Kalikstat - pokonać przeciwności

Ja przy takim unoszeniu nóg, kiedy nogi mam prostopadłe do ziemi unoszę jeszcze dupę do góry, możesz spróbować, dość dobrze czuć brzuch

MUZYKĘ NIEZŁĄ PODSTAWIŁEŚ DO FILMU

Mikers - spróbuję, choć ja znowu tego unikałem. Może to był błąd. Robisz coś jeszcze na brzuch, oprócz takich wznosów, bo szukam jakiś fajnych ćwiczeń

daget - ostatnio zacząłem w czasie ćwiczeń słuchać discopolo

Co do brzucha to skręty tułowia siedząc, pochylenie tak koło 45st. Krążek z obciążeniem w dłonie i jest masakra. Unoszenie nóg w zwisie też jest bardzo fajne. Ale ja tam się nie znam, mnie po prostu to ładnie wchodziło :) Kiedyś bardzo dużo ćwiczeń na brzuch i nogi robiłem na TRXie, fajna zabawka, potrafi nieźle wymęczyć.

W sumie skrętów tułowia nie robiłem, podciąganie było, ale jakoś nie za bardzo wyczuwałem brzuch...
A ten TRX zaj**isty jest, nie wiedziałem, że coś takiego jest Tyle, że nie w warunkach domowych

kalikstat

W sumie skrętów tułowia nie robiłem, podciąganie było, ale jakoś nie za bardzo wyczuwałem brzuch...
A ten TRX zaj**isty jest, nie wiedziałem, że coś takiego jest Tyle, że nie w warunkach domowych

A mnie się wydaje, że właśnie nawet w domowych, jest wersja z zawieszką na drzwi. Ty masz drążek w drzwiach więc nawet do niego można to podpinać.
Chciałem sobie to kupić ale niestety moje drzwi to good looking shit edition tektura obita papierową okładziną. Nawet tym trzasnąć nie mogę bo jest za lekkie :D

Aktualnie raz w tygodniu wznosy w leżeniu z unoszeniem bioder w górę i raz w tygodniu unoszenie nóg w zwisie. Zastanawiam się nad kupnem ab wheel, bo podobno daje niezły wycisk

Ja mam takie coś, ale strasznie gówniane. Kupiłem to ze 3 lata temu w Realu za 2 dychy Nawet tego nie używam, bo mam wrażenie, że się zaraz rozwali

Ja wałkuje absa i nie narzekam na zły brzuch

Widziałem go, ale jakoś mi się widzi ćwiczenie go co drugi dzień