koło 20-25min ale caly czas pod górke wiec momentami interwały wpadały :D
Trening dobry, pięknie weszedł. We wiosle jednorącz nieduży ciężar ale nie chciałem ciałem przesadnie rzucać a skupiałem się raczej na pracy łopatek. Wiadomo, w tych 80ciu kg Juz wybijałęm lekko z nogi i dopinałem maxymalnie ale nie wyglądało to tak jak wiosło jednoracz na setce, nic z tych rzeczy nie było a też wole zacząć od zaniżonego ciężaru bo na hantelke wejdzie max 100-110kg i progresowac co trening. Potem wiosło podchwytem na łąwce w pełnym opadzie(tułów równolegle do ziemi) i to wiosełko weszło mi nieziemsko pięknie, naprawde, aż zaskoczony byłem, 20kg x 20p z przytrzymaniem i max kontrolowanym ruchem. Dzięki Davidoo za ten pomysł ! Pompa po tym juz od razu była o wiele lepsza. Potem sciaganie drazka szeroko, skupiałem sie na dokładnej pracy miesnii bo po tak juz zajechanych plecach ciezko by sie bylo technicznie podciągać nawet na te marne 8-10p. Potem wiosło oburącz ale rece dosc wąsko a na koniec superseria która mnie dobiła :D ostatnia seria wygladala tak: przyciaganie 20p + pullover 20p + przyciaganie 20p(ciezar 4 sztabki mniej) + pullover 15p + przyciaganie 10p i 5p w staniu, trwałą ta seria chyba 3minuty