Nothing Gonna Be The Same Now !
Dzień 114/DNT/22.07.2012
Nowy trening, nowe możliwości, nowe przyrosty ! Day no. 52
"Krótkie" Aero:
Dystans - 21.30 km.
Czas - 1:26:20
Śred. Pręd. - 14,80 km/h
Spal. Kcal - 631 kcal.
I bez op******u się nie obyło
Nothing Gonna Be The Same Now !
Dzień 115/DT/23.07.2012
Nowy trening, nowe możliwości, nowe przyrosty ! Day no. 53
Trenowane części ciała: plecy, naramienne, brzuch
Podciąganie na drążku w uchwycie neutralnym
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 6, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 4, obciążenie: 0kg
"Martwy ciąg"
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 50kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 60kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 70kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 80kg
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 16, obciążenie: 30kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 13, obciążenie: 30kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 16, obciążenie: 30kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 35kg
Seria nr 5: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 40kg
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 40kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 13, obciążenie: 45kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 45kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 45kg
Skłony ze sztangą trzymaną na karku "Dzień dobry"
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 20kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 20kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 25kg
Wznosy barków ze sztangielkami - szrugsy
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 15kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 18kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 21kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 24kg
Unoszenie nóg w zwisie na drążku
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 16, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 16, obciążenie: 3kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 3kg
Spięcia brzucha na wyciągu klęcząc "Allaszki"
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 20kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 20, obciążenie: 22,5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 14, obciążenie: 25kg
Wnioski/pytania:
1. To jest porażka u mnie. Nie dość, że pracuję łapami (czułem pompę na nich), to i tak mało razy się potrafię podciągnąć. Nie wiem jak mam to ruszyć, bo przez to ściąganie do klatki też kuleje, a najbardziej cierpi na tym najszerszy.
2. I to jest to ! Więcej kcal przed treningiem, i od razu lepiej poszło. Te 80kg, to gdzieś do 4-5 powtórzenia na czuciu (jeżeli przy moim stażu mogę już tak mówić), a reszta już na dobicie.
3. Patrz punkt 1.
4. No i tutaj będzie problem ... Przy zakwasach Ładnie weszło dzień dobry, ale przy następnym treningu muszę nagrać, by upewnić się, czy dobrze wykonuję ćwiczenie.
5. Kaptury trzeba ruszyć, bo są imo małe. Chyba będę musiał zmniejszyć ciężar do maks 18 kg, ale za to targać dużo więcej powtórzeń.
6. i 7. - Brzucha nie popuszczę, ale allaszki też mi śmierdzą amatorszczyzną i muszę się upewnić, jak poprawnie to wykonywać.
+ Rowerem na siłownię i do domu. Jakieś góra 3km w obie strony.
Micha:
Po treningu zjadłem 225g bananów - gdzieś około 18:30. Wróciłem do domu jakoś po 30-40 minutach, i ... wyglądałem jak naćpany. Prawie spałem na stojąco, od ścian ledwo co się nie odbijałem. Pierwszy raz taki senny się zrobiłem.
Nie ma filmików dziś, to dam przynajmniej foty z szamy. Żeby nie było jak u jednego z użytkowników, że lecę w kulki z jedzeniem
Zmieniony przez - Regenat w dniu 2012-07-24 10:03:45
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!