Kalikstat - pokonać przeciwności

Ostatnio też zacząłem odczuwać kolana, z tym że ja już kiedyś miałem podobny problem- strzykały mi przy prawie każdym większym ruchu i dziwnie bolały. Jeśli będziesz niedługo u lekarza możesz się go przy okazji podpytać o kolano.

Przy uginaniu podudzi zmieniłem trochę wczoraj technikę, uniosłem lekko klatkę, docisnąłem miednicę do siedzenia, starałem się lekko ustawić palce u nóg tak, jakbym się na nie wspinał- tak dobrze jeszcze dwójek w tym ćwiczeniu nie poczułem. Co do łydek- mnie łapały skurcze, kiedy miałem je napięte, teraz już mniej-więcej nauczyłem się izolować dwójki i lepiej mi wchodzi to ćwiczenie w te partie, do których ma trafić.

december - no w sumie racja także walczę dalej z obciążeniem

Marian - z tego co kojarzę masz teraz tydzień off, to sobie pyerdolnij

Mikołaj - z kolanem zobaczymy, może zwyczajne przeciążenie Ja z kolei bardziej chyba czułem łydki na mniejszym obciążeniu Ale zobaczymy jak wyjdzie jeszcze. Mógłbyś nagrać jak uginasz?

Dzień 111

Praca, praca i koszenie trawy - czyli dzień jak co dzień. Ostatnio natleniam się za wszystkie czasy Jak to dobrze, że jutro niedziela i wolne (ale znając życie zrobię jutro siłownię, bo nie wiem jak tydzień się ułoży)

TRENING

aeroby - orbitrek 20 min (bardzo, bardzo rekreacyjnie)

DIETA

Posiłek I: owsianka z mlekiem z migdałami, daktylami, rodzynkami i morelą suszoną
Posiłek II: pierś z kurczaka z ryżem, oliwą i warzywami
Posiłek III: pierś z kurczaka z ryżem, oliwą i warzywami
Posiłek IV: pierś z kurczaka z pieczywem i warzywami (albo po prostu: kanapka )
Posiłek V: serek wiejski (właściwie dwa lekkie Piątnicy) z migdałami, dżemem niskosłodzonym jagodowym, jabłkiem i śliwką

Łącznie: 3031kcal, 138g białko, 119g tłuszcze, 350g węglowodany

Postaram się, aczkolwiek jeszcze nie udało mi się wymyślić w jaki sposób mógłbym to zrobić.

Dzień 112

Dziś dzień luzu, odpoczynku. Korzystając z ładnej pogody pojeździłem troszkę na rowerze i pospacerowałem. Poza tym nic ciekawego

Czekam na MasterChefa i Paszkosa póki co, a potem spać

Waga wskazała dziś 54 kg (+ 0,3 kg), a pas 74 cm (bez zmian).

TRENING

aeroby - rower 35 min (10 km)



DIETA

Posiłek I: owsianka z mlekiem z migdałami, daktylami, rodzynkami i morelą suszoną
Posiłek II: pierś z kurczaka z ryżem, oliwą i warzywami
Posiłek III: pierś z kurczaka z ryżem, oliwą i warzywami
Posiłek IV: pierś z kurczaka
Posiłek V: serek wiejski z wiórkami kokosowymi, dżemem niskosłodzonym marakujowym () i jabłkiem

Łącznie: 3027kcal, 129g białko, 143g tłuszcze, 310g węglowodany

No fajne areoby ja też lubię jeździć na rowerze.Duzo tych kcal szamasz powodzenia w budowaniu dobrej masy

No w sumie to już długo jem tyle kcal W tym tygodniu +0,3 kg, w poprzednim tak samo, a jeszcze poprzednim 0,7. Także mam nadzieję, że bardzo mnie nie zaleje. Pas bez zmian.

A kiedyś masz zamiar zwiększyć kcal?


O Paszkos wlaśnie leci

Póki co narazie zostaję na tych kcal

Widziałem, widziałem - doyebał sałatkę gruszkowo-buraczkową z fetą

Ta sałatka na tle innych, to jakiś żart... - Dobra ta Twoja szama! Muszę obczaić ten dżem