Witam ponownie Kochane
Przechodzę chyba znowu jakieś gorsze chwilę. Dzisiaj znów był moment dąsów i smutnych min i komentarzy w stylu: niic to nie daaaaaaaaaaaje, nic mi nie wychooooooooooodzi, jestem gruuuuuba i tak dalej i tak dalej.. Poza tym jakieś ogólnie oslabienie psychiczne.. Dzisiejszy trening urwałam po 2 ćwiczeniach
1.
Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej - 9kg / 9kg / 9kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej - 10kg / 12kg / 12kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem (maszyna) - 32,5kg / 32,5kg / 32,5kg
Jakoś ani nastroju, ani zapału, ani siły..
I tak sobie mówię, że przestanę się w końcu mazać itd ale kuuuurde, muszę się wyżalić.. nic nie poradzę na to, że brakuje mi słodyczy, jogurtów, makaronów, ryżu itd. Wiem, że można to wszystko zastąpić innymi rzeczami, ale to właśnie tych smaków najbardziej mi brakuje! Łapię się co chwilę na jakichś wtopach i chodzę cały czas głodna..
No, to tyle użalania.
Trening marny bo i nastrój marny.
A jutro będzie tylko gorzej
No i jeszcze na dokładkę niedzielne pomiary.. Oby pozytywnie mnie zaskoczyły..
Anani, wiem, że nieładnie.. staram się panować nad tym, ale czasem instynkty są po prostu silniejsze
w każdym razie jak to sprawdziłam wszystko, przynajmniej w bilansie dzisiejszym się zmieścilam
Do warzyw po prostu muszę się przemóc. Na razie polubiliśmy się z ogórkami kiszonymi, więc jakiś progres już jest
Monia.W.B, uwierz mi Kochana, że sama siebie nie rozumiem, to jest chyba jakaś fobia, która narodziła się w moim mózgu w jakiś iewyjaśnionych okolicznościach
kama_88, ja właśnie problem mam z tym, że gdybym mogła, najchętniej jadlabym coś caly cały czas - non stop! mój brzuch to doslownie bezdenna odchłań
UNKNOVVN, wiem właśnie, że nieładnie... shame on me Girls..
no ale kurde, kiedy one się tak perfidnie patrzyły prosto w oczy!
właśnie ja też mam tak, że jak jestem w domu, jestem głodna caly czas.. wniosek z tego płynie prosty - melmanka szuka roboty!
Dotkazoz, własnie najgorsze, ze ja nawet nie wiem, kiedy przestalam jesc warzywa, chyba jeszcze jako dziecko.. mówie Wam, to sie na leczenie jakieś nadaje
Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-03-09 22:32:29