SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 453325

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
Marcel_197
aspiruję do roli największego gadżeciarza na forum... więc myśle o tanicie :). Będziesz sprzedawał ten soft? :). Co planujesz w tym programie mieć?

Od jakiego momentu zacząłeś się wspomagać spalaczami? Ja planuję dodać spalacz po spaleniu 10kg. Jest no to jakiś obiektywnie dobry moment?

Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2013-08-22 21:20:29


program jest w mocnej fazie koncepcyjno-początkowej, na razie ciężko mi powiedzieć kiedy to wszystko jako tako po ogarniam
program piszę w obecnej chwili w 100% pod swoje własne potrzeby, czy będzie się on nadawał do sprzedaży to za wcześnie jeszcze o tym mówić

jeśli chodzi o spalacze to pierwsze poszły w tym roku - przeglądnij dokładnie podsumowania moich cykli, tam jest wszystko (str 171 masz konspekt w którym są linki), spalacze bierz dopiero jak ogarniesz porządnie dietę

ja na pierwszy ogień ze spalaczy brałem Thermo Fusion HiTec'a

edit: małe testy


Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-08-23 06:08:58

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
2013-08-23 piątek - DT
cykl 8 - dzień 31
waga - 86kg
waga tłuszczu - 8,9kg


dziś wyjazd na weekend do Warszawy, więc dzień trochę podporządkowany pod ten cel

waga
waga tłuszczu pokazuje coraz niższe wskazania

dieta
szczegółowa rozpiska

tak jak dla DT
B - 244g
T - 66g
W - 178g
Kcal - 2340

trochę pogimnastykowałem się z dietą, ale wszystko w okolicach bilansu założonego na dziś

suplementacja
spalacz mocniejszy (BM) - ~30min przed porannym bieganiem
spalacz bardzo mocny (SE) - ~30min przed poranną siłownią
białko Whey C6 - 20g rano w placku
witaminki Vitamin A-Z - rano
BCAA Powder - ~10g przed porannymi aerobami
BCAA Powder - ~10g w trakcie tenisa
BCAA Powder - ~15g przed i po siłce (po połowie)
Creasteron- 80g + 2kaps bezpoœśrednio po treningu
Black Devil - 3 kaps wieczorem
białko Micelar Casein - 20g na noc

aeroby poranne na czczo - bieganie 3,09km
czas 18:58 / tempo 6:07 min/km / œrednia prędkoœć 9,79 km/h
zimno podczas biegania się zrobiło dość mocno, biegam cały czas w krótkich gaciach i o ile tu nie ma żadnego problemu, to strasznie marznę mi dłonie - będę organizował jakieś lekkie rękawiczki

siłownia rano (9:45) - nogi, dolny grzbiet, łydki
dziś ze względu na wyjazd do Warszawy trening poszedł z samego rana
znów leci trening obwodowy, ma być szybko skutecznie i ostro - i tak było, dość mocno pomógł mi w tym bardzo mocny spalacz, który wręcz wyrywa z trampków - straszna siekiera

zrobiłem bardzo szybkie 3 obwody z krótkimi przerwami pomiędzy ćwiczeniami
prostowanie nóg - max stos x 18 powtórzeń - tutaj jest miazga, ewidentnie brakuje ciężaru na stosie, od następnego cyklu jak nie zmienię siłki będę robił to ćwiczenie jedną nogą lub w jakiś sposób podwieszał ciężar bo podobno się da dorzucić 15kg - ale to i tak za wiele nie zmieni
przysiady - wrzuciłem bardzo malutki ciężar bo 80kg, ale robiłem je praktycznie bez żadnej przerwy zaraz po wyprostach, do tego robiłem je bardzo dokładnie technicznie schodząc bardzo nisko, na dużej ilości powtórzeń
żuraw - jest to bardzo ciężkie ćwiczenie i tutaj brakuje mi jeszcze trochę siły żeby robić je w sposób czyściutki technicznie, po zejściu na dół musiałem delikatnie pomagać sobie wypychając się rękami
uginanie nóg na maszynie
wypychanie plecami na maszynie - tak średnio czuję pracę na tej maszynie - na następny raz postaram się nagrać jakiś film to zobaczycie o co chodzi (dziś szybki trening więc nie było czasu na ustawianie telefonu do filmów)
martwy ciąg na prostych ze sztangielkami - ciężar 32kg więc słabo, dlatego robiłem je bardzo dokładnie technicznie
prostowanie grzbietu na maszynie - max stos, tutaj też ciężar mały a i pracę na tej maszynie średnio czuję, wolałbym robić to ćwiczenie na ławce rzymskiej, ale niestety już jej nie mam na siłce

trening niezwykle udany, choć miejscami brakowało dużych ciężarów, ale na duże ciężary wskakujemy już niedługo i już nie mogę się doczekać kiedy pęknie 2 paczki w MC, a nastąpi to bardzo szybko, w przysiadach też szybciutko podejdziemy do dużych ciężarów

po siłce robienie aerobów mijało się z celem a i czasu na nie nie było
wieczorem nie miałem ochoty na typowe aeroby, choć jazdę kilkugodzinną samochodem na PL drogach i łażenie po sklepach (cały czas na nogach) można nazwać jakąś formą aerobów

wieczorem pojechaliśmy na pokaz multimedialny fontann świetlnych, niestety nie udało nam się zaparkować i dupa, pokaz widzieliśmy przez szybę samochodu), jutro możliwe że zrobimy drugie podejście, chciałem cyknąć kilka fotek

na sobotę rano zaplanowane mam bieganie - znalazłem jakiś park zaraz obok mieszkania gdzie nocujemy, więc trening jakiś pójdzie, wieczorem znów pewnie będzie sporo łażenia i trening aerobowy mi wyleci z harmonogramu

kupiłem sobie koszulkę kompresyjną na siłkę Under Armor, bardzo fajna, wygląda się w niej kozacko przy mocnej rzeźbie szczególnie brzucha (prawie jak model ) (dzięki XZaar za podpowiedz)

cały dzień po południu obolałość potreningowa dawała mi znak że trening był naprawdę mocny i dobry

do Wawy zapakowałem całą torbę z żarciem i suplami, w planach miałem jeszcze wziąć grilla elektrycznego - ale odpuściłem bo za dużo tobołków i tak było - a wyjazd na 2 dni
niestety w tym wszystkim zapomniałem całkiem wziąć moja tanitę, przez co sobota i niedziela będzie bez odczytów wagi i parametrów składowych ciała


Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-08-24 07:48:36

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Ciesze sie ze Ci sie podoba, bedziesz zadowolony i zadziwiony trwaloscia materialu. A gdybys mial jakas okazje szczegolna, to ja np. zamowilem sobie wlasnie taka koszulke z UA. W moim przypadku przeznaczenie - wieczor kawalerski ;)


Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 87 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10041
Gdzie można taką kupić ? :D Fajna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 48 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Żonka mi tu patrzy przez ramię jak robię wpisy na sfd i.... trochę dziwnie mi się przyglądała jak przeglądam wasze roznegliżowane zdjęcia. Mówi, że wolałaby nawet, żebym pornosy zaczął oglądać zamiast tych waszych zdjęć :).... no ale była pod wrażeniem kilku transformacji. Trzeba uważać gdzie się to sfd ogląda, bo potem może być potrzebne ostre tłumaczenie...

Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2013-08-24 17:08:59

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Under Armour kupuje zwykle przez siec, mam juz obcykana rozmiarowke. Takie koszulki i nie tylko w stylu bohaterow komiksow znajdziecie w kolekcji Under Armour nazwanej Alter Ego ;)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
2013-08-24 sobota - DNT
cykl 8 - dzień 32
waga - ???
waga tłuszczu - ???


po wczorajszym treningu nóg, niesamowicie naparzają mnie 2'ki, 4'ki oraz dolny grzbiet też dość dobrze czuję, to był bardzo dobry trening, żurawie na 2'ki jest rewelacyjnym ćwiczeniem
dziś w Warszawie, warunki trochę partyzanckie, ale wszystko zaplanowane pod kątem utrzymania miski i zrobienia planu minimum, więc lecimy


waga
niestety nie pomyślałem o tym żeby wrzucić tanitę do samochodu i brak odczytów co i jak, jutro wieczorem zrobię odczyt, ale nie będzie on do końca wiarygodny

dieta
szczegółowa rozpiska

tak jak dla DNT
B - 208g
T - 65g
W - 153g
Kcal - 2080

chodząc po sklepach i w okolicach budek ze śmieciowym żarciem, strasznie mocno mnie parło na śmieciowe żarcie, ale udało mi się utrzymać w ryzach
rano standardowy placek, który przygotowałem sobie w domu na 2 dni, po południu 2x żarcie z pojemnika też standard kura + ryż + pomidor + bardzo dużo kapusty kiszonej
wieczorem jajecznica na pieczarkach
rybka w formie połówki makreli wędzonej oraz kilka szprotek (pierwsza połówka poszła w piątek)
dziś brak orzechów w diecie, ale nie wziąłem ich celowo, coby zrobić mocniejszy minus w razie jakichś wpadek z miską

jedyne odstępstwo od miski to pomoc w dokończeniu kupnego obiadu od małżonki (ziemniaki + filet z kury + marchewka gotowana), nie dała rady wciągnąć wszystkiego
małżonka jadła żarło w restauracji, a ja z plastiku w samochodzie, troszkę ludzie się dziwnie patrzyli na mnie podczas jedzenia, ale co tam

ostatnio mam mocne parcie/smaka na jakieś drożdżówki, wieczorem prawie się złamałem, ale okazało się że zamknęli mi sklep i nie było gdzie kupić

suplementacja
spalacz mocniejszy (BM) - ~30min przed porannym bieganiem
białko Whey C6 - 20g rano w placku
witaminki Vitamin A-Z - rano
Black Devil - 11 kaps wieczorem
białko Micelar Casein - 20g na noc

aeroby poranne na czczo - bieganie ~3km
czas 20:36 / tempo ??? min/km / średnia prędkość ??? km/h
niestety gps odmówił posłuszeństwa i nie miałem jak sprawdzić odległości
przez obolałość w nogach biegło mi się niesamowicie ciężko i wolno, postanowiłem zrobić 20 minut tak żeby stuknąć coś około 3km
biegałem po jakimś parku, niestety teraz rozumiem biegaczy co narzekają na psy, całe chmary psów, część obojętna na mój bieg, ale część podbiegała do mnie a ja nie wiem czy z ciekawości czy atakują, strasznie gówniano biega się w takich warunkach, bo zamiast skupić się na biegu, obserwuję trasę i okoliczne psy

park w którym biegałem (pętla ma około 1km, ale można było skracać/wydłużać bo dużo dróżek było)





wieczorem nie było typowych aerobów, ale było tak dużo ruchu, tyle łażenia po sklepach że można uznać za mocne aeroby
wieczorem zaliczyliśmy Centrum Kopernika i pokaz w Planetarium "Konstelacja: Miłość"
po powrocie z Kopernika byłem tak wymęczony że padłem w okolicach 22:00 - zabrakło prądu i tyle
jutro c.d. Warszawki, po południu powrót do domu


w związku z tym że moja szafa nie pasuje już do mojego aktualnego rozmiaru kiedyś szukałem ciuchów XL lub XXL a i tak miałem ogromny problem z ciuchami, obecne idą M lub L, dziś zrobiliśmy mocniejsze zakupy

poniżej foto - 2 pierwsze foty to mój nowy strój na siłkę spodenki + koszulka UA kompresyjna, kolejne szmaty to między innymi 2 bluzy z długim rękawkiem które będą do tenisa/biegania oraz inne szmaty

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
2013-08-25 niedziela - DNT
cykl 8 - dzień 33
waga - ???
waga tłuszczu - ???


dziś dalej Warszawa, zmęczenie w nogach dalej dokucza, ale jestem wczoraj praktycznie cały dzień na nogach albo za kółkiem co też nie do końca pomaga regeneracji

waga
dalej brak odczytów

dieta
szczegółowa rozpiska

tak jak dla DNT
B - 208g
T - 65g
W - 153g
Kcal - 2080

no dziś już nie było tak dobrze jak wczoraj, do popołudnia szło jeszcze dobrze, żarło przygotowane z plastiku wg ustawionej diety
niestety po południu wlazło trochę nadprogramowo, niewiele ale wlazło

do tego poszło dziś bardzo dużo kawy rano oraz wieczorem po powrocie, musiałem przygotować szamkę na wieczór oraz poniedziałek więc musiałem sporo podziałać w kuchni
w związku z takim rozluźnieniem miałem lekkie obawy odnośnie odczytów poniedziałkowych z Tanity

suplementacja
spalacz mocniejszy (BM) - ~30min przed porannym bieganiem
białko Whey C6 - 20g rano w placku
witaminki Vitamin A-Z - rano
Black Devil - 6 kaps wieczorem (koniec puchy)
białko Micelar Casein - 20g na noc

test redukcyjny powoli dobiega końca, a ja powoli wykańczam suple HiTec'a - dziś ostatnie kapsy diabełka

aeroby poranne na czczo - bieganie ~3km
czas 20:04 / tempo ??? min/km / średnia prędkość ??? km/h
dziś gps znów dał plamę, bieganie znów po parku w którym wczoraj biegałem, dziś troszkę lepiej niż wczoraj, widać nogi już troszkę puściły

fotki:
biegać można wszędzie, jakikolwiek wyjazd nie może być wymówką przed brakiem aktywności fizycznej, wystarczy zabrać ze sobą tylko szmaty do biegania, trampki i ogień



szamka około aerobowa
BCAA - przed bieganiem
po bieganiu placek poranny (płatki owsiane + otręby żytnie + jaja + rodzynki + pomidor), jest to standard u mnie na śniadanie, który niesamowicie mi smakuje, tak tak połączenie pomidora z rodzynkami super się komponuje



wieczorem znów brak aerobów, ale łażenie po sklepach i ponad 3 godzinny powrót do domu za kółkiem, dość mocno mnie wymęczyły i można je uznać śmiało za zastępstwo klasycznych aerobów, znów kupiłem parę szmat do mojej aktywności fizycznej, między innymi 2 x spodnie dresowe UA z promo, rękawiczki do biegania bo już jest dość zimno i podczas biegania bardzo mocno marzną mi dłonie, no i udało kupić mi się w promo kółko AbWhell w związku z tym od następnego cyklu będę chciał uruchomić dodatkowy trening brzucha w mieszkaniu


na koniec wyjazdu trzeba było popakować wszystkie plastiki i suple a sporo tego było



Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-08-26 08:31:36

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Wszechobecne pudelka, pudeleczka, puleczeczunka ;) Skad ja to znam.. Chuda mowi ze zwariuje z powodu ilosci pudelek, bidonow i.. rzeczy do prania. Dwa treningi dziennie oznaczaja praktycznie pelen wsad do pralki codziennie, tylko z mojej skromnej osoby..

Wydluzylbys odrobinke te biegi a zmniejszyl liczbe do 4 np. Jednostajnosc typu codziennie 3km pozbawi Cie czesci korzysci, oczywiscie ruch jako taki jest zbawienny i warto, ale organizm sie przyzwyczai i kondycja nie bedzie rosla, zaadoptuje sie do 3km i bedzie dzialac jak maszyna. Troszke zmiennosci dobrze zrobi :)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
xzaar77
Wszechobecne pudelka, pudeleczka, puleczeczunka ;) Skad ja to znam.. Chuda mowi ze zwariuje z powodu ilosci pudelek, bidonow i.. rzeczy do prania. Dwa treningi dziennie oznaczaja praktycznie pelen wsad do pralki codziennie, tylko z mojej skromnej osoby..

Wydluzylbys odrobinke te biegi a zmniejszyl liczbe do 4 np. Jednostajnosc typu codziennie 3km pozbawi Cie czesci korzysci, oczywiscie ruch jako taki jest zbawienny i warto, ale organizm sie przyzwyczai i kondycja nie bedzie rosla, zaadoptuje sie do 3km i bedzie dzialac jak maszyna. Troszke zmiennosci dobrze zrobi :)


wydłużenie biegu rano oznaczało by jeszcze wcześniejsze wstawanie, a chciałbym tego uniknąć
dłuższe dystanse być może będę strzelał wieczorami, ale to jeszcze zobaczę

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Moja przemiana 36l

Następny temat

bol rak od dluzszego czasu sciegna i miesnie... co pomoze...

WHEY premium