SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 274836

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
MaGor - zrobiłem dzisiaj po biegu kolejny test. Bieg skończyłem na 155 uderzeń na minutę. Przystanąłem tym razem kompletnie w celu wykonania testu. Po minucie było dokładnie 113 uderzeń. Poniżej setki spadło po 2min 53 sek a byłoby może po 1min 30 sek, ponieważ każdy najmniejszy ruch powodował, że tętno ze 100 skakało do 102-103. 100 było już po 1:30.

Rozumiem, że to raczej dobrze. Przed biegiem spacer/marsz z żoną 5km a po spacerze chwila na smoothie. Gdy siedziałem z założonym paskiem zauważyłem, że tętno spadło do 56!!!
To moje najniższe spoczynkowe jakie zmierzyłem, w ogóle cały spacer/marsz to średnia 80 uderzeń przy 5.5 km/h...



Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2013-10-12 23:26:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
panteon

10000 swingów, a potem pressy!


To się chyba zamienimy
panteon

jeszcze przyjdzie mi założyć dziennik, żeby Maćkowi nie zaśmiecać..


Zaśmiecaj ile chcesz. I tak jesteśmy w poważnej niszy Chociaż coraz nas więcej. Po Decathlonie widziałem już kettle w GO! (ale jakieś takie rozdeptane (dizajnerskie się chyba mówi) i jakimś nowym sklepie sportowym, ale ceny w stosunku do jakości to jakiś żart. Tylko Decathlon się spisał.
Nie zależy mi na popularności tego sportu w sumie. Ale niektórym zależy Specjalnie siedzę dzisiaj dłużej żeby mnie nie podniosło z rana na bieganie.
Film promocyjny o odważnikach. Aż miło popatrzeć Będę sobie szył taką grubą opaskę na nadgarstek w tym tygodniu. Ze starych bluz.





Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-10-12 23:30:27

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Amidoman
MaGor - zrobiłem dzisiaj po biegu kolejny test. Bieg skończyłem na 155 uderzeń na minutę. Przystanąłem tym razem kompletnie w celu wykonania testu. Po minucie było dokładnie 113 uderzeń. Poniżej setki spadło po 2min 53 sek a byłoby może po 1min 30 sek, ponieważ każdy najmniejszy ruch powodował, że tętno ze 100 skakało do 102-103. 100 było już po 1:30.

Nie, no masz kawał kondycji. Serio. Fajnie jest i niefajnie zarazem. Fajnie bo organizm nie stresuje się z powodu wysiłku (jest szansa, że nie przytnie metabolizmu przy przyciśnięciu) i nie ocierasz się o śmierć na każdym treningu. Niefajnie, bo - złe wieści - żeby ruszyć fat naprawdę musisz zapierniczać. Tu już nie ma zabawy w zabawy. O ile zależy Ci na redukcji. Skoro tętno tak szybko Ci spada, to pewnie wolno rośnie przy umiarkowanym wysiłku. W związku z tym strefy przepalania fatu masz pewnie lekko wyżej niż początkujący sportowiec. A to znaczy, że koniec z pieszczotami - czas zacząć treningi Ja nic nie będę doradzał, bo jestem cholernie monotematyczny. Ale takim zestawem hantli jak masz też zrobisz wiele.
I jeszcze coś. Unikaj takich akcji, że siadasz plackiem, zamierasz zaraz po treningu biegowym. Jest coś takiego jak wychłodzenie. Odwrotność rozgrzewki. Też ważne i pożyteczne

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-10-12 23:40:40

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
MaGor

I jeszcze coś. Unikaj takich akcji, że siadasz plackiem, zamierasz zaraz po treningu biegowym. Jest coś takiego jak wychłodzenie. Odwrotność rozgrzewki. Też ważne i pożyteczne



Wiem, wiem...
Stanąłem tylko po to, żeby wykonać test. Dalej już marszem do domu. Po drodze znów sporo powyżej 100 i dopiero po wejściu do mieszkania spadło.
Dzięki za całą pomoc.
Dzisiaj przełamałem się i pobiegłem dużo szybciej niż do tej pory. NA moich górkach wycisnąłem średnią 9.50 km/h, gdzie do tej pory max był 8.72 czy jakoś. Jestem zadowolony. Wiem, że mogę i będę sięgał po więcej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Amidoman

Dzisiaj przełamałem się i pobiegłem dużo szybciej niż do tej pory. NA moich górkach wycisnąłem średnią 9.50 km/h, gdzie do tej pory max był 8.72 czy jakoś. Jestem zadowolony. Wiem, że mogę i będę sięgał po więcej.

I prawidłowo. Do cyferek się nie przywiązuj. Serio. Nie ma nic gorszego niż pogoń za wynikiem. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz od razu, a tylko sobie zrobisz kuku mentalne pt. "Nie dałem rady, nigdy nie dam rady" Tak bardzo chciałem zejść poniżej 1h na 10 km, że biegałem ten dystans kilka razy w miesiącu (a nawet tygodniu). Poza bólem stawów i ewentualnie poprawą techniki nic się nie działo. Za namową ludzi z forum zacząłem biegać krótko, ale mocniej. Okazuje się, że sukcesywnie szarpię tę godzinę w dół i w dół. Wczoraj dla relaksu i bez napinki przebiegłem się poniżej godziny - co kiedyś było dla mnie wyczynem olimpijskim. A spory facet jestem i trochę energii do przemieszczenia mnie z punktu A do B trzeba

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Jutro nareszcie wracam do swoich zabawek
Z rana chyba pobiegam. Szczególnego zacięcia nie mam, ale i nie widzę powodów żeby sobie dyscyplinę luzować. Ostatni tydzień siłowego treningu idzie. Gdzie mogę utrudniam. Od środy. Poniedziałek i wtorek zgodnie z duchem "bawić się dobrze, ćwicząc". W środę trochę podokładam do pieca, a w piątek postaram się z całego serca.

Ten tydzień to również pierwszy tydzień przygotowania do przejścia w stan ewidentnej diety redukcyjnej. Na razie pożegnanie z solą, pełne nawodnienie i obkurczanie żołądka (lepiej się potem znosi rygor) bez jakiegoś radykalnego ingerowania w samo menu.
O szczegółach napiszę wkrótce.

Jutro sobie poćwiczę:
Długi Cykl z wyciśnięciem:
24 kg
albo
2 x 16 kg
Drabina: 1-2-3-4-5 albo 5-5-5
W przerwach Front Squat w identycznych drabinach. Raz złapany odważnik/odważniki odstawiam po wyciskaniu i przysiadzie.

Rwanie: 12 minut. Dwie szóstki wypadły. Odważnik wybiorę na bieżąco, w zależności od samopoczucia i sił.
Trochę żonglerki, rozciąganie i do domu.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
2x16??
Rozumiem, że to light day? To OK :)

Szczegóły diety mile widziane!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Light Day pełną gębą Zmykam spać, bo o 5:00 pobudka. Napiszę wszystko.
--- 5:25 AM ---
Lecę polatać. Power jest lekki po dniu odpoczynku. Musiałem dojeść po dzieciach jakiś jogurt rano i scenariusze mogą być w trakcie biegania nieliniowe (dlatego biegnę w odludne okolice raczej)
Miska na dzisiaj. Pełna asceza. Żadnych "pyszności" - przaśne jadło, zawierające w sobie większość rzeczy, których potrzebuję. Wszystkie warzywa zielone i surowe.
W drogę!

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-10-14 06:58:28
Wiem, że bida, ale doskoczy mi trochę węgli z kawy zbożowej i trochę kcal z mleka do niej.
---
Biegało się marnie. I nie chodzi tylko o to, że GPS wpadł w dziurę z sygnałem i latałem nad polami i lasami jak superman (dołożył mi skubany 1 km - dobrze, że znam trasę i wiem ile naprawdę przebiegłem)
Chodzi o to, że... W nocy brykałem do WC 2-3 razy (co Was to obchodzi - proszę o spokój - ten punkt programu na znaczenie dla całości opowieści). Zawsze tak mam przy nadpodaży białka bez węgli w kolacji. W efekcie wyspany to ja raczej nie byłem, ale czułem siłę i chęć. Moje czucie i wiara to małe miki w porównaniu do tego co dzieje się gdzieś w środku. Otóż biegło się rewelacyjnie do momentu kiedy trzeba było przystanąć pod krzaczkiem. Znowu - razem z moczem - uszła moc. I tak sobie teraz to składam do kupki i wychodzi mi na to, że czymś co daje siłę i oddech jest gospodarka elektrolitowa. W nocy się lekko odwodniłem, poprawiłem z rana, a potem sikiem w plenerze i nagle światełka nieco przygasły. "Nieco" bo 2 km to mogę przebiec na jeszcze mniejszym zapasie energii i na żadne spacery sobie nie pozwalałem. Wniosek - za mało wypiłem płynów po przebudzeniu. Jutro przetestujemy hipotezę. Po biegu rzuciłem Grubemu do klatki dodatkowego banana Będę go (Grubego) jeszcze dzisiaj potrzebował
---
Drugie śniadanie + owoce w pełnej krasie. W opozycji do kulinarnego rozpasania i dworskich manier Przaśnie, pożywnie, prosto

---
I jeszcze coś. Z kettlami ćwiczę od lutego tego roku. Zrobiłem zestawienie swoich biegów na 10 km. Dodam do lutego robiłem głównie programy siłownia + aeroby.
Na początku biegania dyszek byłem około 10 kg lżejszy niż obecnie. Podzielone na lata 2012 i 2013. Dużo w tym pewnie techniki, ale kwestii wydolnościowych też bym nie pomijał.

2012

2013





Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-10-14 08:19:28

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Na Twoim miejscu zagaiłbym na jakimś forum biegowym (albo tutaj pewnie jest gdzieś odpowiedni dział - sporty indywidualne?).
Mocz i tak jest w pęcherzu i mocy już pewnie nie daje, oddanie go powinno być tylko na plus.
Pan Skarżyński pisał, co zabrać ze sobą na trasę: "papier toaletowy, nawet nie wiecie jak często się przydaje" (luźny cytat).

NIE OGLĄDAĆ W CZASIE OKOŁOPOSIŁKOWYM ;)





(filmik znalazłem przy okazji oglądania filmików kalistenicznych tegoż autora)

Zmieniony przez - panteon w dniu 2013-10-14 08:34:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 294 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2751
dobry temat, duzo ciekawych rzeczy mozna sie tu dowiedziec hehe
bede sledzil na biezaco ;]



Zmieniony przez - duke of bugajewo w dniu 2013-10-14 11:20:17
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Super Konkurs-Krata Na Lato 2013

Następny temat

Krata na Lato-według -astry1

WHEY premium