less hate=more health vol.2, czyli : WSZYSTKO W GŁOWIE! - nowe foto str. 234

ta, widziałem te wykroki wkońcu poczułeś, gdzie masz nogi

Sprinty na palcach też kosmicznie palą łydki. Ostatnio troszkę się tak bawiłem, jak w piłkę nożną grałem. DOMSIKi na łydkach 3 dni trzymały. Ale ja łydek wcześniej nie ćwiczyłem, więc ciężko określić czy na każdego to tak zadziała. :P

sprinty po udach to tak jakoś niezbyt, wyzwaniem jest stanie prosto, a co dopiero
teraz mam to, co lubię najbardziej: skurcze każdej głowy z wysiłku (nie, magnez w większej dawce na to nie pomoże, bo to nie jest brak magnezu tylko wciąz mega wrażliwość mięśnia po ukończonym ciężkim treningu)

Hahah, no tak. Po treningu nóg ciężko robić sprinty.
Najlepiej to ośle wspięcia z jakimiś laskami na grzbiecie, jak Arnold robił. :D

Wrzucaj filmiki

Antek jak stosujesz dropy tzn. na jaki partie mięśniowe, w jakich ćwiczeniach i jak często?

szczerze pisząc to bardzo często i niemalże dla każdej partii i grupy,
większość uważa, że to b. mocna metoda i nie powinno jej się często używać, ze względu na możliwość przetrenowania, ale ja się z tym nie zgadzam. Jestem zdania, że dropy można robić bardzo często i to przez długi okres czasu, jeśli ćwiczymy rekreacyjnie i chcemy pokonywać własne słabości, a nie jesteśmy w fazie przygotowawczej do zawodów czy na jakimś celowym roztrenowaniu. Dropy świetnie wzmacniają siłowo to jedno, dwa zapewniają bardzo duży tonaż w krótkim czasie i trzy z mojego punktu widzenia - bardzo dobrze dogrzewają stawy i więzadła, nie cierpię z powodu bóli kolan czy łokci, nadgarstków, a ciężary idą niemałe.

A co polecasz na roztrenowanie?

raczej ograniczenie ciężarów i samej objętości treningowej, można się pobawić w więcej serii na stałym obciążeniu, w szczytowe przytrzymania 2sekundowe, by poprawiać te mind-muscle, tak się trochę bawić w siłownię, raz przyjść zrobić coś totalnie lekkiego, a innym razem jakieś trisety na średnich ciężarach. Bez żadnego konkretnego planu, ale by utrzymać tą aktywność fizyczną mimo wszystko.

OK, mam 16 filmów, niektóre z pauzą, bo dziś koledze nie dawali spokoju, jeśli chodzi o połączenia przychodzące.
Znając mój komputer, część z nich zrzucę sobie dziś na YT a część jutro, czyli jutro wszystkie wstawię w dziennik.