Kulturystyka wg. Mikołaja/ podsumowanie str. 200/224/260

Ktoś mi wpyerdolił serek wiejski, więc mniej kcal i białka.

ta zniewaga krwi wymaga


2b. MCNPN z użyciem specjalistycznej sztangi do której się "wchodzi"

nagraj następnym razem

Mikuś, a Tobie nie chodziło o kratownicę przypadkiem przy tym martwym?

A na serek stara metoda, kup drugi, delikatnie unieś wieczko i do środka wlej sporo kwasku cytrynowego, zabełtaj i zalep. Zostaw i czekaj przyczajony!

szkoda serka, lepiej samemu zjesc od razu

jak ktoś ci wyebał serek to czemu czegoś innego nie zjadłeś?

Pewno focha strzeliłes i powiedziałeś, że nie bedziesz nic jadł

Lucyferka - ... co do MCNPN to postaram się nagrać na następnym treningu, zobaczycie co tam się ze mną dzieje

Kami - No taki duży stalowy kwadrat z uchwytami. Wchodzisz do środka, łapiesz za uchwyt i dźwigasz a co do serka:

Marian - Dokładnie, na chuy tracić serek wiejski

Buli - A już nie chciało mi się kombinować. Jak zacznę samemu mieszkać to będę kupował sobie wielkie zapasy na tydzień i mi nikt nie będzie wpyerdalał. A teraz się boję, że kupię więcej to mi ktoś zje i lipa

--------------------------------------------------------------

dzień nietreningowy - tydzień 8

kcal - 2298
B - 223 w tym 223 zwierzaka
T - 134
W - 29

Tyle kcal to jest chuy, nie życie

Aeroby też wypadałoby robić, ale dzisiaj mi się nie chciało.

pzdr.

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2012-07-05 01:43:14

sporo juz tych kalorii obciałeś.

ten spalacz jakiś kupiłeś?

No mam nadzieję, że więcej nie będzie trzeba obcinać kcal.

A jeśli chodzi o spalacz jednak nic nie kupiłem, bo zabrakło funduszy Ale fat w miarę leci, więc myślę, że będzie git.

No z tymi funduszami zawsze ciężko !!!

myslicie ze ktos w to uwierzy

O czym Ty mówisz ?

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2012-07-05 14:07:31