[...] robieniu milionów „brzuszków”. Często też tzw. krata na brzuchu jest w rozmowach wyznacznikiem formy. Nic dziwnego, że tak mocno skupiamy się na tym, by brzuch był nie tylko płaski, ale też miał widoczne mięśnie, albo chociaż ich zarys. Koniec końców możemy czuć niepohamowaną chęć wykonywania treningu brzucha codziennie. Czy jest to dobry pomysł? [...]