Mój syn się będzie nazywał Antek/Przemek/Wiktor i będzie nakurviał siłownię od 6 roku życia pod moim okiem.
ಠ_ಠ
Ilość wyświetleń tematu: 245051
ಠ_ಠ
BarszczynaMój syn się będzie nazywał Antek/Przemek/Wiktor i będzie nakurviał siłownię od 6 roku życia pod moim okiem.
BarszczynaA ile słodyczy się jadło? Jednak nawet mimo że miałem nadwagę, to problemów ze sportem nie miałem. Wiadomo - nie byłem tak szybki, jak moi 30-45 kilogramowi rówieśnicy, ale też nie było jak dzisiaj - nie byłem zgarbionym, spędzającym całe życie przed kompem grubaskiem bez życia.
Mój syn się będzie nazywał Antek/Przemek/Wiktor i będzie nakurviał siłownię od 6 roku życia pod moim okiem.
shitman_xD
rozdziewiczysz mu dvpe przed 18nastka?
chodzi mi o shoty, saa etc %)
ಠ_ಠ
ಠ_ಠ
antek098w tym, że rosną miernoty nie potrafiące robić przysiadów bez obciążenia, przewrotu w tył i przód, przy 5 skłonach doznają stału przedzawałowego, o drążku już nawet nie wspominam. Kwitesencja kalectwa. Później każda taka osoba zaczyna swoją przygodę na siłowni od redukcji, gdzie jeszcze jak ja chodziłem do podstawówki to tego nie było, a nie minęło wiele lat od tamtego czasu. Klasy były jako tako wysportowane.
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły