SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 453220

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
eno panowie troszkę się rozpędziliście, a ja przy tym troszkę rozmarzyłem

jeszcze mi spoooooroooo brakuję żeby myśleć o takich problemach, ale na pewno będzie to temat z którym będę musiał w pewnym momencie zmierzyć i to ostro zmierzyć

na razie redukuję

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 164 / 2013-03-14 czwartek - DNT
cykl 4 - dzień 18
waga - 99,2


waga utrzymała poziom z dnia wczorajszego

dieta wg rozpiski

aeroby
dziś tenis średnio intensywnie

jutro siłka - pakujemy dalej

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 165 / 2013-03-15 piątek - DT
cykl 4 - dzień 19
waga - 98,5*


waga znów poszła w dół, znów najniższy wynik

dieta wg rozpiski

dziś siłownia
niestety przed samym wyjściem na siłkę trochę się popstrykałem z małżonką, i poszedłem bez odpowiedniego nastawienia, automatycznie przeniosło się to na trening, który był słabawy

siłownia wg "niepełnego" FBW (dziś z treningu wyleciały grupy push czyli klatka, barki, triceps

plecy - ściąganie wyciągu pionowego w chwycie równoległym
plecy - ściąganie wyciągu poziomego
plecy - wiosło hantlą (40kg)
biceps - uginanie na wyciągu
biceps - uginanie hantel na ławce skośnej
plecy - ławka rzymska
nogi - wyciskanie na maszynie
brzuch - unoszenie nóg do brody

po treningu 40 minut orbiterka
BCAA przed siłownią oraz przed aerobami

generalnie trening do dupy, początek był w miarę potem brakowało mi i chęci i dynamiki (nogi i brzuch zrobione powierzchownie)

dziś zasypało nas bardzo mocno, nie wiem czy jutro uda mi się uruchomić bieganie, tym bardziej że jutro mama robi imieniny i nie wiem o której wrócę do domu, pewnie znów poleci rowerek

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dobre zdjecie :)

Jak sie poklociles to sie pewnie pogodzisz co moze przelozyc sie na to ze kolejny trening bedzie najlepszy w tym roku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 166 / 2013-03-16 sobota - DNT
cykl 4 - dzień 20
waga - 98,5*


waga utrzymuje poziom wczorajszy, dobry znak bo to oznacza że wczorajszy wynik nie był wynikiem przypadku

dieta wg rozpiski
od jakiegoś czasu mam dość mocne parcie na śmieciowe żarcie (które jest teraz dla mnie produktem całkiem zakazanym w tym momencie)
sobotni dzień był od tej strony naprawdę mega ciężki, rano z małżonką pojechaliśmy do Rzeszowa (wymyśliła sobie jakąś konferencje), żarcie poszło standardowo do plastików
po konferencji małżonka oznajmiła mi że musi wciągnąć jakiegoś maca, więc ona jadła a ja trenowałem swoją silną wolę
wieczorem byliśmy na imieninach u mojej mamy, był mega pyszny torcik oraz szarlotka, ślinka mi tak mocno ciekła że masakra, ale dałem radę, wiecie jak to jest z żarciem u mamy, zawsze jest ono najsmaczniejsze więc pokusa była tym silniejsza
jakby to powiedział MaGor wynik 2:0 w pojedynku kuba_n kontra wewnętrzny_grubas
(siedząc przy stole czy w macu miałem mega doła że nie mogę nawet gryza wciągnąć, ale siedząc teraz i pisząc to czuje mega dużą satysfakcje, że umiem powstrzymać się od podjadania)
na imieninach ciotki powiedziały mi że mega dużo schudłem, szczególnie na twarzy

aeroby
niestety z imprezy wróciliśmy dość późno bo w okolicach 20, nie chciało mi się już lecieć na stadion biegać, więc wskoczyłem na rowerek i pokręciłem 40 minut (zresztą nie wiem czy bieganie było by możliwe przez spore opady śniegu, nie wiem czy bieżnia jest odśnieżona)

w ogóle w tym tygodniu słabo z zaplanowanym treningiem było wyleciała mi jedna siłownia, 2 biegania, jedna siłownia była słabiutka, ale w zamian zrobiłem rowerek więc tydzień nie został zmarnowany od strony redukcji, a i wynik na wadze w tym tygodniu też jest mega dobry

niedziela jest wg planu dniem odpoczynku, ale ze względu na słabą aktywność w tym tygodniu to jak mi się zechce może spróbuję wieczorem pobiegać (o ile warunki pozwolą)

w nadchodzącym tygodniu chcę zejść z wagą poniżej 98kg



Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-03-17 08:36:45

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-03-17 08:37:46

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 758 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 18436
Kuba , chyba się uzależniłeś od wagi Gdzie pomiary w twoim dzienniku to chyba najważniejsze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
Skrzydło
Kuba , chyba się uzależniłeś od wagi Gdzie pomiary w twoim dzienniku to chyba najważniejsze


pełne pomiary będą po skończeniu obecnego cyklu czyli końcem tego miesiąca

pomiary robię co kilka dni, ale robię to tylko żeby kontrolować co i jak nie wpisuję ich do mojego dziennika ani do pliku w którym opisuję moją drogę redukcji

pomiar pasa na dzień dzisiejszy jest w okolicach 103 (20 dni temu 106), udo 71,5 (do 72), biodra 108,5 (do 109,5), ramię 41 (do 41,5)

więc za wagą idą też spadki obwodów
za chwilkę będę robił fotki do konkursu więc będzie widać moją "formę" na dzień dzisiejszy

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 167 / 2013-03-17 niedziela - DNT
cykl 4 - dzień 21
waga - 98,5


waga trzyma 3 dzień poziom 98,5kg

dieta wg rozpiski, nuda jak nic, dalej ciągnie mnie do podjadania

dziś dzień całkowitego odpoczynku, po południu poszedłem zrobić obchód po okolicy, żeby sprawdzić czy nie ma jakichś poręczy do dipsów konkursowych, ale ziąb był straszny to po 5 minutach wróciłem

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 168 / 2013-03-18 poniedziałek - DT
cykl 4 - dzień 22
waga - 98,8


waga delikatnie do góry

dieta wg rozpiski, nuda jak nic, dziś w pracy były ciastka, ale nie zrobiły one na mnie jakiegoś większego wrażenia

dziś siłownia FBW (z treningu wyleciała grupa pull (plecy, biceps)

klatka - wyciskanie skos (70kg)
klatka - rozpiętki na maszynie
klatka - przenoszenie hantelki z za głowy leżąc na ławeczce
barki - kubańskie wznosy (bardzo fajne ćwiczenie, potraktowałem je jako rozgrzewkę do barków i spełniły w pełni taką rolę, choć nie wiem czy nie było by najlepiej wrzucić ich na sam początek treningu przed klatkę)
barki - wyciskanie zza głowy w staniu (40kg)
barki - superseria, hantelki 8kg
1 - unoszenie do przodu naprzemienne
2 - unoszenie bokiem
3 - unoszenie w opadzie
(po takiej superserii mocne palenie w barkach, bardzo fajnie to zadziałało choć powonieniem zrobić ćwiczenia w kolejności bokiem,do przodu, w opadzie)
obręcz barkowa - unoszenie barków do uszu (90kg)
triceps - dipsy na maszynie
triceps - prostowanie na wyciągu górnym zza głowy
nogi - przysiad przedni (70kg x 10, 90kg x 6, pierwszy raz od powrotu robiłem to ćwiczenie i miałem problemy z techniką utrzymania sztangi na barkach, ale to dopracuję bo bardzo lubię to ćwiczenie, kiedyś robiłem takie przysiady z dużymi ciężarami)
nogi, dolny grzbiet - martwy na prostych nogach (90kg)
brzuch - spięcia leżąc bez blokady stóp (zrobiłem 20 w miarę czystych powtórzeń w pierwszej serii, test siły mojego brzucha do konkursu krata...., bardzo fajnie poczułem pracę mięśni brzucha, do tej pory robiłem spięcia na ławeczce skośnej, ale tutaj czułem dużo lepiej pracę brzucha)

po treningu orbitrek 40 minut

trening udany, ale cały czas uważam że siedzę za długo na siłowni i nie wiem czy nie przejdę na klasycznego splita w podziale na push, pull, nogi przynajmniej na czas ostrej redukcji gdzie chcę robić szybki dynamiczny trening (ale to jak już to od kwietnia w nowym cyklu)

od kilku dni dokucza mi prawy bark siłownia + machanie rakietą na tenisie robią swoje (sport to zdrowie jak to mówią), troszkę się obawiałem dzisiejszego treningu na klatę i barki, ale po początkowej rozgrzewce nie było problemu z barkiem
cały czas dokucza mi lewe przedramię, w niektórych ćwiczeniach mam problem z dobrym chwytem, ale nauczyłem się już tak prowadzić ciężar aby nie kolidowało to z treningiem

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
dzień 169 / 2013-03-19 wtorek - DNT
cykl 4 - dzień 23
waga - 98,4*


waga delikatnie spadła (znów najniższy wynik)

dieta to samo w kółko, od dziś wskoczył do mojego menu prawdziwy wiejski serek prosto od krówki, który zastąpi kupny półtłusty

aeroby - bieganie
ostatnie bieganie miałem 10 dni temu
początkowo miałem mocnego powera i biegło mi się super, pod koniec było już bardzo ciężko, w przyszłości nie mogę dopuszczać do takich dłuższych przerw
zrobiłem 14 kółek w trybie 300m biegu / 100m marszu, w sumie 4200 metrów biegu

po południu pojechałem do mojej starej siłowni żeby ją posprzątać i uruchomić, sprzątanie wykonane mniej więcej w połowie, jeszcze jedno max 2 podejścia i będzie git, przy okazji znalazłem jeden ze starych zeszytów w których planowałem i prowadziłem notatki treningowe (z roku 1995/1996), będę wrzucał sukcesywnie jakieś fotki z w/w notatnika (o ile będzie to kogoś interesować)







Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-03-19 21:42:26

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Moja przemiana 36l

Następny temat

bol rak od dluzszego czasu sciegna i miesnie... co pomoze...

WHEY premium