MARIAN 17/dziennik/57,108,207/pods. redu 241

Ja sie przerzuciłem na inna "robotę" i jest lepiej

skodzio po 6 piwach i wódce to ja bym nie wstał... W tą sobotę wypiłem 3 + 150ml żołądkowej
po tylu to u mnie niektóre kumpele dopiero zaczynaja impreze aż sam się dziwie że niektóre maja takie mocne głowy;/

prz ciezko to nazwac imprezą, ale w sumie...

dabadu nie dało rady bo prowadziłem samochód

cvfdbkz skąd ja to znam, ja akurat byłem autem więc siła wyższa, przynajmniej dzis mnie nie męczy i mogłem se zrobic zayebisty trening
sylwester za niedługo to się zabawie.

arnold a miałem inne wyjscie samochód by się sam nie prowadził. była myśl żeby auto zawieśc do domu i załatwic inny transport, ale juz się nie opłacało kombinowac, bo kolegom duzo juz nie brakowało
opcja spania by też chyba była, chyba ze kumpela się tylko ośmiała ale wątpie, jednak stwierdziałem że nie ma sensu, bo jeden z kumpli już pawiował czyli już był ciepły
a ja mam zbyt dużą słabosc do tej koleżanki więc różnie to by mogło byc

Dobra ekipa to podstawa

shitman ja tez tak mam że spore okresy nie pije jak zaczałem cykl to też nie piłem chyba przez 6 czy 7 tyg nic ani łyka browara, tylko znowu mnie zaś choroby męczyły i cykl troche hu0wy

wiec bez alko da sie wytrzymac, tylko ze ja mam tak ze jak juz ide na jakoś impreze i jest zayebiście to za tydzien znowu ciągnie zeby isc

MajkelTSW no fakt od roboty też zalezy, bo jak np. górnik to ciezko

~~~~~~~~~~~~~~~~

Trening dzis zrobiłem, nawet zayebiście poszło.
miałem dziś dawac jakieś tam podsumowanie ale zapomniałem się chociaż prowizorycznie pomierzyc, więc jutro cos pewno wrzuce dopiero.

a wpiske uzupełnie potem.

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2011-12-23 16:59:43

no wlasnie jak sie zacznie to wtedy caly czas sa imprezy + inne okazje zeby sie nayebac 5-)

shit aż ci soga wbiłem, ale nie wiem czy wszedł bo o to mi chodziło

Ja od sierpnia już nie piję do dzisiaj i jest dobrze
Widze, ze was ciągnie do tego alko strasznie, mnie jakoś w ogóle, wręcz przeciwnie.
Jedyny minus, że jarac mi się chce

Marian jutro czity z karpia będą co ?

Zmieniony przez - Przemyski w dniu 2011-12-23 17:47:18

no a jak obowiązkowo

"Jedyny minus, że jarac mi się chce "

Nie widzę tutaj minusów

Co do alkoholu. Dzień święty trzeba święcić

Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-12-23 19:40:49

Nawet Robert mówi że na święta nie ma żadnej diety i trzeba zjeść porządnie

23.12.11


push II

1. Przysiad tylni RAMPA 4x6 -15%, -30% 50kg 70kg 90kg 110kg 130kg 10x90kg 12x80kg (+10kg)
-łydki nie zrobiłem
2. Wykroki 4x8 50kg 50kg 50kg 50kg
3. Prostowanie siedząc to out 2x1245kg 45kg
4. dipsy na klate 4x8 ciężar ciała
5. Wyciskanie hantli skos góra 4x10 21kg 21kg 21kg 27kg
6. Rozpiętki poziomo 3x12 11kg 11kg 16kg
7. Wyciskanie zza karku RAMPA 4x6 -15%, -30% 38kg 42kg 47kg 57kg 10x47kg 10x42kg (+2kg)
8. Unoszenie hantli w opadzie 3x10 11kg 11kg 11kg
9. Francuz hantlą 4x10 11kg 11kg 11kg 11kg
+ brzuch


TRening b.dobry. Dobrze że go dzis zrobiłem a nie wczoraj bo pewno wczoraj by było duzo gorzej.

W siadach czułem moc. Ogólnie nogi dosyc mocno dostały.
Reszta w sumie też dobrze dostała.
Trening mi zajał pod 2h, z pewnością mogę stwierdzic że to najdłuższy trening na siłce w moim zyciu jak do tej pory. ALe tego się można było spodziewac, bo dosyc mocno obsadzony plan.

DIETA:

trzymana jak zawsze

SUPLE:

również
SHOTGUN poszła ostatnia miarka
krete jeszcze jutro i tez koniec.

prawdopodobnie jeszcze przyszły tydzień pocwicze, ale już tak na lajcie bardziej i potem jakiś dzień wolnego zrobię.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ludi dzień święty dopiero będę święcił

Matth3w hehe to jak tak mówi to tak trzeba zrobic

wesolych swiat panowie