Kulturystyka wg. Mikołaja/ podsumowanie str. 200/224/260

Cześć, będę wpadał

widzę, że pizze coś podjadasz

1 posiłek: 40g whey + 100g owsa + 20g oliwy Podziwiam ludzie zdolnych to połączyć, dla mnie owies z mlekiem i serem białym to najlepszy posiłek dnia, motywujący mnie do wstania z łóżka. Owies z wodą, czy z wodą i WPC to masakra jak dla mnie

Jajecznica z 8 jaj, ładnie :D

Marian - No u mnie okazało się, że to jednak poważniejsza sprawa, ale o tym zaraz napiszę.

Przemyski - Witam, zapraszam Nie tylko pizze, dziś nawet w Macu byłem

Skodzio - Rano to dla mnie nie ma znaczenia, bo i tak nic mi nie wchodzi rano Już różnych rzeczy próbowałem. Doszedłem do wniosku, że jedynie co, by rano mi weszło to paczka lodów, albo tabliczka czekolady

--------------------------------------------------------------------------

Wszystko jest już jasne

Mój stan zdrowia się pogarszał. Dziś po przebudzeniu miałem problemy z przełykaniem własnej śliny (o jedzeniu nie wspominam nawet, po prostu nic nie jadłem do 14.00) dodatkowo miałem 37,5 gorączki. Powiedziałem, że koniec z tym, idę na dyżur. Lekarz stwierdził, że jest to ostre zapalenie migdałek - dał mi zwolnienie ze szkoły do 18.11 (piątek) oraz wypisał leki (antybiotyk, osłonki i coś na odporność).

Wracając od lekarza przejeżdżaliśmy obok Mac'Donaldu . Skoro nic mi nie przechodziło przez gardło to i te syfiaste kanapeczki by nie weszły... myliłem się i weszły jakbym był zdrowy nawet smaczne to jest

Jeśli chodzi o treningi i dietę, to dopóki nie odzyskam sił i ból gardła nie minie, to nie będę trenował i trzymał michy - co za tym idzie też na ten czas zrezygnuję z wypisek, bo w sumie nie ma co wypisywać.

Idę w kimę,
pzdr.

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2011-11-11 21:21:09

no to zdrowia życzę...
i szybkiego powrotu do treningów :)

no to faktycznie cos poważniejszego, mnie nadal gardło pobolewa, więc myśle że to nic poważnego, ale też troche mnie to martwi więc jak na dniach nie przejdzie nie bedzie wyjścia i będzie trzeba odwiedzic lekarza

Zdrowia

Zdrowia, wykuruj się i powrót do treningów, bo jak się nie doleczysz to będzie się ciągało za Tobą.

Mnie też coś bierze, ale olewam to i robię swoje Osłonki jak wykupisz to możesz zostawić w apteczce częśc Zawsze się przydadzą

Nie ma leżenia!!

No to zdrowia!

Witajcie z powrotem !

Z góry już mówię, że dziękuje Wam wszystkim co tutaj mi dodawaliście mocy w trakcie choroby (także i poza nią )

Ogólnie od piątku do środy michy nie było. Wpadało to na co miałem ochotę, a tej było mało, bo całe gardło miałem spuchnięte. Dziś już wróciłem na porządną dietę. Dodatkowo wykonałem już 25min aero w postaci biegania (po 15minutach znowu mi się łydki spimpowały i naprzemiennie biegałem i chodziłem )

Dziś wyjątkowo dokładnie pokaże Wam co jadłem:

1 posiłek: 30g whey + 80g owsa + 15g miodu + 30g oliwy
2 posiłek: 200g kurczaka + 100g makaronu
3 posiłek: 7 jaj L + 130g razowca + 15g masła + kilka plastrów szynki
4 posiłek: 200g kurczaka + 100g makaronu
5 posiłek: 200g twarogu + 30g oliwy

Kcal - 3190 kcal
Białko - 240g w tym 199g zwierzęcego
Fat - 127g
Węgiel - 271g

Dobra micha, nie jest zła

Jeśli chodzi o sylwetkę to nie wiem jak się prezentują dokładnie wymiary i waga. W lustrze raczej wiele się nie zmieniło, jednie żyłki mi zakryło. Może po kilku treningach wrócą

Jutro już normalnie w planach mam trening pleców + triceps. Myślę, że dam radę


pzdr !

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2011-11-17 20:40:21

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2011-11-17 20:43:32