Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
ojan
Moja żona też tak uważa jak kabo (podobno wytrąca się siarka).
Ja wkładam jaja do zimnej wody i gdy woda się zagotuje to wyłączam gaz (skąpy jestem) a jaja dochodzą w gorącej wodzie.
Smacznego!
o to to
robię prawie tak samo, tylko ja trzymam je dodatkowo 1 minutę w gotującej się wodzie a potem stoją sobie i dochodzą do siebie, ale tylko dlatego że rano troszkę śpieszę się do pracy
Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-04-01 09:30:27
ja przez ponad miesiąc wcinam po 4 dziennie rano
od następnego cyklu będzie szło ich aż 10 dziennie
nie patrze na jakieś badania, bo rzetelność ich jest słabiutka
Szacuny
63
Napisanych postów
4464
Wiek
26 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
84798
Wiem co chcesz powiedziec, ale nie nazwalbym badan w czasopisimie z Impact Factor > 14 slabiutkimi. To juz jest high-end jesli chodzi o range czasopisma, proces recenzji jest bardzo rygorystyczny
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W rozpisce faftaq'a raz miałem 12 czy 13 w jednym dniu. A po 3-5 to norma. Lubię te jajka :).a co do gotowania, zrobię fotkę z kupionych malowanych jaj, które są zrobione idealnie. Kolor jak i konsystencja (twarde żółtko, ale wyglada jakby takie ćwierć miękko).
Szacuny
9051
Napisanych postów
82733
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
699762
odnośnie cholesterolu to ja napiszę na własnym przykładzie też uważałem że cholesterol- jajka to już dawno obalony mit jadłem cały rok po ok 10 całych jajek po roku zrobiłem sobie profil lipidowy cholesterol ponad 300! zły cholesterol grubo poza normą ,dobry tak samo odstawiłem jajka jakieś pół roku temu(zjadam teraz kilka tygodniowo) - wszystko wraca do normy więc proponuje do tego tematu podejść indywidualnie
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
Z cholesterolem to ja mam akurat odwrotnie, ale prawdopodobnie nie tylko jajka miały na to wpływ.
Rok temu cholesterol miałem na górnej granicy, HDL lekko poniżej normy.
Od pół roku jem 20-25 jajek tygodniowo i cholesterol całkowity mam 20 niżej niż rok temu, HDL bez zmian, LDL (zły) 15 niżej, trójglicerydy też niżej więc jest OK. Oprócz jajek oczywiście wpływ też miała większa aktywność fizyczna i zbicie wagi. Zobaczymy za kolejne pół roku-rok .
Nie chce mi się czytać bzdur z tego artykułu,przez trzy lata bylem na diecie optymalnej Kwaśniewskiego z dużą ilością białka i tłuszczu a małą węglowodanów,codziennie sałatka z siedmiu gotowanych jaj plus mnóstwo majonezu i dodatkami żółtego sera,tuńczyka,mielonki i warzyw i teraz najciekawsze miałem iść na kontrolne badania krwi i pielęgniarka mówi mi panie Marku dzień wcześniej proszę jeść suche pieczywo,skromny obiad i bez kolacji a ja tylko na to gdyby pani wiedziała co ja jem i oczywiście jak zwykle w pracy na nocce zjadłem 400g tłustej głowizny a rano szedłem na krew.Pewnie myślicie że cholesterol był powyżej granicy? i tu błąd,wyniki HDL,LDL i trójglicerydy w normie.
Zmieniony przez - drazekm w dniu 2013-04-01 18:33:01
Szacuny
63
Napisanych postów
4464
Wiek
26 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
84798
Ty to Marek w ogole jestes widze spec od wszystkiego... Dla mnie mozesz sobie jesc i smalec lyzka ze sloika jak Ci pasuje i dalej czytac w onecie o dietach Dukana, Kwasniewskiego i innych madrych wynalazkach, Twoja sprawa. Prawda jest jednak taka, ze jednemu cos szkodzi a innemu nie, w tym jajka, ale widze czytanie ze zrozumieniem sie klania. Takze nie przenos swoich prawd zyciowych na ogol bo komus zaszkodzisz (choc masz to w dupie, bo przeciez jak kogos nie znasz to olewka, nie?). Nie masz kompletnie zadnego pojecia o odzywaniu, a jako taki wyglad o niczym nie swiadczy. Tyle ode mnie, sory ale juz czasami mam dosc czytania tego typu madrosci w stylu "co to ja nie jestem".