Kalikstat - pokonać przeciwności

szczerze? dałem to, co miałem pod ręką jajka stanowiły bazę, banany - bo opakowanie się kończyło, cayenee - bo to była pierwsza ostra przyprawa, którą złapałem tylko tyle...

Wierzę ci na słowo wolę chyba jednak zwykłą jajecznicę na szynce i cebulce

ilu ludzi - tyle gustów

Antoś mógłbyś rzucić jeszcze okiem, na te moje pytania odnośnie ćwiczeń... ?

Wrzucasz film na kompa, a potem wybierasz na youtubie i już. Zaznacz tam sobie opcję, że mogą oglądać tylko osoby, które mają link.

kalikstat

Antos098

wezwany do tablicy odpowiadam:
Nie będę się bawił w ceregiele i napiszę, że technika leży i kwiczy.

Dzięki, że zajrzałeś Teraz będe wiedział co poprawić... Żałuję, że wcześniej nie robiłem filmików, bo dopiero one pokazują i wszystko wypaczają...

Antos098

Przysiady - cały grzbiet puszczony - dolny odcinek, 0 wypięcia klatki, wygląda to tak jakby ta sztanga miała Cię za chwilę zmiażdżyć, jak ograniczysz ciężar ale zrobisz to z poprawną techniką to nie dalej jak po kilku miesiącach będziesz wstawał te 100kg, co dla Ciebie jest dużo.

Czyli przede wszystkim usztywnić plecy (głównie chodzi o odcinek lędźwiowy) i wypiąć klatkę. Jak widzę teraz to pochylam się jakby do przodu ("na Małysza"). Mam jakby bardziej "oprzeć się na piętach"? Myślałem, że dobrze w miarę to robiłem, ale filmik pokazuje, że plecy uciekają. Co daje to wypięcie klatki?

Antos098

Wiosłowanie - nie, machasz łapami jak samotny żeglarz w kajucie pod swoją pościelą 0 pracy grzbietu.
Retrakcja - rób tak mocne ściągnięcie łopatek na ile jesteś w stanie, bez taryf ulgowych.

1. Co do wiosłowania nigdy jakoś nie "rozumiałem" tego ćwiczenia... Nie wiem czy uczyć się go, czy całkiem wymienić?

Jak widzę na filmiku, nogi aż do pośladków, powinny być niemal proste (lekko nogi ugięte). Tułów prawie prostopadle do podłoża. I teraz jest moment, którego dobrze nie ogarniam. Wydawało mi się, że w takiej pozycji jak opisałem na początku, mam być cały czas, a pracować tylko rękami. Ale tu widzę, że grzbiet też jest unoszony. To on musi jakby "unosić" sztangę? Grzbiet mam unosić również? W jak dużym stopniu?

I jeszcze jedno, sztanga powinna iść prostym ruchem do brzucha (tzn. ręce mają ciągle prostopadle w stosunku do podłoża)? Łokcie powinny, jak widzę, unosić się ponad linię grzbietu?

2. Co do retrakcji - chodzi o taki mniej więcej ruch, tylko bardziej "pełny", tzn. klatkę wypiąć jak najbardziej do góry? Ręce tu powinny coś robić? Lekko podnisić całość, czy być tylko "hakami" przytrzymującymi ciało na drążku?


Dzięki Antoś, jak mówię, żałuję teraz, że nie wrzucałem nic. Teraz postaram się robić to jak najczęściej. Sorry, za mnogość pytań, ale teraz dopiero widzę, jak to wygląda naprawdę...

Ad.1
A to jest problem większości ćwiczących - coś im się wydaję, że robią dobrze, a po ukończeniu planu widać mały progres i zachodzą w głowę jak to możliwe, nie ma techniki nie będzie przyrostów. Nie da się poprawiać danych grup oraz partii mięśniowych mając skopaną technikę, dlatego filmy są tak ważne, żeby stale to korygować - by nie było jeszcze gorzej.

Ad.2
Jak to co daje wypięcie klatki?? PROSTĄ POZYCJĘ DLA KRĘGOSŁUPA! usztywnienie ciała, możliwość nabierania większej ilości tlenu przez co ćwiczenie staje się efektywniejsze - apropo tlenu - wypyerdol tą maskę, nawet jak masz milion pryszczy na twarzy to tu się ocenia technikę a nie wygląd.

Ad.3
Nie umiesz pisać - uczysz się tego czy całkiem wymazujesz z pamięci chęć nauki?? musisz pojąć, że to ćwiczenie elementarne i jest niezbędne by budować masę grzbietu. Istotnie jesteś pochylony do poziomu równoległości z podłożem i podnoszenie sztangi w górę inicjujesz grzbietem! pomyśl logicznie jaki sens miałoby nazywanie wiosłowania ćwiczeniem na grzbiet, skoro pracowały by same ramiona? kiedy sztanga dotknie brzucha mocno ściągasz łopatki do siebie - pisząc łopatologicznie, bo już spotkałem się z tym na forum, że początkujący nie ogarniają jak to zrobić - WYPYCHASZ KLATKĘ MOCNO W PRZÓD! co spowoduję unoszenie grzbietu z pozycji równoległej do lekko powyżej niej, ale będzie gwarancja pracy grzbietu - ramiona to tylko haki do trzymania. Tak, sztanga celuje w dolny brzuch, łokcie poza linię tułowia. Ogranicz ciężar i to nagraj.

Ad.4
Tak, klatkę wypychasz jak najbardziej ku górze - ramiona nic tu nie robią. W pozycji ściągniętych łopatek przytrzymaj ten ruch na 3 sekundy, opuść i znów przytrzymaj itp powtórz 10-12razy.

Dziękuję, raz jeszcze. Spróbuje się do tego zastosować i wrzucić filmiki.

Tobie również życzę powodzenia . Będę zaglądał

Dzień 18

Dzisiaj świąteczny dzień. Z tej okazji pospałem dłużej, bo aż do 8.30. Potem wizyta w Kościele, procesja. Ogólnie prawie jak niedzielny dzień. Nic wielkiego nie miało miejsca. Jedyne na co czekam z niecierpliwością to jutrzejszy mecz Polska - Grecja

Po południu zrobiłem siłownię. Ciężary odpuściłem. Filmiki są poniżej. Typ razem bez maski... Już normalnie Doszedłem do wniosku, że lepiej wrzucić wszystkie ćwiczenia. Skoro technika leży i kwiczy to lepiej, żebym od razu wiedział co starać się poprawić...

TRENING

Antoś wrzuciłem wszystkie ćwiczenia (oprócz podciągania).

1. Przysiady: 26 kg (x12)/ 28 kg (x12)/ 30 kg (x12)/ 32 kg (x12)/ 34 kg (x12)/ 36 kg (x12)
2. Wyciskanie na na ławce skośnej: 26 kg (x12)/ 28 kg (x8)/ 28 (x5)
3. Wiosłowanie: 21 kg (x12)/ 21 kg (x12)/ 23,5 kg (x12)
4. Wyciskanie żołnierskie: 13,5 kg (x25)/ 15 kg (x15)/ 15 kg (x13)
5.Podciąganie podchwytem wąsko: 12 (5 kg, z pomocą)/12 (6 kg z pomocą)/10 (sam, ze ściąganiem łopatek - retrakcją łopatek)

Przysiady

Starałem się poprawić błędy, ale widzę, że g**** z tego wyszło. Jak był "Małysz", tak jest. Może jedyne co, to klatkę trochę wypiąłem... Widzę, że będzie ciężko mi to poprawnie ogarnąć...





Wyciskanie na na ławce skośnej

To wrzucam pierwszy raz...





Wiosłowanie

Znowu na to patrzę i mam wrażenie, że jedno wielki g**** znowu wyszło... Patrzę na siebie i filmik instruktażowy i bez komentarza niestety...





Wyciskanie żołnierskie

Również wrzucam pierwszy raz...







Teraz dopiero widzę jak ta technika leży. Filmiki to zdecydowanie dobra rzecz dla początkującego...


DIETA

Posiłek I: owsianka z wiórkami kokosowymi, rodzynkami, żurawiną, bananami, truskawkami, oliwą i razowiec



Posiłek II: pierś z kurczaka z makaronem pełnoziarnistym, pomidorami i oliwą



Posiłek III: pierś z kurczaka z makaronem i rodzynkami
Posiłek IV: eksperymentalna jajecznica z 3 jaj z rodzynkami i pieprzem cayenne na oliwie z razowcem



Posiłek V: serek wiejski z wiórkami kokosowymi

Łącznie: 2235kcal, 136g białko, 101g tłuszcze, 200g węglowodany

Wypiska pierwsza klasa kolego

Ale jeden mankament ! Nie widać filmików ...