Kulturystyka wg. Mikołaja/ podsumowanie str. 200/224/260

dokładnie
ja mam nawet mniej węgla od ciebie troche

bo ogólnie do sniadania mam 60-70g owsa+czasem jakis owoc, przed i po treningu mam po 100g ryżu i od razu po treningu jeszcze daje przeważnie 120g rodzynek
no a w szkole to różnie jakies pieczywo, ciemna buła albo cos podobnego z kurą

Witam ponownie !

Dzień nietreningowy - tydzień 5

Micha:

Suma dobowa:
3217.6 kcal
236.2 białka
118.6 tłuszczy
313.7 węglowodanów

Suple:

5g krety w ciągu dnia
30g whey rano
30mg cynku + 250mg magnezu przed snem

pzdr.

Witam ponownie !

Dzień treningowy - tydzień 5

Barki + triceps
1.Wycisk hantli siedząc
22 x 8
26 x 8
30 x 8
33 x 4 + 1 z pomocą/ poprzednio 30 x 8

2.Podciąganie sztangi do mostka
30 x 10
35 x 10
40 x 10
45 x 10 poprzednio 42,5 x 10

3.MDS: unoszenie przodem/bokiem/wycisk tych hantli 3s - 9kg poprzednio tak samo

4.Szrugsy sztangą
80 x 15
100 x 15
120 x 12 poprzednio 110 x 12

5.Wycisk wąski
55 x 8
65 x 8
70 x 8
80 x 5 poprzednio 75 x 7

6. Prostowanie ramienia w oparciu o ławkę
12 x 12
12 x 12
12 x 12 poprzednio 10 x 10

7.Prostowanie ramion na maszynie 2s x 15p

Koment do treningu

Wycisk na bary - Trochę za dużo.. gdyby byly mniejsze sztangielki... No trudno, za tyg. spróbuje powtórzyć. Co do samej serii, była dla mnie bardzo ciężka. Trochę mnie zamroczyło po tym.

Podciąganie wzdłuż tułowia - końcowe powtórzenia już trochę oszukane, ale fajnie czułem barki

MDS - jak zwykle, masakra. bardzo mocno spompowało mnie

Szrugsy - ładnie, dziś kolega dał mi gąbki do wypróbowania i naprawdę świetnie mi się z tym robiłem. Jak ostatnio narzekałem na chwyt tak teraz duużo lepiej.

wycisk wąski - lipa w chuy myślałem, że będzie moc, ale się przeliczyłem. Powtarzam za tyg.

prostowanie ramienia - mocna pompa

prostowanie ramienia na wyciągu - dopompowałem

Micha:

Suma dobowa:
3406.8 kcal
236.1 białka
118.7 tłuszczy
384.4 węglowodanów

Suple:

jak zawsze

pzdr.

Dobrze to na fotach wygląda, dużo pełniejszy i bardziej nabity jesteś teraz

Sam nie mogę się doczekać, aż wejdę lada chwila na masę i zacznę pełniej wyglądać, bo po fotkach z wakacji stwierdziłem, że jest płasko w chuy!!

tibes: Dzięki tibes, też tak myślę. Masa jest zayebista, byleby mocno nie zalewało

------------------------------------------------------------------

Dzień nietreningowy - tydzień 5

Suma dobowa:
3208.1 kcal
224.5 białka
118.3 tłuszczy
323.7 węglowodanów

Suple
5g krety w ciągu dnia
30g whey rano
30mg cynku + 250mg magnezu przed snem

Jutro czeka mnie trening i jak się pewnie domyślacie ... impreza tym razem planuję nieco więcej wypić.

pzdr.

Najlepiej mają tacy jak ja - wiecznie na masie, bo nie potrafią się za nią zabrać .
Baaardzo dobrze, trzeba się odstresować po szkole:D Gdzie idziesz na imprezę? Może wrześniowy huragan?

Zmieniony przez - Skodzio w dniu 2011-09-29 21:44:00

Pierwsze słyszę o jakimś wrześniowym huraganie ... Koleżanka wynajęła mieszkanie ze znajomymi i robi tzw. "parapetówkę".

pzdr.

Zayeebioza. Parapetówki najlepsze Wrześniowy Huragan to jutrzejsza impreza, na którą idzie w chooy ludzi, więc się zapytałem ;)
Jak ty wyciągasz tyle białka? :( U mnie ejst to wiecznym problemem, że po prostu nie chce jeść więcej jajek niż cztery, pierś jest dość dorga... Ja mam tylko około 160g białka... Strasznie podobny rozkład BTW teraz, tylko że masz więcej B. Jak waga i wzrost?

Lajtowo z białkiem, nie pyerdol głupot Skodzio. Jeszcze za czasów kiedy nie ważyłem jedzenia jadłem 2x więcej białka wtedy było już ciężko. Teraz przyznam Ci, że chętnie więcej bym zjadł jeszcze, bo np. wieczorami jeszcze głodny jestem. Mało jem teraz jak na mnie w okresie budowania masy. No ale muszę tak, bo kontroluję tkankę tłuszczową.

waga 82kg na czczo, wzrost 180cm.

Aha, no nie wiem - mi to przychodzi z trudem. Przepraszam za moją chaotyczną trochę pisownie, ale wszystko robię w pośpiechu. Nauka mnie powoli wykańcza, a to początek roku .

Pozdrawiam i trenuje dalej! ;)