Kalikstat - pokonać przeciwności

Piękne zdjęcia szamy, gdyby nie to, że właśnie jem chyba rzuciłbym się na lodówkę
No właśnie, sesja. Od poniedziałku rusza, j**@na. Naprawdę z chęcią bym się pouczył, ale siłownia i mecze... sami rozumiecie
Wiórki kokosowe, opakowanie 200g (chyba)- 2,99zł w Biedronce- o ile dobrze kojarzę.

Ja już nie kupię paczek po 100/200g. Od razu biorę po 1 kilogramie.

Co do placków owsianych .... Tak zaj**iście wyglądają, że chyba się skuszę zamienić swoją owsiankę, na te Twoje cudo

Fotki szamy super!
Co do wiórków - dokładnie! Kupiłem ostatnio i też się w nich zakochałem. Taka namiastka Rafaello się robi z porannej owsianki I chyba też będę musiał kupować takie wielkie paki, bo kupiłem na razie 200g i już zeszła prawie cała, więc następny zakup - 1kg .
Dania - super!! Z czym jest ta pierś z makaronem pełnoziarnistym? Jakiś przecier pomidorowy? ( tak btw - ten makaron od Lubelli jest super! Takie małe nie wiem... Fajny kształt Dobrze poznaję? ;> "wielozbożowy" taki ) No i generalnie masz bardzo podobne gusta kulinarne do moich ostatnich!
P.S. Z Wawy jesteś, bo widziałem w endomondo, że po Ursynowie chodziłeś? ;))

A do łososia wędzonego polecam np. jogurt naturalny z sokiem z cytryny i odrobiną chrzanu. Wymieszane i po "kleksiku" na kanapkę. Na to natka/koperek i jazda !
P.S. Jaki masz orbiterek? Ja staram się wyłazić na rower w DNT na 30minut, żeby aeroby robić jakieś. Ale w taką pogodę jak dzisiaj to lipnie...

Odpisuje dopiero teraz, bo nauka wrze A potem serial "Na dobre i na złe" ale się porobiło przed wakacjami. Kto ogląda, ten wie o czym mówię

Kurde, Pany, tyle dobrych słów, chyba zaraz buraka spalę na twarzy

Mikers

Piękne zdjęcia szamy, gdyby nie to, że właśnie jem chyba rzuciłbym się na lodówkę
No właśnie, sesja. Od poniedziałku rusza, j**@na. Naprawdę z chęcią bym się pouczył, ale siłownia i mecze... sami rozumiecie
Wiórki kokosowe, opakowanie 200g (chyba)- 2,99zł w Biedronce- o ile dobrze kojarzę.

To smacznego. Ale pewnie już zjadłeś Dobre było?

Dobrze masz, że już zaczynasz chociaż. Ja oficjalnie od 18. Nie wiem kto wymyśla takie chore terminy. Impreza stulecia, największa w historii naszego kraju, a my nad książkami.

U mnie 200 g to na jakieś 5 dni, max tydzień Ostatnio latam co dwa - trzy dni po wiórki do lokalnego sklepu. Patrzą na mnie jak na wariata

Regenat

Ja już nie kupię paczek po 100/200g. Od razu biorę po 1 kilogramie.

Co do placków owsianych .... Tak zaj**iście wyglądają, że chyba się skuszę zamienić swoją owsiankę, na te Twoje cudo

Z tymi wiórkami to pełna racja

Polecam Smakuje naprawdę fajnie, a składniki takie jak pisałem - właściwie klasyka każdej owsianki Dodaj dżemiku light by kalikstat i będzie git

Paszkos244

Fotki szamy super!
Co do wiórków - dokładnie! Kupiłem ostatnio i też się w nich zakochałem. Taka namiastka Rafaello się robi z porannej owsianki I chyba też będę musiał kupować takie wielkie paki, bo kupiłem na razie 200g i już zeszła prawie cała, więc następny zakup - 1kg .
Dania - super!! Z czym jest ta pierś z makaronem pełnoziarnistym? Jakiś przecier pomidorowy? ( tak btw - ten makaron od Lubelli jest super! Takie małe nie wiem... Fajny kształt Dobrze poznaję? ;> "wielozbożowy" taki ) No i generalnie masz bardzo podobne gusta kulinarne do moich ostatnich!
P.S. Z Wawy jesteś, bo widziałem w endomondo, że po Ursynowie chodziłeś? ;))

A do łososia wędzonego polecam np. jogurt naturalny z sokiem z cytryny i odrobiną chrzanu. Wymieszane i po "kleksiku" na kanapkę. Na to natka/koperek i jazda !
P.S. Jaki masz orbiterek? Ja staram się wyłazić na rower w DNT na 30minut, żeby aeroby robić jakieś. Ale w taką pogodę jak dzisiaj to lipnie...

Wiórki chyba smakują już każdemu, kto tu pisze Smak zaj**isty, potrafi nadać wiejskiemu niepowtarzalny smak

Powiedz mi o którą stronę Ci dokładnie chodzi, bo nie jestem pewien, czy mówimy o tym samym Makaron pełnoziarnisty Lubelli - tak jak przeczuwałeś Dokładnie kokardki małe Ale akurat kształtem się nie sugerowałem, to był jedyny pełnoziarnisty w sklepie. A w smaku - potwierdzam - wyśmienity

W papierach nie mam wpisanej co prawda Warszawy, ale mieszkam jakieś 5 km, od słupa WARSZAWA No i raczej często tu bywam i teren znam bardzo dobrze. Właściwie lepiej niż swoją najbliższą okolicę W sumie całe życie się tu wychowałem - najpierw gimnazjum, potem liceum, a teraz studia.

Ty też rozumiem jesteś z Warszawy, skoro ogarniasz dzielnice w Wawie? Można wiedzieć skąd dokładnie, bo może jesteśmy sąsiadami i nawet nie wiemy

Łososia na pewno spróbuję - tylko, że cena trochę odstrasza, więc nie wiem kiedy

Aeroby wiadomo najlepsze na dworze. Tyle, że nie zawsze jest pogoda. Orbitrek kupiony dokładnie 5 lat temu firmy HMS w TESCO na Kabatach Ale trzyma się dobrze Nawet bardzo dobrze


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2012-06-01 21:38:03

5 km od słupa Warszawa to niestety nie Warszawa. To tak jakby Zielonka była dzielnicą stolicy.

Pandarek

5 km od słupa Warszawa to niestety nie Warszawa. To tak jakby Zielonka była dzielnicą stolicy.

Nie napisałem, że mieszkam w Warszawie. Ale prawda jest taka, że spędzam tu baaardzo dużo czasu i po prostu już mówię z przyzwyczajenia "U nas w Warszawie" Z resztą, jeżeli powiem komuś obcemu skąd jestem, albo zobaczy w papierach to zastanawia się od razu gdzie to jest, czy tam prąd już dochodzi Dobra, może trochę przesadziłem A rozumiem, że Ty z Zielonki?

Z Pragi

Pandarek

Z Pragi

Z Pragą za duzo wspólnego nie mam. Ale jeżeli czytałeś na początku, to może wiesz, że mam problemy z nerkami. Najpierw leczyłem się w Centrum Zdrowia Dziecka, a teraz w szpitalu przy ul. Szaserów, więc trochę też bywam

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2012-06-01 21:52:36

Ja zwykle nie robię sobie placuszków owsianych tylko jeden większy omlet- obracanie już dopracowałem jakie dajesz proporcje/składniki na to, co ci wyszło? Ja daję kilkadziesiąt g płatków owsianych, kilkadziesiąt g twarogu chudego, 2 jajca + ewentualnie kakao/aromat/miód do smaku, jak wychodzi za gęsta masa rozcieńczam mlekiem Po usmażeniu na wierzch owocki + cynamon. Jutro chyba sobie takiego zrobię