SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros/Beast Mode ON[Masa foty str.112,181] Redukcja - Start str. 183,Foty 299

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 384892

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
Cheat day to cheat day, jesz ile wlezie. ;O

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 7513 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 58469
@up nie. Dla przykładu: gdybym ja chciał zjeść "ile wlezie" to zjadłbym samych słodyczy, chipsów i alkoholu jakieś 7000kcal i w moim przypadku taki cheat całkowicie popsułby mi redukcję. W cheatowaniu też trzeba znać umiar. Najlepiej wybierać jedzenie z małą ilością tłuszczu a dużą węgli, zjemy objętościowo dużo, ale niekoniecznie dużo kcal.

"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"

DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 479 Napisanych postów 12579 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 288453
cheat day to nie to samo co ładowanie wegli
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
Ja się zgadzam z PilkaPN. Sam pierdzieliłem sobie redukcje przez cały ostatni rok 'cheat dayami'. Mój problem polegał na tym, że nie zachowywałem umiaru i nieważne, czy były to tłuszcze, czy węgle, czy cokolwiek innego, to zazwyczaj zjadałem 7-10tys. kcal, albo i więcej. (Dodam, że czasem cheatowałem w ten sposób przez 4-5 dni pod rząd, co już bardzo mocno odbijało się na sylwetce, przy zwolnionym przez redukcję metabolizmie :D).
W tej chwili mam dobry sposób na cheat day'e. Dzień wcześniej robię sobie post (ten w wersji ADMF), czyli zjadam około 500-600kcal w postaci sałatki z ogromną ilością warzyw i olejem lnianym i wtedy na drugi dzień mogę jeść więcej bez wielkich obaw. (I tak nie jem tyle ile wlezie, bo przy moim apetycie i obrzydliwym obżarstwie by wyszło za dużo).

Hard work & dedication

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
[bóldupy] Cheat day to cheat day... (oszukany dzień) czyli wpierdzielasz ile wlezie nie licząc niczego. Tyle w temacie.
Jak w takim razie nazywacie dzień w którym jesz co chcesz i ile chcesz? To jest właśnie cheat day. [/bóldupy]

A to że wy tak robicie bez umiaru to już niestety nie mój problem. Chcecie ładować to ładujcie z umiarem i tyle.

Pozdrawiam.

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
nie róbcie cheat day to nie będzie takich problemów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 85038
tak samo myślę. Cheat meal tak, cheat day w przeważającej liczbie przypadków- nie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 479 Napisanych postów 12579 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 288453
Cheat day to nie to samo co cheat days, wiadomo ze jak sie pojedzie przy bandzie przez 4-5dni to kazdego sylwetka na tym ucierpi i nie wazne czy ktos ma 7%BF czy 14%BF. Niekotrzy to nawet nie potrafia dobrze zrobic tak prostych rzeczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
im mniejsze odtłuszczenie tym ten dowóz energii może być częstszy.
cheat day nie mają sensu, dużo psują. Ale cheat meal, jak najbardziej na miejscu. Przy rozkręconym na max metaboliźmie jak wleci te 500 czy nawet 800kcal więcej jednego dnia to się nic nie dzieje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 85038
przekonałem się ostatnio przy redukcji. Zawsze się tego bałem, ale niepotrzebnie.

Zjechałem już z kalorycznością naprawdę nisko a potem na koniec tygodnia, najczęściej była to niedziela ostatni posiłek, wlatywała pizza 52cm + jakieś słodycze, także wychodziło grubo ponad 1000kcal i forma cały czas rosła.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

IF pomoc w diecie na redukcję dobrze ułożone makro?

Następny temat

[ART] Intermittent fasting (IF) na masie [solaros]

WHEY premium