oskar1994 DT-MASA!!!

Hmm, pewnie, że mogę, tylko muszę poszukać na necie jakiegoś konkretnego powodu dlaczego cukier jest taki zły :)

Nie szukaj; https://www.sfd.pl/Cukier__cichy_niszczyciel-t125746.html 

właśnie czytam

>>>>> 06.05.2012 <<<<<
DNT



[size=big]ODŻYWIANIE:
1- śniadanie: 12.20
- 100 płatków owsianych błyskawicznych w 300ml mleka
- + 2 parówki drobiowe z ketchupem
- + 2 kawałki chleba ze szynką, ogórkiem i pomidorem


2- obiad: 15.20
- 100g ryżu z sosem pomidorowym i pulpetami


3- kolacja: 19.30
- jajecznica z 4 jaj ze szczypiorkiem i parówką
- + 6 kanapek (zwykły chleb) ze szynką
- + jedno jabłko
- + 2 kawałki arbuza


4- 2h przed snem
- 100g twarogu, z odrobiną mleka i cynamonu



Dzisiaj DNT, więc Regeneracja! Następny trening we wtorek.


I jedna ważna rzecz. Dzisiaj wykonywałem pomiary i jest progres, Jest to możliwe, aby w tak krótkim czasie odnieść progres?
Ostatnio pomiary były robione 16.04.2012!!


Obwód przedramienia:26,5 -----> bez zmian, a nawet chyba mniej (wcześniejsze pomiary musiały być złe)
Obwód klatki piersiowej: 91 ------> 95
Obwód uda: 49,5 -----> 51
Obwód łydki w: 32 -----> 34
Obwód ramienia: 31,5 ------> bez zmian
Obwód w pasie: 75.5 ------> 77,5. Wcześniejszy wynik to obliczenie talii - mój błąd


Zmieniony przez - oskar1994 w dniu 2012-05-07 20:45:30

>>>>>> 07.05.2012 <<<<<<



ODŻYWIANIE:

1- śniadanie: 7:50
- 100g płatków owsianych błyskawicznych w 300ml mleka + 2 łyzki cukru

2- przekąska przed WF-em: 11:40
- mały 7days z nadzieniem czekoladowym - 34g

3- posiłek po WF-ie: 13.00
- 3 kanapki (chleb zwykły) ze szynką drobiową
- + banan

4- obiad: 16.00
- 100g ryżu białego długoziarnistego z jabłkiem i śmietaną, posypane cukrem i cynamonem

5- kolacja: 19.30
- 4 hamburgery domowej roboty

6- II kolacja: 20.45
- 50g ryżu białego długoziarnistego z jabłkiem, śmietaną posypane cukrem i cynamonem

7- 1/2h przed snem
- 125 twarogu półtłustego z dodatkiem małej ilości mleka, cukru i cynamonu



BTW: 3248kcal /\ białko: 139,61 /\ węgle: 453,25 /\ Tłuszcze: 96,60



Obliczenia nie są dokładne co do przecinka. Podczas obliczeń Hamburgery domowej roboty zastąpiłem cheeseburgerami z Maka

Wydaje mi się, że chyba trochę za dużo węgli. Muszę to ograniczyć, bo jaki jest sens spożywania takiej ilości węgli skoro i tak wykorzystam to co potrzebuję a resztę wydalę.

Dzisiaj 2 godzinki wf, trochę było kopania w piłeczkę, ale bez żadnego szału, za bardzo się nie zmęczyłem. Rekreacyjna gra

Jutro wolne, sialalala ale cały dzień robota czeka w domu, wymieniamy panele w kuchni, do tego mam trening. Muszę to jakoś ogarnąć i tak myślę, czy nie iść na trening na 6.30, ponieważ pod wieczór mogę być zmęczony po tej robocie I trening będzie do niczego...




POWODZENIA DLA WSZYSTKICH MATURZYSTÓW

>>>>>>>> 08.05.2012 <<<<<<


TRENING FBW A

- przysiad 5x5 /\ 67,5kg
- wyciskanie na lawce 5x5 /\ 57,5 kg
- wioslowanie 5x5 /\ 47,5 kg
- pompki na poreczach 3x max ilosc powt. - 20p/14p/13p

+łydki
- wspięcia na palcach ze sztangą na barkach ( - 3x15p /\ 67,5kg


rozgrzewka:
- 7 minut na rowerku
-15 minut w miejscu (rozciąganie, wymachy etc)

przerwy pomiędzy ćwiczeniami bazowymi:
- przysiad: 3-4 miut
- inne: 2-3 minut





ODŻYWIANIE:

1- posiłek przed treningowy: 6.40
- 100g płatków owsianych błysk. w 300ml mleka + cynamon
- 280ml kawy z mlekiem

2- posiłek po treningowy: 10.40
- jabłko + pomarańcza

3- obiad: 15.45
- 125g kotleta mielonego + 200g ziemniaków + 70g ogórka kiszonego

4- II obiad: 16.10
- 50g ryżu ze śmietaną i cynamonem

5- podwieczorek
- 20g budyniu karmelowego + 25g budyniu waniliowego

6- kolacja: 21.30
4 kanapki (chleb zwykły) ze szynką i pomidorem

7- 1h przed snem
- 125g twarogu półtłustego z małą ilością mleka + cynamon


BTW: 2769,75kcal /\ białko: 111,44 /\ węgle: 405,80 /\ Tłuszcze:78,41



Co do treningu:

Siady: dalej odczuwam dziwny ból w lewy kolanie (kłucie). Mam nadzieję, że nie jest on spowodowany wykonywaniem tego ćwiczenia. Na siadach było dobrze, w 4 i 5 serii i w ostatnich 2 powtórzeniach łatwo nie było, ale zrobiłem przysiad, myślę, że mogę śmiało zwiększać ciężar na następnym treningu.

Wycisk na klatę: dzisiaj szału nie było. Próbowałem robić mostek we wszystkich seriach. W następnym tygodniu ciężaru nie zwiększam, ponieważ ruchy nie były w pełni wykonane technicznie i musiałem się namęczyć.

Wiosło: tutaj bez problemu. Poprawnie, technicznie.

Pompki na poręczach(pochylony do przodu): tutaj jak zwykle było ciekawie. Udało mi się zrobić 20p-14p-13p. W następnym tygodniu będę musiał sobie zacząć obwieszać ciężar, ponieważ te 20p to sporo za dużo

Łydki: Tutaj pompa straszna. łatwo nie było, ale wykonałem te 15p. i spinałem mięsień w szczytowym momencie przez około 2 sekundy.




Jutro do szkoły na 8, więc będzie mało snu kurcze. Muszę to zmienić.

>>>>>> 09.05.2012 <<<<<<


ODŻYWIANIE:

1- śniadanie: 7.50
- 100g płatków owsianych błyskawicznych w 310 ml mleka + cynamon + odrobina cukru

2- II śniadanie: 13.30
- 4 kromki (chleb zwykły) + 25g szynki polskiej
- + pomarańcza - 235g

3- obiad: 15.00
- 125g kotleta mielonego + 200g ziemniaków gotowanych z cebulą + 1 ogórek kiszony

4- II obiad: 16.00
220g spaghetti: 120g makaron, 100g mięso mielone

5- kolacja: 19.30
- jajecznica z 6 jajek gotowana na oliwie z oliwek (4 łyżki) + pokrojona parówka (55g)
- + 3 kanapki z szynką drobiową (35g) + 2 kanapki ze serkiem śmietankowym + 1 kanapka z pastą z tuńczyka

6- 2h przed snem
- 125g twarogu półtłustego z odrobiną cukru i mleka, posypany cynamonem


BTW: 3925kcal /\ białko: 165,89 /\ węgle: 402,02 /\ Tłuszcze: 178,57



Coś mi się wydaję, że trochę za dużo tego btw wychodzi. Co możecie o tym powiedzieć? Takie btw jest w miarę zwyczajne na takie posiłki?

Czy ktoś z Was, w dość konkretny sposób zna się na diecie?

Dzisiaj straszny dzień, ciągle zamulony, głowa mnie boli, ale to u mnie normalka. Mało snu, około 6h
Jutro mam wolne, więc to odrobię i mam nadzieję, że regeneracja pójdzie w jak najlepszym kierunku :)


Pozdrawiam!

>>>>>> 10.05.2012 <<<<<<


ODŻYWIANIE

1- śniadanie: 13.30
- 50g płatków owsianych górskich w 300ml mleka
- pomarańcza

2- obiad: 16.30
- 2 kotlety mielone - 245g
- 100g ryżu długoziarnistego białego posypane cukrem i cynamonem + 92,5g jabłka

3- podwieczorek: 17.30
- 1 lód big milk - śmietankowy: 62g

4- kolacja: 20.15
- 4 kanapki z serkiem chili + 20g ogórka świeżego + 25g pomidora
- + 1 kotlet mielony - 125g

5- 1h przed snem
- 125g twarogu półtłustego posypane cukrem i cynamonem


BTW; 2680kc. /\ białko: 106,99 /\ węgle: 314,31 /\ tłuszcze: 107,21




SEN - 11h


Dzisiaj trochę słabo z odżywianiem, ponieważ późno wstałem - 13.00
Jutro postaram się nadrobić

W sobotę czeka mnie dużo żarełka, jest komunia kuzynki, Potem urodziny przyjaciółki, ale nic nie będę pił :)


Pozdro!

>>>>>> 11.05.2012 <<<<<<


ODŻYWIANIE:

1- śniadanie: 6.50
- 50g płatków owsianych górskich w 300ml mleka + łyżeczka cukru i cynamonu

2- II śniadanie: 11.40
- 2 kanapki z twarożkiem szczypiorkowym + 2 kanapki z pastą rybną
- jabłko

3- obiad: 15.15
- 270g zupy pomidorowej z makaronem

4- kolacja: 22.20
4 tosty ze szynką i serem

5- 1h przed snem
- jeśli zjem ten pieprzony twaróg to będzie 125g. Już na samą myśl mnie dźwiga...


Meczyk w piłkę - 1,5h



Dzisiaj odżywianie słabiutko, ponieważ z niewiadomych przyczyn od śniadania byłem max najedzony... co jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło. Nie umiałem wepchnąć tego ryżu

Do tego spałem tylko 4h, nie mogłem zasnąć i cały dzień ogólnie bardzo słabo. Musze się jakoś odstresować, bo cały dzień chodzę nerwowy

Jutro trening, więc samopoczucie na pewno się poprawi.

Jutro czeka mnie również komunia kuzynki, więc trochę żarełka wpadnie + 18 przyjaciółki - max jedno piwko wypiję, nic więcej, żadne vódki!!!!



POZDRO!

Zmieniony przez - oskar1994 w dniu 2012-05-13 13:06:57

>>>>>> 12.05.2012 <<<<<<



TRENING B!

- przysiad 5x5 - 67,5kg
- wyciskanie w staniu zza głowy 5x5 - 27,5kg
- mc(klasyk) 1x5(5x5) - 65kg-70kg-75kg-80kg-85kg
- drazek (podchwytem) 3 x max ilosc powt. - 10p-6p-4p + obciążenie 10kg przywiązane do pasa

+
brzuch:
- spięcia brzucha leżąc (+5kg na klacie) - 4x20p.
- skłony na skośnej (+ 1s: 10kg, 2,3,4s: 5kg) - 4x20p



Przepraszam, że wczoraj nie uzupełniłem dziennika, lecz nie miałem w ogóle czasu. Po komunii od razu na urodzinki, bo byłem spóźniony

Odżywiania nie będę wstawiał, bo jadłem wszystko i nic, wiem, że dużo piersi z kurczaka zjadłem :D

Co do tych urodzin i alkoholu - 2 piwa!! Mistrz! :D

A na sam koniec relacja: Na tych uro. poszliśmy do clubu. Skończyło się grubszą zadymą. Ktoś się spiął do mojego kumpla i oczywiście się napie***laliśmy. Mam rozj**aną łapę, poszedł hak prosto w zęby, zobaczymy jak się będzie goiło.

Takie frajery, 5 typa było, lamusy. A i tak w p***ę dostali łamagi

Dzisiaj trochę idę na worek pomachać i troszkę sparingów

Pozdro Ziomy!
Użytkownik oskae1994 edytował ten post minutę temu

Zmieniony przez - oskar1994 w dniu 2012-05-13 13:07:53