[FIT]redcow/w drodze po figure i po zdrowie- cukrzyca "jedynka"

tak te poziomy napewno sa lepsze a przede wszystkim nie ma jakichs bardzo masakrycznych niespodzianek- jeli jest wysoko to raczej jest to 220 niz 350. ale i tak nie wiem jak inni cukrzycy to robia ze maja non stop poziom 84?? zwlaszcza przy treningach silowych..?dla mnie to na razie nieosiagalne wogole jest- chyba bym musiala calkiem jak robot zyc i wszystko co do miligrama i co do minuty wyliczac..

a te 90 dni to bardziej dla mnie chce zobaczyc efekt zapierdzielania przez 3 miesiace odpoczac tyle ile bedzie potrzeba i brac sie za robote dalej. a ograniczenie czasowe daje mi kopa zeby zasuwac na treningach. i czekam zawsze z utesknieniem na nastepny trening zeby zobaczyc czy pobije maxy z zeszlego tygodnia - i efekt taki ze lece na silke jak na skrzydlach

dzien 40/90

ech.. nastapila pomylka obliczen i zjadlam duzo za duzo... zorientowalam sie dopiero poznym wieczorem wiec nie bylo szans na poprawke



cukry:
7.50: 219 7j. jajka, ogorki kiszone
9.15: bardzo silne hipo pomiar 29 ale to byl chyba blad.. banan
11.20: 68 kawa z odrobina mleka
12.50: 84 2j. makrela, ogorki
trening
15.00: 197 2j. makrela
17.10: 142 3j. kapusta, indyk
21.00: 107 3j. indyk

trening
1. MC 5x 8-10
39kg x 10
49kg x 10
54kg x10
59kg x 7
64kg x 4 - bardzo ciezko i pewnie kaleczone, ale progres 5kg jest

2a. przysiad 4x 12-15
25kg x 15
30kg x 15
32,5kg x 15
35kg x 7 - masakra! ze lzami w oczach, z mroczkami przed oczami, z kilkusekundowymi przerwami ale jest 2,5kg wiecej niz tydzien temu

2b. suwnica ze stopami wysoko 4x 12-15
70/ 80/ 80/ 90 wszystko x 15 - z zacisnietymi zebami

3. wypady dalekie 3x 8-10 na noge
7kg x 10 na noge
8kg x 10
9kg x 8 - lewa noga slabsza bo ledwo ledwo wstawalam

4. uginanie nog lezac 3x 12-15
7kg/ 7kg/ 7kg x 12

+30min. aero - bieznia, predkosc 6,4mili/h

wyrypalam sie jak nie wiem co, i zmasakrowalam sobie kolana i co z tego skoro przez te zawirowania miskowe pewnie caly tydzien i tak zmarnowany pod wzgledem pomiarow

Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-02-18 00:26:28

eee, nie sądzę

no chwila prawdy jak to w tym tygodniu mi poszlo nastapi juz jutro...

dzien 41/90




cukry:

7.45: 205 2j. kawa z odrobina mleka
9.45: 182 4j. pasztet , kapusta kiszona
13.20: 184
15.00: 239 zestresowalam sie porzadnie i chyba dlatego 6j. pasztet, kapusta
trening
17.45: 198 2j. indyk
19.50: 88 3j. kapusta z siemieniem i olejem

trening:
uginanie na bic siedzac z oparciem o udo - 6kg x10
1. zolnierskie sztangielkami 4x 8-10
8kg x9
8kg x 6
7kg x9
7kg x 9 - ciezko zwlaszcza ta slabsza reka

2. sciaganie drazka szeroko do klatki 4x 8-10 przytrzymac na 2
34kg x12 - zle spojrzalam na sztabki
48kg x11
48kg x12
48kg x 12

3a. shoulder box 4x6 po 3kg

3b. sciaganie liny prostymi rekami 4x 10-12
41kg x 12
48kg x 11
41kg x 12 - wolalam odjac a robic lepiej
41kg x 12

4. obwod na brzuch x 3
- brzuszki odwrotne x 20
- brzuszki skosne na pilce x 20 na strone - daje rade 10
- brzuszki na pilce x20

juz dzis bola cale barki i byly klopoty z utrzymaniem kierownika od rowera..

wstalam dzis o swicie i chwycilam za centymetr...szalu ni ma moze tez dlatego ze najadłam sie wczoraj wieczorem sporo kapusty i z lekka mnie wywalilo. zreszta ten tydzien byl kiepski poza tym...






Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-02-19 06:56:19

niezle to wygląda, mimo wszystko

ech.. dobrze ze chociaz nie uroslo. zobaczymy za tydzien co powie centymetr.

dzien 42/90




cukry:
4.45: 130
9.50: 155
13.15: 149
16.10: 199
20.55: 278 tu bylo skladanie polek i rabnela mi jedna na stope- moze to od tego ten wysoki poziom bo mi adrenalina skoczyla
23.35: 130

z dawkami insuliny sie nie ogarnelam

DNT

dzien 43/90



zdazylam to zjesc, i teraz latam juz tylko do wc i pije cole diet, bo podobno pomaga na biegunki zastanawiam sie nad zapodaniem jakiegos mocnego alkoholu, ale troche sie obawiam..nie wiem czy na na takie dolegliwosci moze pomoc?

9.35: 231 7j. pasztet, ogorek
13.50: 219 3j. pasztet
trening
15.20: 84 pasztet
17. 20: 112
20.05: 126 5j. pasztet, kapusta kiszona, ogorki kiszone ... i od tej pory dolegliwosci gastryczne
22.55: 199 2j.

trening:
1. przysiad przedni 5x 8-10 3030- raczej nie bylo
21,5kg x 10
26,5kg x 10
29kg x 10
31,5kg x 7
34kg x 4 - 2,5kg wiecej ale musze popracowac bardziej nad plynnoscia powtorzen, no i nad iloscia tez

4. prostowanie nog 3x 15-20
10kg x 20
15kg x 20
15kg x 20 - masakra! cala facjata mi sie z bolu wykrzywiala, ale dociagnelam do pelnej dwudziestki

2a. suwnica nogi neutralnie 4x 12-15
60kg x15/ 70kg x 15/ 90kg x 15/ 90kg x 13

2b. bulgarski 4x 12-15 na strone
5kg x12/5kg x 12/5kg x 8/5kg x 10 - strasznie!

3. wypady- nie bylo bo moj zgnieciony przez polke paluch nie pozwala mi na zginanie stopy

+30min. aero - orbitrek, sr. moc 161W - cienizna..


Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-02-21 01:03:55

redcow a to Cię paskudnie dopadło

cole ednak odradzaja w mojej ksiązce, nie mówiąc ze cola tak, ale w USA sam wyciag jest dobry a tu masz kwas i inne dodatki, łaćznie z gazem ktory nie działa dobrze, herbata z rumianku, miety czy szałwi bedzie równie efektywna i sobei węgiel zapodaj

jakos sie wykurowalam bez lekow- tzn gleboko staram sie wierzyc w to ze to juz koniec tych wedrowek do wc. dziekuje obliques za rady - szalwia i mieta dzis zakupione, ale wegla niestety w tym zacofanym kraju nie sprzedaja
pomimo, ze dolegliwosci zoladkowe mniejsze to bylam dzis bardzo slaba i zastanawialam sie zeby odpuscic trening ale w koncu stwierdzialam ze pojde i jak nie dam rady to najwyzej odpuszcze juz tam na miejscu - ale udalo sie, co prawda na interwaly juz sily nie straczylo ale chociaz sobie troche rece utyralam





cukry:
9.35: 225 8j. same jajka
13.45: 197 3j. olej kokosowy
15.55 267 6j. indyk
17.45: 142 indyk
19.30 237 8j. pasztet z indyka, ogorek
21.30: 201 3j.

klasyczny przyklad cukrow w czasie choroby: wale insuline, nie jem prawie zadnych wegli nawet z warzyw a cukry i tak wysokie

trening:

1. wyciskanie sztangielek plasko 4x 8-10 3030
10kg x 10
10kg x 10
12kg x 9
12kg x 5

2. wioslo 2 sek przytrzymania

20kg x 10
25kg x 10
27kg x 10
27,5kg x 9
30kg x10 - mam obawy czy robie to dobrze..

3a. wyciskanie sztangielek skos
10kg x 12
10kg x 12
10kg x 12
10kg x 12 prawa reka by mogla wiecej ale lewa nie moze

3b. przyciaganie v-shape do mostka
41kg x 12 / 48kg x 12 x 3serie

4a. uginanie francuskie sztangielek lezac 4x 10-12
3kgx 12/3kg x 12/ 4kg x 12/ 4kg x 12 - troche lewy lokiec strzelal

4b. uginanie na bic ze supinacja
6kg x 12
6kg x 10
6kg x 12
6kg x 7 - lewa reka zdecydowanie wyznacza ciezar i ilosc powtorzen..

interwalow brak bo juz wiecej sily z siebie nie wykrzesalam


Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-02-21 22:55:06

I tak jesteś dzielna że mimo osłabienia pocisnęłaś Powrotu do siły