dzień 168 / 2013-03-18 poniedziałek - DT
cykl 4 - dzień 22
waga - 98,8
waga delikatnie do góry
dieta wg rozpiski, nuda jak nic, dziś w pracy były ciastka, ale nie zrobiły one na mnie jakiegoś większego wrażenia
dziś siłownia FBW (z treningu wyleciała grupa pull (plecy, biceps)
klatka - wyciskanie skos (70kg)
klatka - rozpiętki na maszynie
klatka - przenoszenie hantelki z za głowy leżąc na ławeczce
barki - kubańskie wznosy (bardzo fajne ćwiczenie, potraktowałem je jako rozgrzewkę do barków i spełniły w pełni taką rolę, choć nie wiem czy nie było by najlepiej wrzucić ich na sam początek treningu przed klatkę)
barki - wyciskanie zza głowy w staniu (40kg)
barki - superseria, hantelki 8kg
1 - unoszenie do przodu naprzemienne
2 - unoszenie bokiem
3 - unoszenie w opadzie
(po takiej superserii mocne palenie w barkach, bardzo fajnie to zadziałało choć powonieniem zrobić ćwiczenia w kolejności bokiem,do przodu, w opadzie)
obręcz barkowa - unoszenie barków do uszu (90kg)
triceps - dipsy na maszynie
triceps - prostowanie na wyciągu górnym zza głowy
nogi - przysiad przedni (70kg x 10, 90kg x 6, pierwszy raz od powrotu robiłem to ćwiczenie i miałem problemy z techniką utrzymania sztangi na barkach, ale to dopracuję bo bardzo lubię to ćwiczenie, kiedyś robiłem takie przysiady z dużymi ciężarami)
nogi, dolny grzbiet -
martwy na prostych nogach (90kg)
brzuch - spięcia leżąc bez blokady stóp (zrobiłem 20 w miarę czystych powtórzeń w pierwszej serii, test siły mojego brzucha do konkursu krata...., bardzo fajnie poczułem pracę mięśni brzucha, do tej pory robiłem spięcia na ławeczce skośnej, ale tutaj czułem dużo lepiej pracę brzucha)
po treningu orbitrek 40 minut
trening udany, ale cały czas uważam że siedzę za długo na siłowni i nie wiem czy nie przejdę na klasycznego splita w podziale na push, pull, nogi przynajmniej na czas ostrej redukcji gdzie chcę robić szybki dynamiczny trening (ale to jak już to od kwietnia w nowym cyklu)
od kilku dni dokucza mi prawy bark siłownia + machanie rakietą na tenisie robią swoje (sport to zdrowie jak to mówią), troszkę się obawiałem dzisiejszego treningu na klatę i barki, ale po początkowej rozgrzewce nie było problemu z barkiem
cały czas dokucza mi lewe przedramię, w niektórych ćwiczeniach mam problem z dobrym chwytem, ale nauczyłem się już tak prowadzić ciężar aby nie kolidowało to z treningiem