Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Gwiddobra, mam nadzieję że nie uraziłem i się nie odzywam.
Gwid - niczym nie obraziłeś, po prostu czasami Twoje wypowiedzi są z dupy wyjęte i tyle, ale przez to jest przynajmniej wesoło, nadawaj dalej
2015-02-12 czwartek
miska całkiem przyzwoicie, oprócz 3 pączków które wpadły w ciągu dnia - podobno żeby spalić jednego pączka trzeba leżeć przed TV 600 minut
późnym wieczorem tenis - ponad 2 godzinki singla mocno intensywnie, niestety widzę że kondycja mi siadła troszkę
2015-02-13 piątek
dzień bez treningu, miałem poleźć na trening, ale złamało mnie spanie po południu i po nim już nie było weny na trening
miska słabo
generalnie ciężki tydzień w pracy za mną
od soboty zmiana strategii jeśli chodzi o redukcję - powrót do korzeni
generalnie czuję głód treningu i reżimu w misce
w przyszłym tygodniu szykuje mi się wyjazd we wtorek, a tak poza tym powinno być już lepiej (gorące tematy załatwione, zostały tylko bieżące), więc nie powinno nic stać na drodze treningu
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
2015-02-14 sobota
od dziś uruchomiłem poranne bieganie
dystans 3,2km
czas 21:22, więc marnie
2015-02-15 niedziela
rano bieganie w czasie 22minut
od dziś uruchomiłem poranne bieganie
dystans 3,2km
czas 21:22, więc marnie
2015-02-15 niedziela
rano bieganie w czasie 22minut
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
ojanDystans ten sam co w sobotę?
dokładnie, na razie póki kondycja nie pójdzie w górę będę biegał na takim odcinku
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
2015-02-16 poniedziałek
rano przebieżka na czczo, dystans 3,2km, czas 21:29, średnie tętno 141
przez ostatnie 3 dni biegałem wg schematu z 2013 roku, ta sama trasa, ta sama pora biegu, kondycja słabiutka obecnie mam czasy na poziomie 21-22 minut, 2 lata temu mieściłem się w czasie 17-18minut - jest nad czym pracować
wieczorem trening
dolny grzbiet
martwy ciąg - 100kg / 120kg / 140kg / 170kg x 6 / 200kg x 5 / 200kg x 2 - bardzo fajnie poszły mi dziś ciągi, w pierwszej serii na 200kg w ostatnich powtórzeniach lekko już odpływałem, przez co nie jestem pewien czy zrobiłem 5 czy 6 powtórzeń, ale było ich chyba 5
jakby nie patrzeć jest to mój rekord (do tej pory miałem 200 x 3), technika nie była idealna, w 2 serii zrobiłem już tylko 2 powtórzenia bo czułem że 3 było by mega ciężkie
miny kolesi którzy obok ćwiczyli bezcenne, jak powoli zaczynałem wchodzić, zawsze zaczynam robić mc z pustym gryfem i powoli dokładam krążki
górny grzbiet
podciąganie - 3 serie
ściąganie pionowe do karku - 3 serie
wiosło półsztangą - 4 serie
biceps
uginanie ramion z hantlami naprzemiennie - 3 serie (20kg)
uginanie gryf łamany - 4 serie
brzuch - niestety bardzo mocno brakowało mi już sił i bicek słabo zrobiony
spinanie leżąc - 4 serie - po raz kolejny podczas spinanie złapał mnie mega mocny skurcz brzucha, przez co musiałem chwilę poleżeć i poczekać aż mnie puści, nie byłem w stanie ani wstać ani się nawet ruszyć
unoszenie kolan wisząc na drążku - 3 serie
aeroby
bieżnia - 20 minut, jakoś zmordowoałem,ale strasznie się męcze na niej, jednak bieganie w terenie to całkiem inna bajka
jutro wieczorem przebieżka, rano raczej odpuszczam (chyba że najdzie mnie ochota)
rano przebieżka na czczo, dystans 3,2km, czas 21:29, średnie tętno 141
przez ostatnie 3 dni biegałem wg schematu z 2013 roku, ta sama trasa, ta sama pora biegu, kondycja słabiutka obecnie mam czasy na poziomie 21-22 minut, 2 lata temu mieściłem się w czasie 17-18minut - jest nad czym pracować
wieczorem trening
dolny grzbiet
martwy ciąg - 100kg / 120kg / 140kg / 170kg x 6 / 200kg x 5 / 200kg x 2 - bardzo fajnie poszły mi dziś ciągi, w pierwszej serii na 200kg w ostatnich powtórzeniach lekko już odpływałem, przez co nie jestem pewien czy zrobiłem 5 czy 6 powtórzeń, ale było ich chyba 5
jakby nie patrzeć jest to mój rekord (do tej pory miałem 200 x 3), technika nie była idealna, w 2 serii zrobiłem już tylko 2 powtórzenia bo czułem że 3 było by mega ciężkie
miny kolesi którzy obok ćwiczyli bezcenne, jak powoli zaczynałem wchodzić, zawsze zaczynam robić mc z pustym gryfem i powoli dokładam krążki
górny grzbiet
podciąganie - 3 serie
ściąganie pionowe do karku - 3 serie
wiosło półsztangą - 4 serie
biceps
uginanie ramion z hantlami naprzemiennie - 3 serie (20kg)
uginanie gryf łamany - 4 serie
brzuch - niestety bardzo mocno brakowało mi już sił i bicek słabo zrobiony
spinanie leżąc - 4 serie - po raz kolejny podczas spinanie złapał mnie mega mocny skurcz brzucha, przez co musiałem chwilę poleżeć i poczekać aż mnie puści, nie byłem w stanie ani wstać ani się nawet ruszyć
unoszenie kolan wisząc na drążku - 3 serie
aeroby
bieżnia - 20 minut, jakoś zmordowoałem,ale strasznie się męcze na niej, jednak bieganie w terenie to całkiem inna bajka
jutro wieczorem przebieżka, rano raczej odpuszczam (chyba że najdzie mnie ochota)
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
kuba_nzawsze zaczynam robić mc z pustym gryfem i powoli dokładam krążki
Jak dajesz radę zejść tak nisko? Ja nie moge zachować pozycji bez dużych 20ek, dlatego zawsze zaczynam od 60kg.
Ps 200kg na 5 razy czy uda mi się kiedyś do tego dojść....
...
Napisał(a)
kerad37Kuba ma gen do ciężarów.
Kuba, wyślesz mi ten gen na maila? Proszęęę
Poprzedni temat
42+
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- ...
- 251
Następny temat
"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"
Polecane artykuły