[BLOG]solaros/Beast Mode ON[Masa foty str.112,181] Redukcja - Start str. 183,Foty 299

Co tu się wyrabia

Solar, dobrze wiesz, że robisz mega dobrą robotę.

A co do tego, że można zrobić formę na słodyczach i fast foodach - niektórzy mogą, kwestia genów/dośiwadczenia i innych czynników w odpowiedniej proporcji.

Dobre żarcie

Zmieniony przez - Raywen w dniu 2014-06-04 10:10:31

Zmieniony przez - Raywen w dniu 2014-06-04 10:10:44

Pros mam chwile czasu więc odpiszę bardziej

EPOC a trening

EPOC (Excess Post-exercise Oxygen Consumption) - powysiłkowe zapotrzebowanie na tlen.
Jest definiowany jako "powrót poziomu metabolizmu do wartości przedwysiłkowej" (usuwanie szkodliwych metabolitów, superkompensacja, odbudowa komórek uszkodzonych,
odbudowa hormonów, przywrócenie temperatury spoczynkowej, odbudowa glikogenu mięśniowego).

EPOC jest wiekszy u niewytrenowanych osob niz u osob cwiczacych regularnie
-im wieksza intensywnosc treningu tym wiekszy EPOC
-im dluzej trwa trening - tym wiekszy jest EPOC

Niektórzy twierdzą że te wartości są małe.
Nie do konca małe.

Jaki jest wpływ aerobów na EPOC?

Prawie żaden - intensywność tego ćwiczenia jest zbyt niska aby w istotny sposób podnieść konsumpcję tlenu na wiele godzin po zakończeniu ćwiczeń (jakis tam wplyw ma -> kilka minut,max kilka godzin -> ale niezbyt istotny)

Ale EPOC może trwać wiele godzin po wysiłku - im wieksza intensywnośc + czas trwania wysiłku -> tym dluzej trwa.
Az do kilkudziesieciu godzin (38-48h) dzeki treningowi oporowemu o wysokiej intensywności

Czemu EPOC jest wiekszy u grup wykonujących treningi cięzsze?
Ciezszy trening (o wiekszej intensywnosci) powoduje wieksze zniszczenia 'mięśni' niz wykonywanie nawet tych samych cwiczen ale z duzo mniejszym obciążeniem.
Resynteza/budowa bialek mięsniowych jest kosztownym wydatkiem energetycznym - dlatego tez powodując wieksze zniszczenia,tym samym nasilamy bardziej synteze -> wiecej potzreba energi.

Tak więc EPOC może wynosić nawet kilkaset kalorii spalonych po treningu,głownie pochodzących z tłuszczu zapasowego.


Fajnie temat opisał niwix - nie będę kopiował - warto przeczytać
http://www.body-factory.pl/showthread.php?p=58550

cardio ogólnie nie jest złe
nie jest tez najlepsze,ale nie jest złe jeśli jest używane z głową

dlaczego hiit/tabata nie są popularne?
nie wiem
utarło sie że prosi kręcą cardio - więc każdy kręci cardio
tak samo jak utarło sie że trening brzucha spali tam tłuszcz w tym miejscu [kiedy to jest nierealne] a jednak ludzi ćwiczą tylko brzuszki

cardio jest przydatne ale nie w sytuacji gdy od początku zaczyna sie 5-7sesjami w tygodniu [a takich ludzi jest masa]
i uwierz mi nie jest tak że jedzą na zero czy nawet na plus a kcal spalają cardio
jest całkiem odwrotnie

fajnie by było,ale to tylko teoria
teoria która nie do końca się sprawdza w rzeczywistości

są na sporym minusie
kręcą sporo kcal
a fat sie nie pali

wiadomo że o adaptacji czy uszkodzeniu metabolizmu nie może byc mowy po 14 czy 20dnaich,ale już po kilku dobrych miesiącach jak najbardziej

a takich ludzi tez jest masa



Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-06-04 11:20:56

Ja wiem co to jest EPOC i dług tlenowy i zdaję sobie sprawę, że są spłacone już kilka minut po aerobach.
Odnośnie zamieszczonych przez Ciebie linków i komentarza wyżej napiszę tylko, że generalnie się zgadzam (choć wiele artów na T-nation jest zbyt jednostronna i opiniotwórcza, czego nie lubię), ale demonizowanie aerobów pod LT o odpowiedniej długości, przy odpowiedniej diecie i suplementacji, oraz rodzaju podejmowanej aktywności (głównie uchraniania się od adaptacji) i innych zmiennych jest nie ma miejscu i nie jest prawdziwe.
HIIT czy interwały VO2max też po pewnym czasie doprowadzą do adaptacji, a wydłużanie takiego wysiłku w porównaniu do wydłużania aerobów (oczywiście nie w nieskończoność), szczególnie przy deficycie glukozy to coraz większe straty mięsa. Już nie wspomnę o generowanym stresie psychicznym i oksydacyjnym przy i po wykonywaniu ciężkich treningów - z pewnością nikt z naturali nie podejmie się tego na codzień, tymczasem aeroby można stosować codziennie (oczywiście przeplatając je z sesjami stricte siłowymi) i nie ryzykować przetrenowaniem.
Warto dodać, że adaptacja do treningu wytrzymałościowego polega głównie na sprawniejszym usuwaniu metabolitów i nabywaniu odpowiednich stereotypów neuroruchowych, a najlepszym sposobem by się od tego ustrzegać to albo zwiększanie tempa (najprościej to utrzymywanie założonego tętna, choć nie zawsze), wprowadzane zmiany na podstawie wyników z testów progresywnych (przesuwanie AT), albo zmiana aktywności ruchowej.

W tym przypadku opowiadanie się po jednej ze stron nie ma racji bytu, gdyż aeroby i wysiłki o intensywności ponad AT mają swoje plusy i minusy i należy dojść do konsensusu po swojemu.

Owszem, bardzo istotne są też parametry zawodnika którym sterujemy w celu utraty tkanki tłuszczowej. Ktoś z 90kg b/tł. masą ciała faktycznie bez towaru spod lady straci więcej mięcha od przeciętnego faceta podejmującego się treningu tlenowego, ale tu też decyduje kilka zmiennych.

Pros

W tym przypadku opowiadanie się po jednej ze stron nie ma racji bytu, gdyż aeroby i wysiłki o intensywności ponad AT mają swoje plusy i minusy i należy dojść do konsensusu po swojemu.

Szkoda, że tego o czym piszesz nie wiedzą trenerzy personalni, i na początku wciskają ludziom nie potrzebnie cardio..
Przynajmniej tak było u mnie, z racji na to, że nie czytałem za wiele zanim zacząłem swoją przygodę, więc poszedłem do trenera po trening itd, stwierdził, że na początek mi dieta nie potrzebna tylko dopiero jak się 'wkręcę', więc sam wziąłem gotowca diety z netu i zacząłem czytać, czytać i czytać.
Dieta niepotrzebna ale cardio mi wcisnął w trening od samego początku 3x20min na tydzień...

PS. Zaj**ista zmiana w takim krótkim czasie! zazdroszczę wiedzy i znajomości siebie

Zmieniony przez - wieczna redukcja w dniu 2014-06-04 12:06:22

Nie chce robix offtopu, ale co chciałbyś aby trener na pierwszym spotkaniu wrzucał klienta 120kg wagi, Jasia ktory pierwszy raz widzi bieżnie na HIIT ?

A propo treningu siłowego + cardio..
http://www.musculardevelopment.com/articles/training/3199-combining-cardio-with-resistance-exercise-muscle-growth-killer.html#.U4xyR2cazCR 

Wacki
Pewnie, że nie. Ale powinien z nim pogadać o odżywianiu (nakierować co jeść, czego unikać) i wgl nie wrzucać na żadne bieżnie/rowerki i inne maszyny cardio, bo Jasiu może nie wiedzieć, że mógłby jeść nawet więcej frytek tyle, że z piekarnika.

Zmieniony przez - wieczna redukcja w dniu 2014-06-04 12:52:09

solaros, bo nie śledzę dokładnie Twojego dziennika - kilka razy przewinął się tu termin VLCD - Ty to stosujesz aktualnie, czy zamierzasz, czy jak? Jeśli tak, to na czym cykl?