[BLOG]solaros/Beast Mode ON[Masa foty str.112,181] Redukcja - Start str. 183,Foty 299

chodzi o to że zjedzenie 100ml loda po treningu nie tyle nie jest czitem co może pomóc [glikogen + psycha]
do tego nasilony wzrost wrażliwości insulinowej i uszczuplone zasoby samego glikogenu

nie napisze że grzechem jest zjedzenie ww złożonych po treningu - ale jesli ktoś ma ochotę i cały tydzień czeka aby zjeść coś podczas cheat meala,lub jesli cały okres redukcji czeka aby cos zjeść [a ma 'chcicę' codziennie]
a jednocześnie ma te 100,200czy 300gram węgli do spożycia - to właśnie pora okołotrenongowa jest najlepszą porą na spożycie ww prostych!

nie musi to byc fast food ale dobrej jakości lód,frytki,jogurt,maślanka,owoce itp. - chyba nikt nie napisze że to złe wybory?
.....choć

przyjemnie jeść wcale nie znaczy jeść junk food

No noc można dyskutować czy jeść węgle czy co lepsze - ale po treningu?
Po treningu twoje ciało jest jak 'śmietnik' [za przeproszeniem] wciągnie wszystko!

btw- robię od kilkunastu dni temat o oknie anabolicznym [z serii dla 'laików' ]
miało być kilka stron,prosto a rzeczowo - jest kilkanaście [ok.20] i ciągle rośnie....niestety

za kilka dni jeśli będzie czas to skończę bo już uzbierałem materiały muszę tylko dokończyć
myślę że się przyda

Dla mnie spoko. Po sesji rzucam się na wszystkie twoje artykuły. Kilka czytałem, ale tak na szybko. Od połowy lutego przysiądę na spokojnie. Dziennik chyba też przejrzę od deski do deski, bo zaglądałem jak student na wykłady.

niestety ja mam to do siebie że na 1 rzeczy skupić sie nie mogę
tj. zaczynam pisać o czymś,trafiam na co inne i zaczynam pisać o tym,później trafiam na coś ciekawego i pisze o tym.

i mam porozpoczynane ~10tematów.

A że czasu nie ma zbyt wiele wolnego dla siebie tylko,tak więc napisanie od A do Z trochę trwa.

Pierwsze co to muszę dokończyć to serię dla 'laików'.
Będzie 4-6części.
Jest insulina na 100%.
https://www.sfd.pl/t987547.html
Kortyzol na 50% bo drugie tyle co już jest czeka na opracowanie.
https://www.sfd.pl/t990124.html
Potem okno anaboliczne, skończone może na 30%
GH około 50%
Redukcja z 30

I tak szacunek, że Ci się to wszystko chce pisać ;)

Ja też muszę o tym głośno powiedzieć, a raczej napisać: szanuję wkład wszystkich osób, które wpływają na wysoki poziom merytoryczny tego forum. Początkowo tylko czytałem tematy, zwłaszcza w dziale 'Odchudzanie' i później temat Binia o IF. Od innych użytkowników nauczyłem się na co zwracać uwagę przy odżywianiu i jak ułożyć dietę. Później był pierwszy temat z dietą do oceny, gdzie co do roli składników nieenergetycznych uświadomił mnie faftaq. Bez kitu, chciałbym z nim zdjęcie, tak jak młodzi ludzie marzą by mieć zdjęcia ze znanymi sportowcami czy dziewczyny z aktorami i piosenkarzami, bo wiedza jaką prezentuje w postach i artykułach na potreningu.pl wpłynęła na moją dietetyczną- treningową świadomość, co pozwala mi na dążenie do wymarzonej sylwetki i wyników, a także dało podkład pod dalszą wiedzę z tego zakresu. Temat Binia zainspirował mnie do spróbowania IF. Ogromne wrażenie zrobiły wtedy na mnie zdjęcia z twojej przemiany Solar i na ten moment jesteś drugą osobą z tego forum, z którą chcę zdjęcie.
Pamiętam początki jak trenowałem FBW, o którym z kolei dowiedziałem się od Traktora. Początkowo nikt nie zwracał uwagi, później jak siła szła szybko do przodu to ludzie na osiedlowej siłce zaczęli pytać co to za trening i czemu nie dzielę go na partie. O zmianie podejścia do diety nawet nie wspominam.
Podsumowując - artykuły swoją drogą, ale również za wiedzę i chęć dzielenia się nią z innymi w pojedynczych postach niektórym osobą należy się ogromny szacunek i Ty Solaros jesteś jedną z tych osób. Ukłony w twoją stronę. Mam również nadzieję, że ten post zmotywuje Cię do dokończenia artów - zapewniam Cię, że lajki i 'fejm' będą się zgadzać!

Czyli pozostanę tak jak jem. Jem smacznie i mam nadzieję zdrowo. Teraz robią mi się "zapiekanki" z chleba żytniego i mozzarelli. Jest smaczne a zarazem chyba są to wartościowe produkty. Placek z jaj, twarogu i wpc ze słodzikiem a w DT z miodem, też jest dobry, a w dodatku "czysty". Dodanie majonezu 50g 2/3 x w tygodniu daje mi 300kcal przyjemniejszego jedzenia. Także można jeść jak się lubi i osiągać efekty ! Nie koniecznie gotowany kurczak z ryżem x6. Są też inne życiowe sposoby na jedzenie zdrowo, w miarę czysto !

BR10

Podsumowując - artykuły swoją drogą, ale również za wiedzę i chęć dzielenia się nią z innymi w pojedynczych postach niektórym osobą należy się ogromny szacunek i Ty Solaros jesteś jedną z tych osób. Ukłony w twoją stronę. Mam również nadzieję, że ten post zmotywuje Cię do dokończenia artów - zapewniam Cię, że lajki i 'fejm' będą się zgadzać!

ale żeś posłodził
dzięki


jeśli mam czas to dlaczego mam się nie dzielić tym co wiem żeby ludzie nie popełniali tych błędów co ja popełniłem?
jak bylem młodszy to tego nie było,nie było ludzi jak faftaq czy ŁukaszK [czy arty Knife'a] którzy 'prostowali' ludzi,tylko jechało się według utartych schematów

kto będzie otwarty zawsze cos dla siebie może wyciągnąć,jeśli dla kogoś to brednie - to niech tak zostanie

....

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-01-19 16:44:54

Po treningu twoje ciało jest jak 'śmietnik' [za przeproszeniem] wciągnie wszystko!

Myślę, że należy jednak zachować pewną ostrożność w promowaniu takiego przekonania. Oczywiście gdyby nasze ciało było jednym wielkim zbiornikiem glikogenu, to absolutnie nie można byłoby się przyczepić do takiego stwierdzenia. Skoro zbiornik jest częściowo pusty, to można wrzucać do niego wszystko co popadnie aż do uzupełnienie zasobów. Natomiast nasze ciało ma trochę bardziej skomplikowaną budowę niż zbiornik, a pożywnie jest nie tylko źródłem cukrów prostych i węglowodanów złożonych.

Jakiś czas temu odnosiłem się do nowych badań, które sugerują, że bezpośrednio po treningu siłowym może występować upośledzenie trawienie i zwiększenie przepuszczalności jelitowej. Przy upośledzonym trawieniu i zwiększonej przepuszczalności jelitowej generalnie jest większe ryzyko dostania się do krwiobiegu niepożądanych składników pokarmowych, pogorszenia profilu mikroflory jelitowej lub znacznego nasilenia endotoksemii. Także robienie w takiej sytuacji "śmietnika" z organizmu może mieć jednak dosyć poważne konsekwencje. Z tym, że samych cukrów prostych w tej sytuacji nie należałoby się szczególnie obawiać (pod warunkiem, że nie występuje u nas upośledzenie wchłanianie fruktozy lub innych cukrów, co może mieć miejsce). Na pewno potrzebne są dalsze badania odnośnie ewentualnego upośledzenia trawienia po treningach siłowych. Niemniej jednak jak już napisałem promowanie powyższego stwierdzenia niekoniecznie wydaje mi się słuszne.

Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2014-01-19 18:48:47