Szacuny
2360
Napisanych postów
30615
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270768
przede wszystkim to nie rób nic w sprawie tej laski.
Dziewczyna skoro z nim jest to widać lubi być bita i poniżana. Jakby chciała od niego odejśc dawno by to zrobiła i dziecko nie jest tu żadnym argumentem.
Ty powinieneś wyrosnąć z bicia kalek. Nie Twoja dziewczyna,nie Twoja rodzina,nie Twój problem. Co innego stanąć w obronie kobiety która jest ofiarą a co innego bawić się w supermana i pozornie bronić kogoś kto chce być ofiarą.
Jeszcze gdyby ***nięty tatuś bił dzieciaka to pewnie wtedy sam bym mu przywalił, ale jeśli ona sobie na to pozwala(a dziecka nie tyka) to widać jej to pasuje.
A co do kwestii prawnej. Jeśli w ogóle ktoś jej wysłuchał na policji(lub jeśli faktycznie poszła) to wszystko zależy od tego co oni/ona tam nagadali,jakie są efekty Twoich ciosów,od tego co by ewentualnie laska zeznała(a nie spodziewałbym się że by zeznawałą na Twoją korzyść).
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
Konsekwencje zależą od kwalifikacji czynu. Na drugi raz po prostu pilnuj swoich spraw albo poszukaj koleżanek, które rozważniej dobrały sobie ojców swoich dzieci.
Szacuny
1
Napisanych postów
150
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2170
QUEBLO: Nie do końca zrozumiałeś. Oni NIE są razem! Po prostu spotkał ją na mieście i zaczęli się kłócić, czy coś i ją uderzył. A na policje poszła matka tego kaleki, a nie laska którą on uderzył(ona trzyma moją stronę).
A efekty ciosów? Spore limo pod okiem i porządnie obita twarz. Dzisiaj się też dowiedziałem, że będzie mnie ścigać jego jakiś tam kuzyn czy znajomy. Podobno dobry zawodnik :D
Zmieniony przez - Trampish w dniu 2011-09-20 20:57:18
Szacuny
2360
Napisanych postów
30615
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270768
sprawa najważniejsza.
Jeśli to ona go pierwsz uderzyła to ma nauczkę na przyszłośc ze facet jest silniejszy i ze wstawki w stylu "ale ja jestem kobietą a kobiet się nie bije" niech se zachowa na spotkanie kółka młodych matek.
Natomiast jeśli to on jej przywalił mimo iż ona go nie tykała no to wtedy na jej miejscu utrugniłbym mu życie jak tylko się da. Donos na policję ze bije,że grozi,że zachowuje się agresywnie w obecności dziecka itd.
a co do Ciebie, jeśli koles pójdzie zrobić obdukcję będzie dokłądnie wiadomo co mu jest.
Najprawdopodniej podpadniesz pod to:
art. 157
§ 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-09-21 15:35:54
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
13
Napisanych postów
1410
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13811
Na pewno nie kasuj esemesa od niej. Nikt nie lubi damskich bokserów wiec może nic z tego nie będzie, a laska powinna zeznać ze ją kolo bił, są wtedy dwie równoległe sprawy co powinno zmienić podejście do całości.
Wg. mnie dobrze zrobiłeś, ale na przyszłość bij tak żeby nie było śladów ;) Nie ma co robić sobie problemów przez *****i.
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
są wtedy dwie równoległe sprawy co powinno zmienić podejście do całości.
Z tym, że jedna z oskarżenia prywatnoskargowego (uderzenie dziewczyny), więc hipotetycznie to tej dziewczynie by musiało zależeć na skazaniu tego gościa, co ją uderzył a nie każdy ma ochotę biegać po sądach.
Szacuny
0
Napisanych postów
58
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
272
Witam. chodze do 2 zawodówki i mam problem z kolegami poniewaz przezywaja mnie smieja sie z nazwiska ogólnie mnie gnębią:/ i neiwiem co zrobić. pomóżcie prosze. co rok jest gorzej. ja mam 160cm wzrostu a koledzy 180-190 niewiem jak im poradzić;(
Szacuny
1
Napisanych postów
150
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2170
Jakiś powód tego gnębienia musi być. Najpierw się zastanów, dlaczego Ci dokuczają, a potem postaraj się zmienić lub po prostu to olewać. Może za bardzo się tym przejmujesz ;)