Dieta JEM/NIE JEM - testował Mawashi, opracował Biniu

dwa pytania:
1)kiedy sie warzyć żeby było to wiarygodne-mniemam ,że koło 16 (po głodówce) bo po nocy jak przed spaniem sie człowiek nawsuwa to nie bardzo wyjdzie wiarygodny wynik-dobrze rozumuje?
2)czy w tym sposobie odrzywiania można jeść wszystko (mówie tu ofc oi zdrowych rzeczach a nie o słodyczach)*
*bo kupiłem ten archiwalny numer PB i tak wywnioskowałem po stwierdzeniu że można sobie pozwolić na "wiele" a nawet na lody ,może nakreśle o co chodzi -jade J/NJ od środy (a nie ćwicze stricte siłki tylko ale też ogólno rozwojoowe treningi dwa razy dziennie ,i od środy waga stała w miejscu a jadłem tak jak codzien czyli powiedzmy dobrane rzeczy a wczoraj pojechałem troche domowym żarciem w wiekszej ilości i zakończyłem kiełbasa z patelni na wieczór (nie dlatego że lubie tylko dlatego że nie było nic innego poprostu) i dziś rano (wsumie po 5h snu) wchodze na wag i patrze a tu kuźwa dwa kilo na plus (mimo że wczoraj poszły dwa nie złe treningi) i zgupiałem!!!

Panie Biniu, moglby pan przeczytac moj post na 229 stronie?

1)kiedy sie warzyć żeby było to wiarygodne-mniemam ,że koło 16 (po głodówce) bo po nocy jak przed spaniem sie człowiek nawsuwa to nie bardzo wyjdzie wiarygodny wynik-dobrze rozumuje?

oczywiscie uczta uczcie nie rowna
stad mozliwe wahania
osobiscie wcale nie waze sie
lustro pokazuje mi co mam poprawic

jesi wazenie
jeden dzien w tygodniu po typowym dniu poprzednim a wtedy przed rozpoczeciem kolejnej uczyty

2)czy w tym sposobie odrzywiania można jeść wszystko (mówie tu ofc oi zdrowych rzeczach a nie o słodyczach)*


zarowno teoria jak i wiele osob stosujacych podpowiada nam ze partycjonowanie kalorii jest na tego typu diecie znacznie lepsze
dtd moje przeswiadczenie (i doswiadczenie) ze pozwala na wiecej
na ile wiecej
zalezy
od celu, osoby oraz dawki i jakosci tej dawki

* bo kupiłem ten archiwalny numer PB i tak wywnioskowałem po stwierdzeniu że można sobie pozwolić na "wiele" a nawet na lody

kurcze nie wiem jak zrobic mniejsza czcionke
a fajny ficzer

wchodze na wag i patrze a tu kuźwa dwa kilo na plus (mimo że wczoraj poszły dwa nie złe treningi)

i przez jaki czas ten przyrost ?
jak w lustrze ?

matlamacz

niestety nie znam przedstawionych treningow - nie pomoge wiec
jesli jednak mozesz wybierz silownie nad trening bez obciazenia

makroskladniki wygladaja OK jesli pasuja dpo odpowiednio dobrany prog kaloryczny pod cel
jesli redukcja a zapotrzebowanie do ~2300 kcal to nie berdzo widze w ukladzie jakies obciecie kalorii ...

no wczoraj zjadłem te domowe rzeczy i dziś po 5h snu rano patrze a tu doszło te dwa kilo (waże sie codziennie wiec pomyłki być nie może)
Normalnie jjem takie rzeczy jak twarogi,płatki,kure itp (napisałem dla zarysu)
a wczoraj poszło o
18-WPC,rosół z makaronem,indyk z ziemniakami i buraczkami i jabłko (plus witaminy i o3)
20-pomidorowa z makaronem i szczawiowa z jajkiem
23-ta kiełba z patelni (wytopiłem z niej ile sie tylko dało)
i potem spac o 23.30 ,a o 6 na wadze plus dwa kilo
A MI NIE ZALEZY NA WYGLĄDZIE TYLKO NA WADZE WŁAŚNIE wiec wyglądac moge jakkolwiek
niewspominajac już otym że w miedzyczasie odwiedziłem toalete a przed tym wszytskim poszedł solidny trening biegowo-basenowy

Zmieniony przez - renegat44 w dniu 2011-05-16 08:54:36

czyli cos wciagnelo wode
nie ma mozliwosci aby o byl zgromadzony tluszcz

tylko NIE widze zbytnio nic co by spowodalo taki przrost

chyba ze cos zbyt duzo pozostalo w jelitach
co w sumie przy kielbasce z patelni nie jest wykluczone
dlatego polecilem max czestosliwosc wazenia 1x w tygodniu

chyba ze sa jakies wymogi (np tuz przed zawodami)