Doris.KNa łokcie nie potrzebna, upadasz albo na dupę jeżeli lecisz do tyłu albo na nadgarstki jeżeli do przodu .
albo na głowę, jeśli masz moje szczęście
Ja się boję łyżew, nart i wszystkiego co się ślizga. Nie dlatego, że nie chciałbym pojeździć, tylko dlatego, że już paru zawodników pozrywało sobie w ten sposób mięśnie, albo poskręcało kostki i kolana.
U mnie ruchomość w stawach taka, że pewnie by się to podobnie skończyło
MÓJ DZIENNIK (PRZYGOTOWANIA DO MISTRZOSTW POLSKI 2016) - http://www.sfd.pl/BSN__Mariusz_Przybyła__droga_do_MP_2016-t1094082.html