W kulturystyce ciągle powiela się różnorakie mity. W niektórych z nich tkwi ziarnko prawdy. Oto kilka z najczęściej spotykanych. Warto się im przyjrzeć, gdyż często przewijają się w dyskusjach (nie tylko internetowych) oraz w filmach w serwisie Youtube.

  1. Musisz szokować mięśnie
  2. Musisz trenować do załamania
  3. Jedz, co chcesz, tylko trenuj ciężko lub Jedz, co chcesz, tylko wykonuj aeroby
  4. Przetrenowanie to bzdura
  5. Sterydy tak naprawdę nie szkodzą

Musisz szokować mięśnie

Tak, bo mięśnie mają świadomość i decydują o tym, czy chcą rosnąć, czy też nie. W rzeczywistości mięśnie adaptują się do warunków środowiskowych. Dotyczy to zresztą nie tylko tkanki mięśniowej, ale też skóry i kości (dlatego możliwe jest wzmocnienie układu kostnego wskutek treningu z dużymi ciężarami oraz skóry, gdy np. regularnie się kulasz lub uderzasz w worek). Dlatego nie musisz co chwilę zmieniać treningu siłowego.

mity kulturystyczne

O wiele lepsze efekty przyniesie wielomiesięczne stosowanie danego rodzaju progresji (objętości, zmiany tempa, intensywności itd.). Zbyt częsta rotacja planami treningowymi przynosi „znakomite” efekty - nie budujesz ani masy, ani siły, ani mocy, ani szybkości. Zdecyduj się, czy chcesz trenować ciężarowo, jak trójboista, kulturystycznie, czy jak strongman. Wszystkie te ścieżki się różnią. Inny będzie rozkład tygodniowy, stosowane ćwiczenia, intensywność, tempo.

Słowo końcowe

Tak, ważne jest, by co pewien czas zmieniać plan treningowy, ale póki zwiększasz masę i/lub siłę, to niczego bym nie zmieniał. O wiele ważniejsze od „szokowania mięśni” jest stosowanie zasady: „nie zmieniaj tego, co działa”. Mięśnie adaptują się do bardziej wymagającego środowiska, więc najprościej jest nieco zwiększyć ciężar i/lub objętość (dołożyć nawet 1-2 serie co 2-3 tygodnie lub chociaż 1-2 kg co 2 tygodnie).

Znam ludzi, którzy zachowują się, jak koniki szachowe – większość niczego nie osiąga, bo ciągle żonglują ćwiczeniami, liczbą powtórzeń i objętością. Lepiej robić 5 ćwiczeń dobrze niż 30 źle.

Polecamy również: Czy mam dobrą genetykę? Rola genetyki w kulturystyce

Musisz trenować do załamania

I tak i nie. To prawda, wraz z rosnącym zmęczeniem zwiększa się też angażowanie jednostek ruchowych (ang. motor units), co pozwala na budowanie większej masy. Jednak serie wykonywane do załamania są niekorzystne w ćwiczeniach typu rwanie, podrzut, martwy ciąg i przysiady. Dużo lepiej ta metoda sprawdzi się przy prostowaniach i uginaniach ramion, wiosłowaniu sztangielką, sztangą czy podciąganiu na drążku.

Bez wielkiego ryzyka można wykonywać serie do załamania na maszynach służących do prostowania i uginania nóg (siedząc czy leżąc), przy prostowaniu ramion z rączką wyciągu, wznosach ramion przodem, bokiem i w opadzie. Całkiem dobrze można w ten sposób wykonywać np. wyciskanie jednonóż na suwnicy.

trening do załamania

„W badaniach udowodniono, że…” – tak zaczyna się współczesna dyskusja o treningu. Tak, to prawda, istnieje wiele badań, które nader często błędnie są używane, jako argument w dyskusji. Dlaczego? Bo zwykle eksperymenty prowadzi się na osobach niewytrenowanych (są najłatwiej dostępne i wykazują najlepszą odpowiedź na nowy bodziec, jakim jest trening). Proszę, nie róbcie tego błędu.

Polecamy również: Kreatyny ranking - najlepsza kreatyna

A co z początkującymi?

Osoby niewytrenowane rosną mimo stosowania kiepskiego treningu (np. tylko na maszynach), braku właściwej diety, a niektóre nawet od tego, iż zaczną trenować na orbitreku lub rowerku stacjonarnym (tak, są tego typu badania. Przykładowo, po ćwiczeniach na ergometrze rowerowym odnotowano przyrost 1,1 kg mięśni po 12 tygodniach).

Osoby niewytrenowane rosną, nieważne czy użyją ciężaru 30%, 50% czy 70% ciężaru maksymalnego. Bardziej doświadczeni zawodnicy potrzebują o wiele większego ciężaru roboczego, by odnotować efekty treningu (przyrost obwodów czy siły). I na pewno żaden kulturysta nie zwiększy masy mięśniowej od wykonywania aerobów.

Niemniej i tu możemy napotkać ważny haczyk. W badaniach okazało się, iż niskie ciężary robocze (16-40% ciężaru maksymalnego) mogą zwiększać obwody u osób niewytrenowanych, ale... nie w pełni aktywują jednostki motoryczne oraz mięśnie!

Jedz, co chcesz, tylko trenuj ciężko lub Jedz, co chcesz, tylko wykonuj aeroby

jedzenie mity kulturysta

Tak, oczywiście. Nie jesteś w stanie nadrobić najcięższym treningiem błędów żywieniowych. To, co jesteś w stanie zjeść w ciągu 30 minut, wymaga później żmudnych godzin.

Przykładowo, zjedzenie Big Maca oznacza:

  • konieczność spacerowania przez 2,5 h w tempie 5 km/h dla osoby ważącej 55 kg lub ponad 1,5 h dla osoby ważącej 91 kg
  • 45 minut szybkiego pływania dla osoby ważącej 55 kg lub prawie pół godziny dla osoby ważącej 100 kg
  • ponad godzinę jazdy na rowerze (waga: 55 kg) lub 45 minut dla osoby ważącej 91 kg
  • półtorej godziny ćwiczeń na siłowni dla osoby ważącej 55 kg lub 50 minut dla osoby ważącej 100 kg
  • oznacza też przerzucenie 10 ton dla ciężarowca, czyli np. 100 przysiadów z ciężarem 100 kg lub podrzucenie 120 kg aż 83 razy

Oczywiście w tych obliczeniach zakładam, iż cała energia pochodząca z hamburgera zostanie spożytkowana na treningu. Tak się nie dzieje i nigdy się to nie wydarzy. Dlaczego? Bo organizm równolegle czerpie energię z różnych szlaków energetycznych (glikogen, tłuszcze wewnątrzmięśniowe, WKT we krwi itd.).

Powyższego przykładu używam w celach dydaktycznych. Jeśli chcesz być kulturystą, to musisz zacząć do kontroli diety, ustalenia makroskładników i bilansu energetycznego. To wcale nie jest takie skomplikowane, jak się wydaje.

Polecamy również: Mikrocykl dopingowy: dieta na masę

Naprawienie diety treningiem

Nie jesteś w stanie zrównoważyć złej diety objętościowymi treningami aerobowymi. Dużo bardziej opłaca się zjeść mniej o 400-500 kcal dziennie, niż dodawać tygodniowo godziny aerobów. Nie twierdzę, że trening aerobowy nie daje żadnych zysków, tylko z praktycznego punktu widzenia lepiej jest zacząć ulepszanie sylwetki od zmian w kuchni. Dopiero gdy już ujmiesz dietę w określone ramy, możesz myśleć o dodaniu tej czy innej formy dodatkowego wysiłku, np. aerobowego czy interwałowego.

Przetrenowanie to bzdura

Realnie, przetrenowanie wcale nie jest bzdurą - może Cię to spotkać. Wcale nie trzeba trenować aż tak ciężko, wystarczy któryś z treningów polecanych przez Arnolda Schwarzeneggera (lub kolosów z lat 60.-70. XX wieku). Dlatego, jeśli ktoś mówi, że przetrenowanie nie istnieje (np. CJ Fletcher), to radzę poszukać innego eksperta.

Jeśli ktoś mówi, iż przetrenowanie nie istnieje, to ma na myśli, iż sam tego nie doznał. OK, nigdy nie złamałem kości udowej czy piszczeli, ale nie twierdzę, że takie złamania są niemożliwe. Nigdy się silnie nie przetrenowałem, ale wiele razy musiałem odpuścić trening, bo natężony ból grzbietu czy ud sprawiał, iż ta sesja byłaby na „pół gwizdka”.

Co na to Dorian Yates?

Yates dobitnie skwitował: „Możesz się przetrenować, szczególnie pod względem intensywności, szczególnie gdy stosujesz restrykcje kaloryczne (w okresie przed zawodami)”. Ba, Dorian twierdzi nawet, że utrata jednego treningu może być korzystna, jeśli jest się lekko przetrenowanym.

W innym miejscu: „Zawsze obawiałem się przetrenowania. Zdawałem sobie sprawę, iż należy trenować bardzo ciężko daną grupę mięśniową, ale należy zapewnić odpowiednią regenerację oraz odżywiać mięśnie. Nie rośniesz wtedy, gdy ćwiczysz, wtedy niszczysz mięśnie. Rośniesz wtedy, gdy przebywasz poza siłownią”.

Sterydy tak naprawdę nie szkodzą

To znowu twierdzenie na zasadzie: „mnie to nie spotkało, więc to nie istnieje”. To, że nie mamy szczegółowych danych na temat wpływu SAA (sterydów anaboliczno-androgennych) na śmiertelność, nie znaczy, że „wspomaganie” nie ma wpływu na zdrowie. Z wielu względów (organizacyjnych, prawnych, moralnych etc.), takich badań nie da się przeprowadzić, a krótkoterminowe obserwacje niewiele wnoszą. Jednak to, co wiemy do tej pory, jest wysoce niepokojące.

Pewnie, że istnieją gorsze trucizny oraz bardziej ryzykowne zachowania, jednak podchodzenie do SAA, jak do „cukierków”, nie jest rozsądne.

Referencje:

Sanmy R. Nóbrega and Cleiton A. Libardi „Is Resistance Training to Muscular Failure Necessary?” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4731492/

Schoenfeld BJ “Effects of Low- Versus High-Load Resistance Training on Muscle Strength and Hypertrophy in Well-Trained Men” http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25853914

Schoenfeld BJ1, Contreras B, Willardson JM, Fontana F, Tiryaki-Sonmez G. “Muscle activation during low- versus high-load resistance training in well-trained men.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25113097/

L, Reitelseder S, Pedersen TG, Doessing S, Petersen SG, Flyvbjerg A, Andersen JL, Aagaard P, Kjaer M. “Changes in muscle size and MHC composition in response to resistance exercise with heavy and light loading intensity”. J Appl Physiol. 2008 Nov;105(5):1454-61. doi: 10.1152/japplphysiol.90538.2008. Epub 2008 Sep 11. Holm Institute of Sports Medicine, Bispebjerg Hospital, Bispebjerg Bakke 23, DK-2400 Copenhagen NV, Denmark.

Cameron J. Mitchell “Resistance exercise load does not determine training-mediated hypertrophic gains in young men” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3404827/

The Effect of High-Intensity Intermittent Exercise on Body Composition of Overweight Young Males http://www.hindawi.com/journals/jobe/2012/480467/

Ryszard Jasiński, Małgorzata Socha, Ludmiła Sitko, Katarzyna Kubicka, Marek Woźniewski, Krzysztof A. Sobiech „Effect of Nordic Walking and Water Aerobics Training on Body Composition and the Blood Flow in Lower Extremities in Elderly Women” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25964815

Saulo Martorelli “Strength Training with Repetitions to Failure does not Provide Additional Strength and Muscle Hypertrophy Gains in Young Women” https://www.pagepressjournals.org/index.php/bam/article/view/6339/6622

Andrew C. Fry, Brian K. Schilling, Lawrence W. Weiss, Loren Z. F. Chiu “β2-Adrenergic receptor downregulation and performance decrements during high-intensity resistance exercise overtraining” http://jap.physiology.org/content/101/6/1664

https://www.bodybuilding.com/fun/dorian_yates_interview_1993_gym_shots.htm

https://www.bodybuilding.com/fun/dorian_yates_training_insight.htm

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)