Jak widać, w tytule mamy stiff, a nie straight. ;)
...
Napisał(a)
Swoją drogą, jak to w końcu jest z tym nazewnictwem MC akcentujących dwugłowe i pośladkowe? Bo wydaje mi się, że to, co robi Kali, to martwy na sztywnych, a nie na prostych, i paradoksalnie w MCNPN nogi są lekko ugięte. Potwierdzałby to filmik z Dorianem robiącym to ćwiczenie, który był tutaj kiedyś wrzucany przez Antosia. Żeby nie być gołosłownym:
Jak widać, w tytule mamy stiff, a nie straight. ;)
Jak widać, w tytule mamy stiff, a nie straight. ;)
...
Napisał(a)
Ja tam nie widzę żeby on miał lekko ugięte nogi.
...
Napisał(a)
Ja tez nie :P Chyba, że pokazuje jak nie robić
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
...
Napisał(a)
Argh. Czytajcie ze zrozumieniem. Albo chociaż zaglądajcie do słowników. :) Stiff - sztywny.
...
Napisał(a)
Z Twojego posta wynikało że chcesz nam pokazać jak się robi mc na prostych a nie na sztywnych.
...
Napisał(a)
Nie, nie i jeszcze raz nie. ;) Chodziło o to, że Kali ma w wypiskach MCNPN (moja wina, że o tym wyżej nie wspomniałem, ale stwierdziłem, że nie trzeba, skoro przeglądacie jego dziennik ;p), a robi na sztywnych. Określenie "to ćwiczenie" w przedostatnim zdaniu mojego źle odczytanego posta odnosiło się do MC na sztywnych (a to można już było spokojnie wywnioskować z treści ;).
...
Napisał(a)
Mi się wydaję, że to jest jednak to samo. W obu ćwiczeniach powinno się mieć nogi proste tak mi się wydaje.
Mój dziennik treningowy, zapraszam http://www.sfd.pl/Armstrong__teraz_masa_później_rzeźba_:_-t870426.html
...
Napisał(a)
Sztywny - jak wygląda pełny zakres wiem, jak robię ja - też wiem. Chodzi mi bardziej od strony technicznej, co muszę zrobić, aby akcentować plecy w tym ćwiczeniu - wypiąć klatkę, ściągnąć łopatki, większy zakres (najlepiej pełny). Czytałem też o czymś takim jak: anty-szrugs. Jednak nie wiem jak do końca to powinno wyglądać
Czytałem też sporo wypowiedzi Antkai Kamikazana temat podciągania w dojrzałości kulturystycznej i dzienniku Kamikaza
Tyle, że to teoria. Teraz dobrze byłoby powoli wprowadzać w życie
karpiu - witam i zapraszam też oglądam twój dziennik z partyznta, bo cóż ja tam mogę powiedzieć, czy doradzić - wyciskasz na rozgrzewkę tyle o ilu ja nawet nie myślę, w MC podnosisz moją 4-5-krotną wagę ciała. Jedynie co to ewentualnie odnośnie jedzenia mogę coś napisać, ale jak pytałeś mamuśkę dlaczego nie solić wątróbki też nie wiedziałem. Więc nawet nie mam jak tam gęby u Ciebie otworzyć
Prawdopodobnie od września zacznę terapię testosteronem (albo FSH i LH). Plastry to by była super opcja. I jak mówisz: lekarz niech mi przepisze na 10 miesięcy, a ja całość skończę za miesiąc Wujek Karpiu - z nim moje hormony nie zginą
Chilon123 - no tak jak piszesz - to dwa różne ćwiczenia. Ja wykonuję swoje jako martwy ciąg na prostych nogach - toteż staram się trzymać "prosto". Ale lędźwie jak piszesz - pracują w obu
december - pamiętam jak Antoś wrzucił mi ten filmik. I nad nim była jeszcze taka wypowiedź:
Więc teraz widzę, że powinienem pisać w dzienniku MCNSN, a nie MCNPN
Czytałem też sporo wypowiedzi Antkai Kamikazana temat podciągania w dojrzałości kulturystycznej i dzienniku Kamikaza
Antoś098Podciąganie na drążku
Znakomita większa część trenujących robi drążek by "odbębnić" w planie bez żadnego czucia najszerszych - jest bujaka tułowiem, jest podciąganie samymi łapami z garbem na plecach, jest podskakiwanie z nogami jak żaba, jest zarzut brodą, tylko po to by znalazła się nad drążkiem - taki obraz trenujących grzbiet dość często widuje i niestety ciągle brak najszerszych, mimo wykonywania drążka. To co teraz napiszę, może okazać się przewrotne dla niektórych, ale nie wystarczy zawisnąć na drążku i się podciągać, trzeba natomiast wczuć się w pracę najszerszych i myśleć (tak, myśleć) o grzbiecie. Jak tego dokonać? kilka zasad:
- mocne ściągnięcie łopatek ku sobie, podnosi nasze ciało w górę, a nie same ramiona
- nie robimy przeprostów w łokciach
- trzymamy głowę w jednej pozycji
- dobieramy rozstaw chwytu pod naszą długość ramion, a nie taką jaką narzuca nam drążek
- umieszczanie brody za wszelką cenę nad drążkiem jest bezcelowe, pamiętajcie, że im bardziej zmasowana klatka piersiowa tym ruch dla drążka będzie krótszy i to w pełni naturalne zjawisko, również jeśli ramiona są większe mamy sytuację dokładnie taką samą
I wnet okazuje się, że po wprowadzeniu tych kilku wskazówek każdy drążkowy "słabeusz" nagle, nie wiadomo skąd podciąga się aż miło i nawet podwiesza obciążenie. Pamiętajcie, że grzbiet jest dużo silniejszy od rąk, nie dziwcie się więc, że nie możecie podwiesić na drążku głupich 10-15kg, jeśli podciągacie się partią mięśniową (ramionami) a nie całą grupą (grzbietem).
Antoś098może odpiszę za niego:
- zmieniliśmy rozstaw chwytu - łapał za szeroko w stosunku do swoich kończyn
- zmieniliśmy ułożenie głowy - ma być w 1 miejscu
- zmieniliśmy czucie tj. wytłumaczyłem, że to łopatki dźwigają nasze ciało w górę a nie łapy, bo samego antyszrugsa ludzie względnie rozumieją, ale kończy się to tym, że umieją zapoczątkować ruch, ale nie umieją już go wykończyć, na siłę celują brodą ponad drążek powodując garba w piersiowym odcinku kręgosłupa
- usztywniliśmy nogi
Chyba tylko tyle i aż tyle.
Antos098
- widać chyba dokładnie
Tyle, że to teoria. Teraz dobrze byłoby powoli wprowadzać w życie
karpiu - witam i zapraszam też oglądam twój dziennik z partyznta, bo cóż ja tam mogę powiedzieć, czy doradzić - wyciskasz na rozgrzewkę tyle o ilu ja nawet nie myślę, w MC podnosisz moją 4-5-krotną wagę ciała. Jedynie co to ewentualnie odnośnie jedzenia mogę coś napisać, ale jak pytałeś mamuśkę dlaczego nie solić wątróbki też nie wiedziałem. Więc nawet nie mam jak tam gęby u Ciebie otworzyć
Prawdopodobnie od września zacznę terapię testosteronem (albo FSH i LH). Plastry to by była super opcja. I jak mówisz: lekarz niech mi przepisze na 10 miesięcy, a ja całość skończę za miesiąc Wujek Karpiu - z nim moje hormony nie zginą
Chilon123 - no tak jak piszesz - to dwa różne ćwiczenia. Ja wykonuję swoje jako martwy ciąg na prostych nogach - toteż staram się trzymać "prosto". Ale lędźwie jak piszesz - pracują w obu
december - pamiętam jak Antoś wrzucił mi ten filmik. I nad nim była jeszcze taka wypowiedź:
Antoś098Martwy na sztywnych nogach - już to objaśniałem, że gubimy się w tym ćwiczeniu i rozmijamy zupełnie tj. my Polacy (ćwiczący) nie rozróżniamy martwego od sztywnych od martwego na prostych, wbrew pozorom - dwa zupełnie inne ćwiczenia! stiff legged deadlift :
- zwróc proszę uwagę, że nogi są całkowicie wyprostowane w kolanach a sztanga zjeżdża tylko pod kolanko, to nie jest RDL, w martwym na sztywnych działamy bardziej pośladkowymi oraz górą dwugłowych ud, bo dół atakujesz podczas żurawii (dół dwugłowych czyli tuż nad kolanem, góra tuż pod pośladkami), różnica jest na prawdę znacząca.
Więc teraz widzę, że powinienem pisać w dzienniku MCNSN, a nie MCNPN
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Ja w ogóle nie ogarniam chyba tego podciągania bo tak jak często piszą, że należy mocno ściągnąć łopatki ku sobie i to podnosi nasze ciało. No dobra ale w moim przypadku moje ciało podniesie się ile 5?10? centymetrów? Resztę i tak wykonują bardziej ramiona nie wiem kurde jak to jest Tak samo z tym, że wnet okazuje się, że ktoś kto słabo się podciągał robi to bez najmniejszych problemów. Ja dzisiaj starałem się samymi plecami robić to zrobiłem 6 razy a tydzień temu podciągając się tak średnio technicznie zrobiłem 10. Gdzie tu sens? Gdzie tu logika? Jak to rzekł Jasio do dyrektora
Mój dziennik treningowy, zapraszam http://www.sfd.pl/Armstrong__teraz_masa_później_rzeźba_:_-t870426.html
...
Napisał(a)
BTW rozwiałeś moją błędną teorię w pi**u że te dwa ćwiczenia to to samo cytując wypowiedź Antosia
Mój dziennik treningowy, zapraszam http://www.sfd.pl/Armstrong__teraz_masa_później_rzeźba_:_-t870426.html
Poprzedni temat
Odzywianie -,-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- ...
- 273
Następny temat
Ocencie moj plan
Polecane artykuły