Cykl - 8 / dzień - 34
Waga - 86,6kg
Waga tłuszczu - 9,4kg
od dziś skrypty do dziennika generuję z tworzonego przeze mnie programu specjalnie pod potrzeby treninogwoe (pomoc w prowadzeniu diety,treningu obserwowania postępów siłowych, planowania następnych treningów itp. - ale jeszcze dużo pracy przede mną)
w końcu we własnym mieszkanku, wczoraj przygotowane żarcie więc dziś nie pozostało nic innego tylko zrobić plan:
poranne aeroby + wieczorem siłownia + aeroby po siłowni
rozpoczynam ostatni tydzień mojej 12 miesięcznej redukcji, spinam się na maxa na ten tydzień
w związku z tym że karnet na siłkę mam ważny do środy lekko modyfikuje trening w tym tygodniu
mój trening na siłce pójdzie w poniedziałek, wtorek, środę
czwartek prawdopodobnie tenis
piątek jakaś inna forma aerobów
w sobotę robię podsumowanie obecnego cyklu kończącego test redukcyjny supli HiTec'a
no to lecimy
waga
mimo moich obaw weekendowych cyferki na całkiem przyzwoitym poziomie
dieta
szczegółowa rozpiska
tak jak dla DT
B - 244g
T - 66g
W - 178g
Kcal - 2340
w 100% wg wytycznych, bez żadnych odchyłek
suplementacja
spalacz mocniejszy (BM) - ~30min przed porannym bieganiem
spalacz b.mocny (SE) - ~30min przed wieczorną siłką
białko Whey C6 - 20g rano w placku
witaminki Vitamin A-Z - rano
BCAA Powder - ~10g przed porannymi aerobami
BCAA Powder - ~10g przed siłką
BCAA Powder - ~10g po siłce przed aerobami
Creasteron- 80g + 2kaps bezporednio po treningu
białko Micelar Casein - 20g na noc
aeroby poranne na czczo - bieganie 3,09km
czas 16:16 / tempo 5:15 min/km / średnia prędko 11,4 km/h
no dziś był power podczas biegania, biegło mi się super, automatycznie wykręciłem dobry czas i dobre tempo
dziś biegłem w nowych szmatach nowa bluza + nowe rękawiczki, okazuje się że rękawiczki to był strzał w 10'kę, w końcu ręce mi nei marzną i jest dobrze
może przez te nowe szmaty tak dobrze mi się biegło
siłownia wieczorem - plecy, obręcz barkowa, tylni akton barków, biceps, przedramiona, łydki
dziś ciągnę dalej trening obwodowy, zrobiłem zaplanowane 3 obwody
plecy:
wiosło sztangą
popdciąganie na drążku
wiosło półsztangą podchwytem
ściąganie pionowe na maszynie
biceps:
uginanie ze sztangą
uginanie z hantlami
uginanie na maszynie
uginanie na wyciągu
obręcz barkowa
unoszenie barków ze sztangą
barki tylni akton
odwrotne rozpiętki na wyciągu / unoszenie hantelek w opadzie - w ostatnim obwodzie zrobiłem hantelkami bo stanowisko było zajęte
po obwodach zrobiłem jeszcze przedramiona
uginanie nachwytem - 4 serie robocze
trening poszedł mi średnio, niby wszystko OK, ale jakoś nie czułem mocnego zmęczenia po nim
na siłce dziś ćwiczyłem w koszulce kompresyjnej UA, generalnie moja sylwetka i przemiana dziś była głównym tematem na siłowni, koszulka jest super i mogę polecić ją każdemu ćwiczącemu, pot nie jest już przeszkodą w treningu
aeroby po siłce - orbitrek
obciążenie na level'u 13
wejście - 9 minutźno
interwały - 12minut - 8 x 1,5 min (30s max / 60s luno)
wyjcie9 minut luźno
wczoraj podczas powrotu zacząłem podpytywać moją małżonkę o to czy podoba się jej moja przemian, na to pytanie odpowiedziała mi pytaniem że przecież nie robiłem tego dla niej, ale jak zaczeliśmy gadać na ten temat to powiedziała że teraz wyglądam sexy, trochę jej przeszkadza nadmiar skóry na gębie, ale po za tym jest dobrze
jutro też leci siłownia
skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-08-27 12:32:48
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Cykl - 8 / dzień - 35
Waga - 85,5kg
Waga tłuszczu - 10,1kg
po wczorajszym treningu bardzo dobrze czuję bicki, plecy średnio
jak już wspominałem we wczorajszej wypisce dziś wyjątkowo idzie trening na siłowni
waga
tłuszcz delikarnie do góry, cały czas oscyluje w okolicach 10kg, skacze raz w górę raz w dół, waga masy ciała po odstawieniu kreatyny wyhamowała na ~85-86kg
dieta
szczegółowa rozpiska
tak jak dla DT
B - 244g
T - 66g
W - 178g
Kcal - 2340
wieczorem ponadprogramowo duża kawa
suplementacja
spalacz mocniejszy (BM) - ~30min przed porannym bieganiem
spalacz b.mocny (SE) - ~30min przed wieczorną siłką
białko Whey C6 - 20g rano w placku
witaminki Vitamin A-Z - rano
BCAA Powder - ~10g przed porannymi aerobami
BCAA Powder - ~10g przed siłką
BCAA Powder - ~10g po siłce przed aerobami
Creasteron- 80g + 2kaps bezporednio po treningu
białko Micelar Casein - 20g na noc
aeroby poranne na czczo - bieganie 3,09km
czas 16:32 / tempo 5:20 min/km / średnia prędko 11,22 km/h
dziś znów dość dobrze mi się biegło, mimo ciężkiego wczorajszego dnia
siłownia wieczorem - klatka, barki, triceps, brzuch
dziś ciągnę dalej trening obwodowy, zrobiłem zaplanowane 3 obwody
klatak:
wyciskanie skos dodatni, w ostatnim obwodzie przez brak możliwości zrobienia skosu zrobiłem na płaskiej
wyciskanie skos ujemny
wyciskanie na maszynie
rozpiętki na maszynie
barki:
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
wyciskanie na maszynie
unoszenie hantelek bokiem
unoszenie hantelek do przodu
triceps
francuz leżąc gryf łamany
francuz siedząc nad głową hantlą oburącz
prostowanie na wyciągu, lina
po obwodach zrobiłem brzuch
unoszenie nóg do drążka - tutaj zadbałem o bardzo powolne opuszczenie nóg, strasznie sponiewierało mnie to ćwiczenie
skłony z linką wyciągu górnego
znów śednio jestem zadowolony z treningu, szczególnie klatki, gdzie czuję mały niedosyt, barki jak najbardziej OK, z tricepsem nigdy nie mam problemu żeby go konkretnie dotrenować, brzuch poszedł super
na siłce dziś niby nie było zbyt dużo ludzi, ale mimo wszystko ciężko było zrobić mi obwody w odpowiednim tempie
bardzo fajnie prezentuje się podczas ćwiczenia separacja na barkach, góra dość fajnie jest docięta, ale z nóg schodzi bardzo opornie tłuszcz, chyba że są one tak opuchnięte
aeroby po siłce - orbitrek
standard
obciążenie na level'u 13
wejście - 9 minutźno
interwały - 12minut - 8 x 1,5 min (30s max / 60s luno)
wyjście - 9 minut luźno
dość mocno przyzwyczaiłem się do tego schematu i mimo że jest on mocno męczący nie działa już na mnie tak jak bym tego oczekiwał
dziś zaskoczyła mnie małżonka po raz kolejny, wspominałem już o tym że otwierają nam u nas na wsi jakąś nową siłownie sieciową, żona zadzwoniła na ogłoszenie o pracę na trenera personalnego dla mnie ?!?!? - chcą żebym wysłał CV, ale nie wiem czy się podejmę bo cierpię na permanentny brak czasu ostatnio, no i w sumie nie wiem czy nadaję się na takiego trenera
fotek narazie żadnych nie wrzucam, w sobotę robię sesję foto i podsumowanie obecnego ostatniego cyklu redukcyjnego więc tam będą foty
na filmy przy treningu obwodowym brak czasu żeby ustawiać smarftona - za dużo zabawy
skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Cykl - 8 / dzień - 36
Waga - 84,9kg
Waga tłuszczu - 9,3kg
dziś mam średnie odczucia po wczorajszym treningu, niestety nie robię tych obwodów tak jak powinienem, za długie przerwy pomiędzy ćwiczeniami mi wychodzą i nie jestem z takiego treningu zbytnio zadowolony
Parametry
dziś rekord w cyferkach - waga spadła poniżej 85kg, ostatnie dni wycinki - w odczytach z wagi zaczyna być dobrze, zobaczymy czy fotki to potwierdzą
dziś profilaktycznie zrobiłem tak na szybkiego pomiar niektórych obwodów i tak jak pas stoi w miejscu, bo i tu w sumie nie ma co lecieć - choć pasek do spodni jest już za duży, to lecą mi ewidentnie obwody w udach i biodrach, co też czuję w spodniach, które kupiłem z 3 tygodnie temu
dieta
szczegółowa rozpiska
tak jak dla DT
B - 244g
T - 66g
W - 178g
Kcal - 2340
wieczorem znów ponadprogramowo duża kawa, rano miałem bardzo dobre wyniki na wadze więc chyba tak strasznie ona nie szkodzi
dziś ugrillowałem hallibuta (rybka od jakegoś czasu idzie zamiast sera białego)
do tego zrobiłem sos pomidorowy - ale tym razem pomidory rozwaliłem w drobny mak w blenderze, przez co wyszła mi dość rzadka konsystencja sosu, do tego dodałem sporo ostrych przypraw i jest ostro
suplementacja
spalacz mocniejszy (BM) - ~30min przed porannym bieganiem
spalacz b.mocny (SE) - ~30min przed wieczorną siłką
białko Whey C6 - 20g rano w placku
witaminki Vitamin A-Z - rano
BCAA Powder - ~10g przed porannymi aerobami
BCAA Powder - ~10g przed siłką
BCAA Powder - ~10g po siłce przed aerobami
Creasteron- 80g + 2kaps bezporednio po treningu
białko Micelar Casein - 20g na noc
takie małe spostrzeżenie, jak kupujemy szejker to dostajemy w gratisie siatkę która ma nam niby pomóc łatwiej wymieszać proch z wodą/mlekiem czy z czym tam innym mieszamy
parę dni temu odżywkę wymieszałem nie wkładając tego sitka do środka i co się okazało, odżywka super mi sie rozmieszała, dużo szybciej, nic nie zostało na dnie, do tego praktycznie nie zrobiła się piana jak to zwykle miało miejsce w przypadku mieszania z sitkiem
nie wiem czy dotyczy to wszystkich odżywek, ale w przypadku HiTec'a napewno lepiej mieszać proch bez sitka (przetestowane na Creasteronie oraz kazeinie)
wystarczy kilka razy potelepać szejkerem i gotowe do wypicia
aeroby poranne na czczo - bieganie 3,09km
czas 16:38 / tempo 5:22 min/km / średnia prędko 11,20 km/h
ciężko mi się dziś biegło, ale mimo wszystko udało mi się wykręcić dobre tempo na poziomie z dnia wczorajszego
siłownia wieczorem - nogi, dolny grzbiet, łydki
trening obwodowy, zrobiłem zaplanowane 3 obwody
wypychanie na suwnicy skośnej
prostowanie nóg
wypychanie plecami na maszynie
syzyfki
martwy ciąg na prostych nogach hantle
skłony dzień dobry
uginanie nóg leżąc
po obwodach zrobiłem łydki
wspięcia na palce siedząc - 4 serie robocze
dziś udało mi się utrzymać w miarę dobre tempo w obwodach
niesamowicie skatowałem dziś nogi - oj jutro rano będzie mi sie ciężko biegło
aeroby po siłce - orbitrek
standard
obciążenie na level'u 13
wejście - 9 minutźno
interwały - 12minut - 8 x 1,5 min (30s max / 60s luno)
wyjście - 9 minut luźno
ciężko mi się je dziś kręciło bo w nogach nic już sił nie było
dziś był ostatni trening na siłce w trakcie mojej redukcji, do soboty lecę z samymi aerobami
skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-08-28 21:58:16
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
już niedługo
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-08-28 22:50:09
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-08-28 22:51:59
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Cykl - 8 / dzień - 37
Waga - 84,4kg
Waga tłuszczu - 8,6kg
po wczorajszym treningu niesamowicie mocno czuję obolałość w czworogłowych, to był bardzo dobry trening, wczoraj udało mi się zrobić dość szybko i dynamicznie obwody i efekty są odrazu
w nocy miałem delikatne problemy ze snem, budziłem się kilka razy, miałem dość płytki sen
PARAMETRY
waga dalej bije rekordowe wartości, waga tłuszczu też poszła mocno w dół, chyba 3 dni treningu na siłce pod rząd zrobiły swoje, tłuszcz wisceralny znów spadł na 3kg
dieta
szczegółowa rozpiska
tak jak dla DNT
B - 208g
T - 65g
W - 153g
Kcal - 2080
dziś znów duża kawa wieczorem
suplementacja
spalacz mocniejszy (BM) - ~30min przed porannym bieganiem
spalacz b.mocny (SE) - ~30min przed wieczornym tenisem
białko Whey C6 - 20g rano w placku
witaminki Vitamin A-Z - rano
BCAA Powder - ~10g przed porannymi aerobami
BCAA Powder - ~10g w trakcie grania w tenisai
białko Micelar Casein - 20g na noc
TRENING
godz: 6:00 | Bieganie na czczo | czas: 18:44 [minut] | zmęczenie: 7 /10
dystans: 3090m | tempo: 6:04 [minut] | prędkość: 9,86km/h
już wczoraj wiedziałem że dzisiejsze bieganie będzie bardzo ciężkie, niby ta obolałość po siłowni w udach nie wpływa bezpośrednio na bieganie, ale czuję mocne zmęczenie
czas fatalny
godz: 17:30 | Tenis | czas: 2:00 [godz] | zmęczenie: 8 /10
dość mocno się dziś wybiegałem na korcie, ale słabiutko grałem
od kilku grań w tenisa gra mi sie bardzo słabo, nie mogę skupić się na grze, kondycyjnie jest miazga, biegam po korcie jak nakręcony, ale technika leży całkowicie
dopiero dziś uświadomiłem sobie że za ten fakt odpowiada spalacz który biorę przed tenisem, za chwilkę spalacze idą w odstawkę więc moja gra powinna się poprawić na korcie
dziś pobyt na korcie dość mocno przedłużył mi się, rozgadaliśmy się z kolegą, przez co do mieszkania wracałem z tak mocnym ssanie że ledwo co mogłem wytrzymać
troszkę rozbudowałem moją aplikację do dziennika, przez co częśc wpisów idzie już w sposób szablonowy, ale jeszcze sporo pracy przede mną
skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-08-29 22:27:21
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
od poniedziałku w Lidlu można kupić koszulkę i spodnie kompresyjne - niecałe 60pln
i jakieś inne duperele dla biegaczy
trzeba będzie oblukać co to warte
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-B93E6E5C-D5073F35/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=44647
Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-08-30 08:54:40
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
I na "duperele" też reflektuję. Nawet bardziej niż na kompresyjne łachy. Kamizelka przyda się jesienią jak znalazł, bo w tych "drogowych" to strasznie się biega. A i pas jakoś zagospodaruję.
Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-08-30 09:14:18
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
podczas ostatniego wypadu do Wawy kupiłem sobie 2 x spodnie dresowe UA, ale to zwykłe takie, od bidy będę w nich biegać bo za chwilkę będzie a w zasadzie już jest zimno
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Moja przemiana 36l
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- ...
- 300