ja wimm.. bardziej śmieszne niz dobre do zupy sie ndaje, ale samo z siebei to ma taki niejaki smak, ale chyba wszytskie kasze sa takie, w kazdym razie mozna przyjac ze jest neutralna
uuuu Nataszko strzeż się wróciłam na starą siłkę, już nie będę próbowała jej zdradzaćwsio mnie boli a ciężary śmieszne idę wypić moje nowe przezayebiste białkomniami
Ja rozumiem, że nie można się śmiać itp. ale przecież to nawet śmieszne nie jest, a wręcz żałosne. Jakby się wyciął to by nic nie zostało... nogi pewnie byłyby grubości łydek. Wygląda jak osoba niećwicząca i taka jest prawda. Zmieniony przez - Mlekołak w dniu 2012-10-23 15:39:39
el gawel tutaj nie doping , nikogo nie obchodza Twoje rozmowy na gg... :/ dla nas to niestety nie jest smieszne i ta Twoja ortografia Ale jestem padnieta od jazdy na rowerku. Nie wiecie czy jutro tez ma byc taki upal?
Hehe to nie jest śmieszne tak naprawdę dla mego brata się przyśniło ze już musi iść na pociąg do pracy heh i poszedł 2 godziny wcześniej Niby nie wypadało się śmiać z niego, ale nie moglem się powstrzymać
Mam pytanie, może śmieszne ale zadam. Glikogen mięsniowy znajduje się w mięśniach szkieletowych. Czy w momencie treningu powiedzmy Bicepsu wypalam glikogen tylko z bicepsu czy równomiernie ze wszystkich mięśni.
Mam pytanie, może śmieszne ale zadam. Glikogen mięsniowy znajduje się w mięśniach szkieletowych. Czy w momencie treningu powiedzmy Bicepsu wypalam glikogen tylko z bicepsu czy równomiernie ze wszystkich mięśni. Z tego co wiem to po treningu uszczupla się glikogen wątrobowy i mięśniowy,ale jeżeli ktoś posiada wieksza wiedze na ten temat to też z [...]
Podobają mi się Twoje wypowiedzi, więc trochę sobie pocytuję, dobrze? ;-] Och... To już jest śmieszne... Aj... Wiesz co, z Tobą to jest tu jakaś tragedia... Ach... Śmiechu warte... Uuuu, droga pani, musisz być bardzo niedowartościowana w życiu, że tak strasznie tu gwiazdorzysz (fajny neologizm:-D) będąc jakimś tam zwykłym użytkownikiem, która [...]
jojek narazie 4kg wody na + siła myśle niedługo bedzie ponad moje rekordy śmieszne więc narazie nie mam zdania .. do miecia już sie organizm przyzwyczaił i moge znowu jeść a apetyt mega no i tak myśle sobie kiedy dostane rozpiske treningową pod środki żeby siła dobrze szła
nie no curva zartuje, wiem jak jest, kazdy kiedys zaczynal i nie ma z czego sie smiac bo to ***** wcale nie jest takie smieszne, zawsze sie znajdzie ktos kto pjerdolnie wiecej szacunek za podjecie walki z zelastwem ja ide spac, trzymajcie sie depetka walcz dzielnie