Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
Cokta
Po pierwsze, znasz mnie? Widziałeś kiedyś? Ciekawe kto wypada lepiej przed lustrem Panie 3XL........ Ja mam pseudotrening? Ok, za to Ty masz wszystko super, a jakoś efektów nie ma wielkich, a jak ktoś napisze prawde, to się złościsz. Dalej sobie redukuj na FBW, podnieś kaleczącym ruchem raz stówkę i siedź 10 minut. Szczerość za szczerość.
Dalej nie będę pisał, bo widze zarozumialec z Ciebie, wiedzący wszystko najlepiej, widzący błędy u wszystkich, tylko nie u siebie.
Pojechałeś zleksza ryjem po bandzie, ilekroć piszę z Darkiem w sprawach treningu to przemawia za nim pokora "dobra zmniejszę do 70, nie będę kaleczył" itp więc wysuwasz zbyt pochopne wnioski. Jeśli chce by powoli leciało, to OK tylko i wyłącznie jego sprawa i poniekąd nie rozumiem tego ataku.....
A i tak wiadomo, że Darek przejdzie na splita, to tylko kwestia czasu - wtedy dopiero będzie istną kwitesencją szczęścia
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Cockta- mówisz, że mam kiepską siłę, a na każdym ćwiczeniu zaczynam rozgrewkę Twoimi maksami. (Przepuklina to jedno, ale nic nie tłumaczy Twojego wyciskania żołnierskiego na 30-40 kg i maksa w podciąganiu na 5 powtórzeń- dla osób nie czytających dziennika Cokty: to są jego wyniki siłowe, nie zmyślam). Co do kondycji- zrób sobie taki kompleks metaboliczny jak ja dzisiaj to wtedy porozmawiamy.
Ja kończę dyskusję i nie odpiszę na Twój następny post, nie ważne czy będzie on o mojej sile, dupie, matce, bicepsie czy nosie, także oszczędź mi bałaganu i sobie wstydu.
Don Alex- dzięki, staram się jak mogę Wiem, że technika na razie u mnie nie zachwyca, bo z tą siłą powinienem mieć po 20-30 kg więcej w rwaniu i zarzucie, ale mam nadzieję, że jakoś tam dojdziemy. Na następnym cyklu treningowym postaram skupić się na podsiadzie, bo leży on u mnie na całej linii.
Rafał- wyrwę 100 kg i wycisnę 200% masy ciała na WL będąc 100% naturalem, to wtedy będę godny przejść na stałe na trening dzielony
Adrian- o wilku (mostku) mowa, bo nie wiem czy nie ukradnę sposobu zakładania mostka na wl od prosów z mojej siłowni. W sensie chowasz najpierw barki, potem podchodzisz nogami i trzymasz dupę nad ławką licząc na to, że opadnie Ci na ławę w momencie zdejmowania sztangi ze stojaków. Pobawię się tym trochę w piątek, ale docelową pewnie zrobię "po staremu".
Przypominam:
6xzarzut na podsiad + wybicie na nożyce
6xsiad tylni
6xwiosło
Dzisiaj stwierdziłem, że lepiej będzie dodać ciężaru, zamiast dodać powtórzeń. Wrzuciłem nową rubryczkę- tonaż- która pokazuje, jak dodanie 2,5 kg na sztangę powoduje wzrost obciążenia o 180 kg, a 1 powtórzenia o 800 kg. Ponieważ zbliżam się już do końca cyklu, to nie chce zaburzać sobie regeneracji.
Będę leciał 3 x 6, 4 x 5 i zwiększał o 2,5 kg robiąc na tym 3 x 6, potem 4 x 5 itd.
Dobrze nabija to tętno, a nie jest dla mięśni tak męczące jak większe zakresy, co wydaje się być ok, bo kompleksy mają ćwiczyć układ krwionośno-oddechowy, a nie nerwowo-mięśniowy.
Tabelka:
Tu porównanie z zeszłym tygodniem. Drugi obwód wygląda tak dziwnie, bo nadgarstkiem niechcący włączyłem pauzę na pulsometrze i rejestrował przez moment tylko czas, bez tętna.
Dwa wnioski:
1. Tętno niższe, mimo, że obwody na wyższym ciężarze wykonałem szybciej. (Dziś: 52,5 kg w 3 obwodach po 6 powtórzeń, a tydzień temu były obwody po 5 powtórzeń na 50 kg).
2. Tę samą trasę na rowerze pokonałem w krótszym czasie, na podobnym tętnie.
Innymi słowy dostrzegam progres
Dzisiejsze alpha cardio na niebiesko:
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-14 20:42:47
Szacuny
479
Napisanych postów
12579
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
288453
Boze...
W sumie cały Cokta, czasami zdarzy mu sie powiedziec cos sensownego ale przez wiekszosc czasu pyerdoli takie kocopały wcurviajac wszystkich dookołoa ze sie nie da wytrzymac
Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2012-06-14 22:13:04
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Piątek, Trening + Rowerek
Dzisiaj był wyjątkowo dobry trening! Myślę, że to zasługa tego, że nie stałem wku.rwiony 2 godziny na deszczu czekając na otwarcie siłowni!
Dodatkowo- z wtorku zrobiłem med carba, bo wyleciało bieganie. Ponieważ piątek jest najintensywniejszym treningiem, bo schodzi mi się na sali nawet powyżej 2 godzin, to postanowiłem sobie zrobić dzisiaj High Carba. A CO, RAZ SIĘ ŻYJE, NIE ?!
Micha:
Trening:
0- na filmach będzie jak MisioPysio nieudolnie stara się mnie yebnąć po plegarach. Taki duży chłopak, a bije jak baba
1. Hp.
92,5 kg weszło z łatwością na power cleana, zrobiłem taką dużą spację, że aż mi prawie enter wyszedł ! (Jak ktoś musi pójść po szklankę wody, żeby popić tego suchara to śmiało, wstrzymam się przez chwilę z pisaniem).
W docelowej zrobiło się strasznie ciężko, drugi rep mi wszedł najwyżej. (zrobiłem zdjęcie filmowi ) Wydaje mi się, że to powoli przestaje być wysoki ciąg, ale póki poprawia mi to synchronizację, to ok.
Przy dobrej technice powinienem wskoczyć pod te 120 kg na podsiad. Siłowo dałbym radę, ale jak mówiłem- technicznie mogę o tym jeszcze dłuuugo marzyć.
2. Siady- zmieniłem trochę rozgrzewkowe i robię 3 jedynki. Zupełnie zapomniałem jak się odbija, także to mnie trochę ograniczało, ale zamierzony progres wszedł (Nie było maksowania, tylko trójki). Za tydzień +2,5 kg, czyli powinno być lżej, niż dzisiaj.
3. WL- tu jak zapowiadałem (jak to pompatycznie brzmi!), pobawiłem się z metodą zakładania mostka. Zapinając go w ten sposób mogę skrócić tor ruchu o przynajmniej 2 cm. Jeszcze do rozciągania dorzucę sobie mostkowanie, bo robiłem to jakiś czas temu, a potem wyrzuciłem, bo i tak mi się schodzi na samo rozciąganie i powiększanie mobilności 20-30 minut po każdym treningu.
Tydzień temu nie dałem wycisnąć do desek 140 kg ani razu, a dzisiaj weszło 142,5 kg 3 x z palcem w dupie.
Na regresie weszły 3 powtórzenia więcej i udało mi się poczuć (odrobinę) pracę klaty.
Aha- i jak widać mostek mi się trochę zmienia, jeżeli chodzi o wysokość. Z tego co rozmawiałem z ludźmi, to tak może być. Daniel na przykład po ściągnięciu sztangi ze stojaków obniża sztangę o kilka cym właśnie zmieniając ułożenie ciała, także dopóki dupsko ma kontakt z ławką jest ok.
4. Tric- pompa, ale nie przekłada się na zakwasy. Po dropie na bica jeszcze dzisiaj trzymały mnie zakwasy, ale ciężko mi sprowadzić na trójgłowe domsy. Może chuyowo się staram, a może wszystko wyciskam łapami i trica przestało cokolwiek podniecać.
5. RDL- dwie uwagi:
Rafał uświadomił mi, że robiłem ostatnio MCNSN, a nie RDL, także zmienia techniki.
Osobną kwestią jest też to, że ja robiłem rdl podczas high pulla, także było to trochę powtarzanie ruchu. W następnym mikrocyklu przemyślę jego miejsce, a tym czasem będę go robił w ramach rozgrzewki i torowania prawidłowej trajektorii ruchu sztangi
Zrzut z hp:
Filmy:
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-15 19:54:56
Szacuny
0
Napisanych postów
1454
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
36540
Panduś, ale mostkować to trza tak by główka, łopatki, i dupcia twardo na ławie leżały...! Odrywasz pośladek, spalona próba. Ruszasz kopytkiem, spalona próba. Wobec tego nie zaliczamy żadnego.
Mocno te przerwy u dołu pewnie wykańczają co?
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Co do koptyka to bodajże zmieniły się ostatnio przepisy i można ruszyć stopą. (Nie jestem w 100 % pewien, wiem tyle, co słyszałem z rozmów)
Z tą dupą to rzeczywiście nie wiem- jak mostkowałem po swojemu, to dupa zawsze była na ławce. Zmieniłem sposób zakładania mostka i teraz powoli rozumiem, czemu ludzie po zejściu z ławki pytają czy nie odrywali dupy
Wydaje mi się, że poślad cały czas dotykał ławki, a przynajmniej jakaś jego część. Nie zapominajmy, że zadek akurat to mam spory
Ale fakt faktem, że teraz muszę zacząć na to zwracać uwagę. Następnym razem poproszę brata żeby filmował z troszkę innego kąta, żeby było lepiej widać i nie było żadnych wątpliwości.
(I drugi wniosek praktyczny: rozciągać się, bo taki sposób mostkowania wymaga większej "elastyczności", którą mogę nadrabiać unoszeniem dupy)
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-16 11:56:19