Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

dzień 159 / 2013-03-09 sobota - DNT
cykl 4 - dzień 13
waga - 100,8

dieta cały czas to samo, dość często zapominam jeść orzechy na noc (umykają mi one), dziś skończyły mi się witaminy Hi-Tec'a, od jutra idą witaminy Peak'a

waga trzyma poziom poniżej 101kg

Thermo - chyba powoduje wzrost ciepłoty ciała, dziś małżonce w mieszkaniu było chłodno, a ja łaziłem z krótkim rękawkiem, w pracy po hali produkcyjnej też latam z krótkim rękawkiem

mój organizm chyba zaczął się troszkę szybciej regenerować, jednak przerwa 3,5 tygodniowa od treningu była zbyt długa i troszkę wypadłem z rytmu

dziś po południu wyjazd (powrót jutro), żarcie w pojemnikach pojechało ze mną (oczywiście zapomniałem orzechów), więc dieta jest trzymana tak jak należy

aeroby - bieg/marsz
ze względu na wyjazd bieganie zrobiłem dziś w godzinach południowych, przed drugą porcją Thermo, do tej pory biegałem zawsze w okolicach 19 godziny, więc byłem po 3 posiłkach, dziś bieganie po 2 posiłkach
było ciężko, ale plan wykonany - 13 kółeczek w trybie 300m biegu / 100m marszu, w sumie 3900 metrów biegu

jeszcze jedno info

tak jak w poprzednim cyklu miałem "problem" z tym że po wysiłku fizycznym nie chciało mi się spać i mogłem posiedzieć jeszcze sporą chwilę przy komputerze czy oglądnąć film, to w obecnym cyklu po treningu momentalnie mnie ścina

czy taki pulsometr to dobry pomysł?
http://allegro.pl/pulsometr-zegarek-sportowy-z-pulsometrem-pas-kolor-i3061573678.html#delivery

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-03-09 19:26:38

kuba_n

jeszcze jedno info
czy taki pulsometr to dobry pomysł?

To jest ten sam model, który kupiłem swojej córce w Biedronce. Widzę, że na allegro 10 zł drożej, ale w mojej Biedronce są teraz po 59 zł. Podstawowe funkcje ma. Trochę za mało możliwości wyboru i ustawiania stref treningowych ale pokazuje aktualne tętno, liczy średnie i chyba maksymalne oraz z grubsza kalorie. Dołóż dychę, dwie i kup np taki:
http://allegro.pl/profesjonalny-pulsometr-medion-md15168-i3074590580.html
Sam używam identycznego i jestem bardzo zadowolony. Świetnie współpracuje z urządzeniami cardio (bieżnie, orbitreki), ma pamięć okrążeń, rodzaj uprawianego sportu, test kondycji i funkcję do interwałów. I jeszcze kilka innych ficzerów. Dodatkowo do obliczania kalorii bierze tętno. Niektóre tanie pulsometry po prostu liczą średnie zużycie energii dla podanej płci, wieku i wagi.

A tu masz za takie same pieniądze jak ten biedronkowy:
http://allegro.pl/zegarek-pulsometr-medion-md40020-fajny-model-i3075127849.html

I też powinien być lepszy. Ogólnie fraza pulsometr medion na allegro zwróci Ci kilka dobrych wyników.
EDIT: Znalazłem ciekawy artykuł w temacie pulsometrów. Może być niezły pomysł na przygrywkę do biegania.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-03-10 10:13:08

dzień 160 / 2013-03-10 niedziela - DNT
cykl 4 - dzień 14
waga - ???

wczoraj po południu wyjazd do teściów, powrót dziś po południu
żarcie poszło w pojemniki, więc dieta dopilnowana w 100% (teściowa zdziwiła się że nie zjadłem niedzielnego schabowego, ani nic innego)
wagi nie byłem w stanie sprawdzić
Thermo Fusion i witaminki pojechały ze mną

od dziś lecą witaminy Peak'a Electrolyts dawka na dzień to 5 tabsów, na razie wciągam 2 rano + 3 po południu, choć nie wiem czy nie rozłożę ich po jednej do każdego posiłku

dziś dzień całkowitego odpoczynku od treningu

Woznica do MCDonalda, a kon do IKEA :)

DARNOK35

Woznica do MCDonalda, a kon do IKEA :)

hehhehehe, dobre

dziś waga rano pokazała równiutko 100,0kg
waga spadła ~2kg w ciągu 2 tygodni

wczoraj profilaktycznie zrobiłem też pomiar obwodu w pasie miarka pokazała delikatnie poniżej 104cm czyli przez te 2 tygodnie spadło już 2cm (wyjściowo 106cm)

czuję to również w ciuchach i spada mi fałda na brzuchu (i to nie spadła na kolana, tylko powoli znika)


jest bardzo dobrze, te 2 tygodnie maksymalnych wyrzeczeń i ostrej harówki nie idą na marne, Thermo Fusion chyba też pomaga

miałem od tego weekendu pozmieniać dietę i wejść na dietę z niższą ilością węgli i wyższą ilością tłuszczy - dieta którą mi masti pomógł poustawiać, ale w związku z efektami bieżącej diety obecny cykl ciągnę na dotychczasowych wytycznych
po skończeniu bieżącego cyklu (czyli końcem tego miesiąca, zaraz przed świętami) robię sobie kilka dni odpoczynku od treningu jak i od Thermo Fusion
po przerwie zaczynam kolejny cykl, na którym polecę wg diety z niższą ilością węgli i większą tłuszczy, dorzucę też do diety Thermo
jakbym taką zmianę zrobił teraz nie byłbym w stanie ocenić wyników obecnej diety - rozpiska szczegółowa str 49

po takich 2 cyklach będę w stanie ocenić która dieta jest dla mnie korzystniejsza

generalnie jestem już chyba na prostej (choć przede mną jeszcze długa droga)





Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-03-11 10:14:10

No no kuba, waga w dół, fet w dół, siła do góry. Gratulacje i trzymaj dalej!!! Za tydzień witamy w grupie <100kg

dzień 161 / 2013-03-11 poniedziałek - DT
cykl 4 - dzień 15
waga - 100,0*

jak już wspominałem wcześniej waga pokazała dziś równiutką stufke, niesamowicie pozytywnie nastawiło mnie na dzisiejszy dzień
niestety w pracy miałem dziś strasznie ch....owy dzień

dieta wg założeń
od dziś uruchomiłem w dodatkową zieloną herbatę w pracy, w sumie teraz wypijam jej około 2 litrów, w ogóle ostatni piję bardzo dużo wody
niesamowicie ciężko mi jest powstrzymać się od śmieciowego podjadania i gdyby nie efekty na wadze i w wymiarach pewnie bym już wymiękł, do tej pory od początku cyklu wszystko idzie tak jak zaplanowałem, ale już sobie planuję powoli co wciągnę jak zakończę cykl gdy zrobię sobie 2-3 dni rozpusty w żarciu

dziś siłownia wg FBW
przed siłką, oraz pomiędzy siłownią a aerobami BCAA

klatka - wyciskani sztangi skos
klatka - rozpiętki płasko
barki - wyciskanie zza pleców
barki - unoszenie do przodu (fajnie popracowały barki, ale tutaj miałem spore problemy z bolącym lewym przedramieniem)
barki - unoszenie na skośnej ławce
plecy - wiosło podchwytem (tutaj super poczułem pracę pleców, częściej to ćwiczenie będzie lecieć)
plecy - ściąganie wyciągu górnego
plecy - wiosło hantelką
plecy, dwugłowe ud - martwy ciąg na prostych (bardzo fajnie popracowały dwugłowe które mocno spompował ten rumun)
obręcz barkowa - unoszenie barków do uszu
ramiona w superserii
triceps - prostowanie na wyciągu górnym - lina
biceps - uginanie na wyciągu dolnym - lina
brzuch - unoszenie nóg do brody
brzuch - spinanie

po siłce 40 minut orbiterek na najniższym obciążeniu (nie ma jak przestawić, bo popsute, ale i tak nie chodzi tutaj o jakąś super intensywność, muszę sobie ten pulsometr zorganizować)

zastanawiam się czy nie zrobić treningu z podziałem na 2 grupy, w tej chwili muszę wszystko robić w strasznym tempie żeby się wyrobić w miarę, do tego dochodzą aeroby, efekt - na siłce siedzę ponad 2 godziny

jutro mam wyjazd po południu i nie wiem jak będzie wyglądało moje wieczorne bieganie (są spore szanse że nie będzie ono zagrożone)
jutro wykorzystując wyjazd jestem umówiony również na komputerową analizę składu ciała, więc jutro odkryją się karty jak to u mnie wygląda z tym poziomem % BF oraz z całą resztą

w środę trening na siłce będzie prawdopodobnie niemożliwy bo mam jakieś spotkanie w spółdzielni po południu i chyba nie będzie szans na siłownie i trening, prawdopodobnie wrzucę bieganie





Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-03-11 21:54:36

po 45min max 60 min dalszy trening nie ma sensu ,bo wprowadzasz w mięśnie katabolizm ,a to zupełnie mija sie z celem

siłka max 60 min +,aero 20-40 min -potem organizma zaczyna zjadac własne mięso