Xzaar77 DT - droga do Paris Marathon i 1/2 Ironman Gdynia 2014

Filmik poprawilem, przepraszam..

Wiem ze ciezko bedzie, bo powoli nie mam z czego zrzucac. To co zostalo w okolicach pasa to juz tylko skora wiszaca po brzuszysku, nie licze na to ze sie wciagnie cala a i kg wielkich z tego nie bedzie.. Nogi juz mam jak patyki wiec i tak nic z nich nie strace.. Ale moze uda sie przynajmniej gore wyzylowac, wysuszyc, pozbyc sie jeszcze odrobinki. I tluszczu wisceralnego zostalo troszke, on bedzie jeszcze dlugo i powoli znikal. Masz racje, z tymi 90 to przesadzilem, bo juz jest chudo jak na nie karmionym psie..



Trudno, trzeba bedzie dzwigac jakos to co jest :)

DT dzis przemeblowany nieco jesli idzie o pory, albowiem mialem z rana pare spraw do zalatwienia, teraz sniadanie i znow wazne sprawy w pracy, upchne gdzies pozniej moje 10km bieganka a plywalnia i tak wieczorem.


Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-10-15 07:35:07

Jest naprawde konkretnie , szczerze to nie widze by trzeba było cos ciąć , bo widac same miecho.

Xzaar - podciągania świetne: b.wysokie a i ilość imponująca.
Wznosy tułowia na ławeczce - wydaje mi się, że bardziej intensywnie pracują mięśnie brzucha przy trzymaniu przez cały czas obciążenia z tyłu głowy czyli bez przenoszenia rąk w przód (sam ostatnio przy skłonie w tył opuszczam obciążenie jak najbliżej podłogi - rozciągam wtedy brzuch i mięśnie żebrowe gdyż zależy mi na bardziej wyprostowanej sylwetce gdyż z wiekiem zaczynamy się garbić co Tobie jeszcze nie grozi)
Skóra na brzuchu jest trochę luźna gdyż obciąga ją warstewka tłuszczu z wodą. Przekonałem się o tym na ostatnich zawodach: w dniu MP Juniorów i Weteranów skóra była bardziej obwisła niż dzień później na PP gdzie straciłem ok.1,5kg wagi ciała. Można się o tym przekonać oglądając filmy i zdjęcia z wymienionych zawodów.
Sylwetka coraz suchsza lecz jednak jest trochę tłuszczyku, który w trakcie dalszych Twoich treningów zniknie! Będziesz najlepiej zbudowanym Ironmanem!

podciągania kozackie to fakt
a ile w tej chwili Tanita pokazuje wisceralnego?

Staram sie walczyc powoli z podciaganiem, bo jest chyba najbardziej uniwersalnym cwiczeniem, jesli nie nastawiamy sie na budowanie masy a jedynie sily i wytrzymalosci, a taki jest moj cel jesli idzie o trening silowy. Ciezko opanowac przyruchy, ale powoli do przodu brne.

Sprawdze w sobote wisceral, musze zabrac do biura karte w wagi by na windows odczytac wyniki, taki to wynalazek, na ludzkich systemach nie dziala ;)

Dzis bieganko, wtorek, wiec 10km, zmienilem lekko uklad by nie popasc w monotonie - 7km ciagly bieg w TM ( wyszlo lekko za szybko, jakos mnie nioslo dzis ) - nastepnie 2km w formie interwalow, i tu tez zmiana, 6 zamiast 8 akcentow mocnych, za to szosty - doslownie w trupa. Przesuniecie interwalow o kilometr spowodowalo, ze akurat na szosty wpadalem pod jedyny znaczny podbieg na trasie - wiadukt nad autostrada, pociagnalem zdecydowanie dluzej, na maksa, do samego szczytu, i jak widac z tetnem poszedlem wysoko, zabraklo tylko 6 uderzen do Hrmax. Efekt - na gorze chcialem sie porzygac, ale zal mi bylo sie zatrzymac, a w ruchu nie potrafie ;) No cos pieknego tak sie zajechac, uwielbiam to ! Ostatni kilometr polecialem w tempie na 10km, ale zabraklo troszke - potrzebowalem pierwszych 200 metrow by sie rozbujac, po tym masakrujacym sprincie nogi nie chcialy biec :) Moglbym nadrobic w koncowce brakujace sekundy, ale nie chcialem przeginac, dzis jeszcze plywanie a i tydzien dopiero sie rozkreca. Obecnie przyjmuje za cel tempo na 10km 4,30 na kilometr, czyli 45 minut na dyszke. Czy sie nie przejade na tym, czas pokaze, ale pozostaly 3 tygodnie z gorka, ostatni moment by cos jeszcze dolozyc w nogi.








Dostalem dzis poczta jeszcze kilka pamiatek z polmaratonu - te robili juz na trasie profesjonalisci:







Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-10-15 16:39:01

Nieźle Aż sobie pójdę coś pobiegać

Zmieniony przez - ktm131 w dniu 2013-10-15 16:48:30

Dlaczego to robimy ? By poczuć, że żyjemy, by nasze życie miało sens, by mieć jakiś cel na końcu drogi. Bo chcemy zrobić coś, czego nie można kupić. Nie jest ważny Twój stan konta, nie ważne jakie masz auto, jak duży jest Twój dom. Ważna jest siła, którą masz w sobie, rodzina, która Cię wspiera w marzeniach. Jeśli w to uwierzysz, możesz wszystko. Sky is the limit !





Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-10-15 16:51:00

parametry możesz odczytać na tanicie podczas pomiaru, a nawet po pomiarze możesz wywołać wyświetlenie danych z ostatniego odczytu

Jakie masz ładne olejarki przy pasie A ja już na dzisiaj wygaszam piec.

Maciek, pas to osobna historia. Przyjrzyj sie prosze i powiedz, zaprojektowalbys pas gdzie 2 z 4 bidonow sa wsuwane od dolu ? Pewnie tak, gdybys chcial zarabiac na sprzedazy dodatkowych bidonow w miejsce zgubionych ;) Ja po zgubieniu 2 sztuk nauczylem sie je zabezpieczac gumkami, co widac na zdjeciu w tylnym bidonie. Tu mialem ten komfort ze puste wyrzucalem na koncu petli o czym pisalem w relacji.

Kuba, jesli to to podawane w poziomach a nie kg, to mam obecnie poziom 4.

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-10-15 16:58:56