Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

Oo dopiero teraz zauważyłem twój dziennik :D No ciśnij spokojnie dasz rade a efekty same przyjdą. Ja też nie targam nie wiem jakich ciężarów i jak trzeba to dobieram je tak żeby móc wykonać prawidłowo ćwiczenie. Więc pamiętaj powoli ale do przodu i nie ważne czy masz tam 100kg czy pustą sztangę, Ty to robisz dla siebie nie dla innych. Powodzenia oczywiście od dziś będę zaglądał ;]

PS. nie odwiedzam Cię wieczorem bo robie się głodny ... ;d

Dziękuję, dziękuję.
Macie rację. Nie ma co patrzeć na innych, tylko robić swoje. Ci co się mogą śmiać, to za jakiś czas odpuszczą, a ja będę wtedy zamiast pustej sztangi, targał dziesiątki kilogramów

Zapraszam, zapraszam. Do Ciebie również wpadnę, jak już będę w pracy. Przeczytam co tam działasz.

Już kolejną osobę straciłem podczas wieczornych wpisów

nareszcie zaczoles cwiczyc i jesc :) gratulacje , rosnij

Co do zrodla wegli to platki owsiane sa git, jak nie mozesz zmiescic albo nie chce Ci sie jesc (a musisz) to mielisz dodajesz cynamon i jablko starte i masz super sheja

Ties - dzięki bardzo W końcu zdałem sobie sprawę, że długo tak mogę nie pociągnąć, a i trzeba wyglądać jak facet - nie jak p***a

Zachęcam do odwiedzania, bo będzie się działo

Poczes - chyba spróbuję coś z szejkami na drugie śniadanie pokombinować, bo masz rację - nie potrafię zjeść np. 2 bułek i wieśniaka, czy bułki i 2 wieśniaki - nie mieści mi się to po prostu.

Czy ja wiem, czy te płatki owsiane są takie dobre. Są niesamowicie syte. Gdy ktoś ma problemy z łaknieniem, lepiej żeby ich unikał :D
A już na pewno, żeby na nich nie bazował. I strasznie zakwaszają organizm :P

Ja tam jem placka owsianego codziennie i żyje ;d oczywiście do tego jabłko i wchodzi ładnie ;]

To wszystko kwestia przyzwyczajenia, też na początku z rana nie mogłem jeść owsianki a jak już mogłem to ciężko wchodził mi drugi posiłek. Z czasem przeszło ;p

Nie o tym mówię. Owsianka ma wysoki indeks sytości. Ja mogę zjeść rano 6 jajek, 4 kromki razowca i na luzie zmieściłbym jeszcze miskę owsianki :D
Regenat jednak walczy z tą michą, więc niech lepiej je rzeczy które nie będą aż tak syte. Bo wyjdzie, że zje rano owsianke, a potem dopiero kolacje >.<

Panowie, panowie Przecież ja wielokrotnie podkreślałem, że owsiankę uwielbiam z rana, i nie zamienię tego na żadne inne śniadanie. Nie widzę nic lepszego prócz owsianki z owocami/bakaliami

U mnie problem polega na tym, że nie potrafię zjeść więcej w jednym posiłku, np.:
- 100 gram owsianki czy więcej,
- worka ryżu,
- 2 bułek,
- kilku kromek (więcej niż 4),
- jajecznicy np. z 6 jajek,
- więcej niż 200/300 g ziemniaków.

W tym tkwi problem. Muszę to rozbijać na kilka posiłków. (