------ 04.07.2012 ------
TRENING FBW 5x5: A:
- przysiad 5x5 []
80kg
- wyciskanie na lawce 5x5 []
52,5kg
- wioslo sztanga podchwytem 5x5 []
55kg
-
pompki na poreczach (na triceps): maks. ilosc powt. []
+5kg przypiete do pasa -- 14p-11p-9p
+ lydki:
- wspiecia na palcach ze sztanga na barkach: 3x15p [-]
77kg-77kg-75kg
ODZYWIANIE:
1- przed treningowy:
- jajecznica z 4 jaj (smazona na masle)
- + 1 bulka z poledwica sopocka i swiezym ogorkiem
2- po treningowy
- 2 banany
3- II po treningowy
- piers z kurczaka panierowwana
- paluszki drobiowe, panierowane z platkami kukurydzianymi
- ryz zolty
- surowki: selerowa i ogorek kiszony
4- kolacja:
- omlet z 3 jaj z platkami owsianymi, wiorkami kokosowymi i banamem
- 2 grahamki z poledwica i swiezym ogorkiem
5- przekaski dnia:
- polowa paczka
- troche ciastek hit
- lod big milk toffi - i wygralem kolejnego
- 1/3 loda magnum czekoladowego
- przysiad: nie bylo kumpla, wiec bylem zmuszony wykonac przysiady na linkach, totalnaaa lipaa. Wg. mnie to nie ma opcji, aby moc wykonac prawidlowa technika przysiad na linkach. Na nastepnym treningu juz bedzie znajomy, wiec oczywiscie przysiad bedzie wykonany na normalnej sztandze
- wyciskanie - jak zawsze, przykulem uwage do fazy negatywnej. Wszystkie serie wykonane z zapasem, lecz nie moge uznac, iz w koncowych seriach bylo latwo. Za tydzien dokladam ciezar.
- wioslo - znowu ten pieprzony odcinek ledzwiowy, byl krzywy.. musi byc kumpel, aby mial kto mnie powiadamiac, kiedy utrzymuje naturalna krzywizne kregoslupa. Poszlo nawet gladko przez wszystkie serie, ale ten cholerny odcinek. Za tydzien nie dokladam.
- pompki: od nastepnych treningow bede wykonywal pompki angazujace bardziej tricka. Na nastepnym treningu doloze kg do pasa, poniewaz 14 powt. to zbyt duzo.
- lydki: tu bez zmian, idzie ciezko, w nogach ogien, w szczytowym momencie przytrzymanie okolo 1-2 sek.