Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

elmihu

Kuba a ten placuszek z czego się składa?

placek jest w 100% z składników z mojego porannego żarła + pomidor, w opisie soboty wstawiałem szczegółowe info jak go robię, tylko wtedy leciał na patelni smażony jako placki a teraz poszedł jako placek - dla mnie rewelacja, wiadomo że lepszy byłby na słodko, ale redu to redu
u mnie idzie tak (porcja na 2 śniadania)
8 białek jaj ubijam na sztywną pianę w robocie kuchennym
później do tego dorzucam
8 żółtek
100g płatków owsianych/żytnich rozdrobnionych
40g otrębów żytnich
40g owoców suszonych - rodzynki, śliwki suszone, przy czym rodzynki się do tego najlepiej nadają bo potem robot je rozdrobni)
i tyle - nie dodaję żadnych proszków do pieczenia, cukrów soli itp nie ma najmniejszej potrzeby

to wszystko mieszam w robocie

i taką masę wylewam w foremkę i do piekarnika

prosto szybko i bardzo smacznie


forma z dziś rana, troszkę się nagimnastykowałem żeby zrobić ostatnią fotę w taki sposób

Chudo, masuj

Kapitan Wodka

Chudo, masuj

na masę przyjdzie czas - jeszcze 2,5 miecha
najpierw muszę osiągnąć punkt 0

Przeciez zartuje.

Kapitan Wodka

Przeciez zartuje.

wiem, wiem

ale niestety w tym żarcie jest troszkę prawdy, to że brzuch się zaczyna w miarę fajnie rysować to jedno, ale to że brakuje masy w barach i cycach to drugie

No brakuje, ale musisz skonczyc jedno zeby zaczac drugie. Jak Cie nadal wycina to kontynuuj i tyle.

kuba_n

8 białek jaj ubijam na sztywną pianę w robocie kuchennym
później do tego dorzucam
8 żółtek
100g płatków owsianych/żytnich rozdrobnionych
40g otrębów żytnich
40g owoców suszonych - rodzynki, śliwki suszone, przy czym rodzynki się do tego najlepiej nadają bo potem robot je rozdrobni)
i tyle - nie dodaję żadnych proszków do pieczenia, cukrów soli itp nie ma najmniejszej potrzeby
to wszystko mieszam w robocie
i taką masę wylewam w foremkę i do piekarnika

A ja po prostu wbijam jajka do dzbanka, wsypuję płatki i dodatki, mieszam, a jak namoknie to wylewam porcjami na nagrzaną patelnię (do smażenia beztłuszczowego)
I tej jest niezłe i też szybko Tylko może nie tyle jest to placek co taki gruby naleśnik-podpłomyk.

niestety nie mam dobrej patelni, ten sposób z formą silikonową + piekarnik jest wygodny bo nie muszę stać nad patelnią
jak robiłem w niedzielę placki na patelni to wyszło mi 5 sztuk placków na 2 dni i trochę się osmażyłem przy nich
a tutaj wrzucam do piekarnika, ustawiam czas temperaturę i gotowe
nie mówiąc już o tłuszczu który mi psuł mocno bilans

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-06-26 07:40:12

No właśnie!
Zepsucie bilansu to katastrofa!
Potem można się "zajechać" treningami
a i tak nic z tego nie wyjdzie!

A dlaczego żona mówi, że dość tej redukcji?
(Trzeba zadbać o zadowolenie żony = zadowoleniu męża!)

mówi że na twarzy strasznie schudłem i to jest fakt