Panda: codziennie DT! 20/69/152/175 /275

Sek w tym ze cwiczen sie nigdy nie dubluje, mozna dublowac tylko ruch a i tak to jest mocno pod znakiem zapytania, bo wyciskanie sztanga to plytszy ruch niz sztangielkami itp, jesli dziala to dobrze, ale nie bedzie tak caly czas dlatego trzeba wprowadzac zmiany:)

Oj, chodziło mi po prostu o dodanie jeszcze jednej serii ;)
Tak jak patrzyłem na różne typy treningów, tak widziałem, ze dwubojowcy często robią 6 jedynek, a trój- dwie trójki.
Ponieważ zaczynam wchodzić na naprawdę wysoki %CM, wydaje mi się, że taka zmiana może być korzystna.

Kraul i grzebiet- 2:1, około 18-24 basenów 25 metrów.
Dzięki;)

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-01-11 16:19:02

no to tempo naprawdę dobre (jak dla mnie, bo nie znam się za bardzo na pływaniu), też będę musiał, nauczyc grzbietem, bo narazie ciężko mi idzie, a tak niby najzdrowiej.

Środa, Trening 32, węgle-bez-zmian

Widać, że w MC mam najsłabszy dociąg, ale popracujemy nad tym. Ogólnie:






Uwagi do treningu:
PP- no curva, jest moc, mimo, że spadło 1 powtórzenie. W ostatnim powtórzeniu starałem się pchać tułowiem do przodu. Nic nie sprawia mi takiej przyjemności jak rzucanie stu kilogramową sztangą o ziemię
MC- słaba końcówka- to na niej chciałbym się skupić w następnym cyklu. Trochę miałem zbyt pełny żołądek jak na pas. Nauczka na przyszłość. Kolega odradził mi robienie 2 repa w drugim secie, ale w sumie mogłem podejść do niego.
WL- było przyjemne zaskoczenie- 6 repów. Miał być filmik, ale aparat odmówił posłuszeństwa.
FS- Ciężko, po wkatowanych czwórkach
Dwójki- spoko, przypomniało mi się jakie maszyny potrafią być zaj**iste.
Brzuch- siła




Filmy:












Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-01-11 22:17:58

siła dobra, to Twój główny priorytet na teraz? ja MC robię bez odkładania, a jak lepiej? z czy bez?

Zmieniony przez - KUBINHO w dniu 2012-01-11 22:30:16

pandare
dobry trening kolego no i progres dobry oby tak dalej
Kubinho- Mc z odładaniem
pozdr

W PP MOC
Ciągi tez coraz lepiej, dobrze ciśniesz.

Kuba- tak siła na razie jest moim priorytetem. Sylwetkowo było nieźle do 8-9 tygodnia cyklu, potem zaczęło się trochę psuć. Mimo to, jeżeli na razie dokładam ciężaru jak szalony, to chcę to wykorzystać. Obciąłem ostatnio regresy, żeby nie męczyć aż tak układu mięśniowego i pozbywam się ćwiczeń uzupełniających- da mi to możliwość lepszego przyłożenia się do basenu i hiitów, które spowolnią przyrost tłuszczu. (mam taką nadzieję)
Poza tym ostatnia redukcja pokazała, że spadki siły nie są aż takie straszne i że je się dość szybko, a zarazem łatwo, odrabia.

Rafał, dzięki za doping!

Hubert, no właśnie wiem, wyciskopodrzut okazał się być czarnym koniem tej siłówki ;) Być może pozytywny wpływ na środowe PP mają piątkowe Jerki na mniejszym ciężarze, oraz poniedziałkowy (1-2) Jerk, robiony po każdej serii zarzutu oprócz docelowej.

Na ciągi duży wpływ ma pas- dobrze prostuje sylwetkę. Poza tym zdecydowałem się wrócić do odbijania tyłka od łydek, celem wymuszenia startu z niższego biodra. Trochę ciężej się podnosi, ale przynajmniej pracują nogi.
Oprócz tego dobrze mi robią siady z zatrzymaniami (czy to środowe we frontach, czy ostatnio wprowadzane piątkowe ze sztangą z tyłu)- czuję, że jestem nieco bardziej rozciągnięty.

Ciśnij ciśnij, niedługo znajdziesz się "za ścianą"

Dziwie się że jeszcze jestes w tym dziale

Ciężary wielkie